Jezus dał mi nowe zycie - walka o czystość? Tylko z Jezusem!!!Alleluja! Jezus jest Panem! :)Chrystus uzdrawia. On uzdrawia teraz! Nie kiedys! Teraz! To co teraz pisze nie jest dla mnie łatwe, duzo czasu potrzebowalam zeby do tego dojrzec. Dojrzalam i teraz wiem ze nalezy sie to i Jezusowi i Wam. Pragnieniem mojego serca jest, aby komus to pomogło wyjsc z nalogu, nalogu rownie niebezpiecznego jak wszystkie inne.Czasem mysle ze nawet bardziej niebezpiecznego, z masturbacji. To co chce Ci dzis przekazac to to ze Jezus zyje, zyje prawdziwie! Nie jestes mu obojetny. Twoja walka nie jest mu obojetna. U mnie trwało to jakies 8 lat. 8 lat nieustannej walki, 8 lat upadków i prób. 8 lat... Nie bylo latwo. Z czasem nie potrafilam patrzec na mezczyzn inaczej, jak tylko pozadliwie. To bylo straszne! Zaczelam czuc obrzydzenie do samej siebie, do moich mysli. Jesli w Twoim przypadku jeszcze tak nie jest, jesli w masturbacji nie widzisz nic zlego - nie ludz sie. Konsekwencje zawsze sa podobne. Masturbacja niszczy! Niszczy, wypalajac od srodka to, co dobre! Niszczy, redukujac Twoje poczucie wlasnej wartosci do zera! Tak wlasnie sie czulam - po kazdym upadku czulam sie beznadziejna, nic nie warta. Ciagle upadalam i ciagle powstawalam. Na wlasnej skórze doswiadczylam tego, o czym pisal sw. Pawel - duch wprawdzie ochoczy ale ciało słabe. Czasem nie widzialam juz sensu walki, wiedzialam ze predzej czy pozniej upadne ale powstawalam nie tylko dla siebie, przede wszystkim dla Jezusa. Dzis jestem wolna! Calkowicie wolna! Moge to napisac wielkimi literami: JESTEM WOLNA, JEZUS MNIE UZDROWIŁ!!!Uzdrowil mnie podczas Mszy z modlitwa o uzdrowienie. Pamietam ten dzien do dzis, choc minelo juz duzo czasu. Pan jest wielki, wielki w swoich dziełach. On uzdrawiał kiedyś ale uzdrawia i dziś. To czego od nas oczekuje to WIARA. Wiara w to, ze On moze to uczynic. Prosisz o uzdrowienie????? Uwierz ze w tym momencie, w momencie gdy o to prosisz Pan Cie dotyka i uzdrawia. Uwierz ze jestes uzdrowiony!! Calym sercem, calym sobą! Dziekuj Panu za to, ze Cie uzdrowil, nawet jesli jeszcze nie widzisz efektow. Na tym polega wiara! Cudnie jest byc wolnym :) Wiesz co jest najlepsze? To ze ja juz nawet nie musze walczyc! Ja wiem ze Jezus za mnie zwyciezyl! Nie ma pokusy! Pokusy, ktora wczesniej pojawiala sie niemal codziennie. W moim zyciu nie ma juz masturbacji. Nie ma i nie bedzie. Teraz widze jak bardzo Pan mnie wspierał w walce, jak bardzo Mu zalezalo na tym zeby sie nie poddac. A szatan? Jemu zalezalo na tym zebym czula sie beznadziejna, zebym czula ze ze mnie juz nic nie bedzie. Jezus jest Panem, Jezus jest Miłością. On z Ciebie nie zrezygnuje. Oddaj mu Twoja walke, oddaj mu Twoje dotychczasowe upadki i powiedz ze chcesz zeby Cie podniosl. On sam. Swoja swieta reka. Pros o uzdrowienie ale takze uwierz w uzdrowienie!! Ze swojej strony mogę Ci drogi bracie/siostro zapewnic modlitwe i wsparcie. Modlitwa ma olbrzymią moc, doswiadczylam tego wielokrotnie. Jesli tylko chcesz, mozesz do mnie napisac, obiecuje ze nie zostawie tego bez slownej i modlitewnej odpowiedzi. Pamietaj ze nie jestes sam, Jezus jest z Toba i juz zwyciezyl za Ciebie na krzyzu. Twoja siostra w Chrystusie, chwytaj_dzien@op.pl
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2021 Pomoc Duchowa |