Nie troszczcie się zbytnio
Tracimy majątek, dopada nas choroba albo wypadek. Trapimy się nadszarpniętym honorem, przeraża nas brak perspektyw na przyszłość. Wzrastają ceny albo pojawia się kataklizm, który odbiera nam dorobek życia. Dokucza nieznośny podatek, bank grozi komornikiem. Na dodatek pojawiają się problemy w domu: pogarda, odrzucenie, samotność. Lękamy się kompromitacji, boimy się, że się nie sprawdzimy, że nas wyśmieją, nie zaakceptują. Nasza emocjonalna i duchowa równowaga jest krucha. Tak wiele potrafi nas zasmucić, nawet zatruć na cały dzień: uwaga szefa w pracy, nieprzyjemny telefon, sprzęt, który odmawia posłuszeństwa.
Lęk przed utratą pracy, przed mniejszym komfortem życiowym - powoduje, że rodzi się coraz mniej dzieci. Smutne, że dziecko może kojarzyć się z zagrożeniem. Mała, bezbronna istota traktowana jest jak nieprzyjaciel, jak terrorysta - odbierze nam wszystko: karierę, status, uznanie, wygodę. Wielu młodych ludzi z lęku przed odrzuceniem i wyśmianiem rezygnuje ze swoich zasad, odrzuca wartości wpajane przez rodziców i bliskich dla popularności i nowoczesności, cokolwiek miałaby ona oznaczać, porzuca idee i szczytne plany. Smutne to, bo i w rodzinach chrześcijańskich tzw. uznanie i stopa życiowa oraz prestiż społeczny coraz częściej są na pierwszym miejscu.
Nie jesteśmy w stanie wyliczyć wszystkiego, co w życiu prywatnym i publicznym tak często wywołuje w nas smutek, strach, lęk. I chociaż wiemy, że jesteśmy dla Boga ważniejsi niż wspomniane w Ewangelii ptaki, że w oczach Ojca piękniejsi jesteśmy niż lilie, to ciągle się martwimy i narzekamy na swoje życie, a troska o jego jakość staje się wręcz obsesyjnie zawężona do troski o jego materialną stronę.
Dlatego Jezus upomina: "nie troszczcie się zbytnio o swoje życie" i zachęca: "starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dane". Ostatecznie zapewnia: "przecież Ojciec wasz niebieski wie, czego wam trzeba". Prorok Izajasz ujął to bardzo obrazowo, przypominając słowa jedynego Boga, który na skargę zalęknionego swego ludu odpowiada: "Nawet gdyby niewiasta zapomniała o swym niemowlęciu, ta która kocha syna swego łona, Ja nie zapomnę o tobie".
Bóg nie zapomina o swoich dzieciach! Tak wiele w naszym codziennym życiu dowodów na Bożą Opatrzność, ale my niestety ciągle jeszcze jesteśmy zbyt skupieni na sobie, by to zauważyć.
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |