Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Biada mi, gdybym nie głosi Ewangelii (1 Kor 9,16)

Odnosząc się do zarzutów jego korynckich przeciwników, Paweł mocno podkreśla swoją samowystarczalność w zakresie utrzymania i prowadzenia pracy apostolskiej (9,15-27). Rezygnując z praw, które mu przysługiwały, pragnie tym skuteczniej dotrzeć do wszystkich ludzi. Te pouczenia stanowią rozwinięcie jego dewizy życiowej: "Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadomy jestem ciążącej na mnie powinności. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!" (w. 16).

W tym kontekście Paweł ukazuje istotę chrześcijańskiej wolności, której kryterium stanowi wierność Chrystusowi. Wśród tych, którzy wywodzili się z judaizmu, żył i postępował jak Żyd; wśród tych, którzy wywodzili się z pogan, odstępował od przestrzegania Prawa na sposób żydowski, by nie utrudniać im dostępu do Chrystusa. Dlatego może powiedzieć: "Stałem się wszystkim dla wszystkich, by ocalić przynajmniej niektórych" (w. 22). Po tym stwierdzeniu przechodzi do metafory sportowej, zrozumiałej dla adresatów jego pisma, gdyż Korynt co dwa lata był miejscem ważnych igrzysk dla całej Grecji, drugich co do znaczenia po odbywanych co cztery lata Igrzyskach Olimpijskich. Apostoł nawiązuje do biegu (w. 24-26) oraz walki na pięści (w. 26-27), ilustrując w ten sposób potrzebę ofiarności, karności i dyscypliny.

Po tych nawiązaniach, Paweł przechodzi do przykładów z dziejów Izraela (10,1-13), dając wyraz gruntownej znajomości przyjętych w środowisku żydowskim sposobów rozumienia i objaśniania Pisma. "Dopowiadały" one i ubogacały to, czego w księgach świętych nie było, a co na przełomie ery przedchrześcijańskiej i chrześcijańskiej też należało do skarbca świętej Tradycji Izraela. Wiele z tych wątków weszło w skład piśmiennictwa targumicznego, czyli aramejskich wersji Biblii. W ostatnim półwieczu badania targumów bardzo się rozwinęły, potwierdzając, że Paweł chrześcijanin obficie korzystał z przyswojonej w młodości egzegezy judaistycznej. Przykładowo, wzmianka, że Izraelici podczas wędrówki przez pustynię "pili z towarzyszącej im duchowej skaty, a skałą był Chrystus" (w. 4), podejmuje wątek znany z targumów, według którego skała, z której Mojżesz wyprowadził Izraelitom wodę, towarzyszyła im w wędrówce do Ziemi Obiecanej.

Sens Pawłowej retrospekcji dziejów jest oczywisty: dawne wydarzenia stanowią ostrzeżenie przed nadmierną pewnością siebie. Do tego można sprowadzić zagrożenia wynikające z nadużyć w dziedzinie cielesności i płciowości oraz spożywania mięsa ofiarowanego bożkom. Ostrzeżenie jest kierowane do wszystkich, a zwłaszcza tych, którzy sądzą, że są mocni: "Niech przeto ten, kto uważa, że stoi, baczy, aby nie upadł" (w. 12).

Na takich zasadach opierają się wnioski praktyczne dotyczące zachowań o charakterze publicznym (10,14-33). Punkt wyjścia to ostrzeżenie przed bałwochwalstwem. Musiało to być poważne niebezpieczeństwo, skoro apostoł poświęca mu tak wiele miejsca. Wzywa Koryntian do refleksji opartej na respektowaniu tego, czym jest Eucharystia (w. 16-17). "Zasiadanie przy stole Pana", wyklucza wszelkie kontakty z bałwochwalstwem i zasiadaniem "przy stole demonów" (w. 20-21). Chrześcijanom nie może być obojętne to, jak ich zachowanie zostanie odebrane przez innych, szczególnie w obrębie tej samej wspólnoty wiary. "«Wszystko wolno», ale nie wszystko przynosi pożytek. «Wszystko wolno», ale nie wszystko buduje" (w. 23). Istnieje zasadnicza różnica między wolnością a swobodą i swawolą.

Kolejny fragment listu (IKor 11-14) ma na względzie sprawy związane ze zgromadzeniem liturgicznym. Najpierw są to zalecenia dotyczące odpowiedniego stroju (11,1-16). Nie o strój jednak wyłącznie chodzi, ale o zachowania, które strój wyraża. Sposób układania włosów przez niektórych mężczyzn oraz rozpuszczone włosy niektórych kobiet były odbierane jako objawy ich skłonności homoseksualnych lub sugerowały niemoralne prowadzenie się. Paweł nie mówi o tym wprost, podkreśla jednak, że nie można tego tolerować ani dopuszczać do zamazywania różnic między osobami dwojga płci. Opierając się na przemian na dosłownym i metaforycznym znaczeniu terminu "głowa", przeciwstawia się tendencjom do imitowania zachowania pogan. Kobiety powinny modlić się z nakrytą głową, natomiast mężczyźni - z odsłoniętą, czyli podczas zgromadzeń liturgicznych kobiety powinny się zachowywać jak kobiety, a mężczyźni jak mężczyźni. Wygląda na to, że w czasach Pawła powszechną praktyką było to, że Izraelici modlili się bez nakrywania głowy. Zmieniło się to później w judaizmie rabinicznym, który nakazał mężczyznom żydowskim noszenie nakrycia znanego jako kipa lub jarmułka. Bardzo prawdopodobne, że ten wymóg to jeszcze jeden przejaw separowania się wyznawców judaizmu od chrześcijan.

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej