Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

O przebaczeniu i komunii

Miłość to wybór. Człowiek podejmuje decyzję i przyjmuje odpowiedzialność za swój wybór. Proste, ale w realizacji bywa trudne.

Chcę się pochylić nad dwoma fragmentami z nauczania Jana Pawła II. Dotyczą one istotnych dla człowieka rzeczywistości: przebaczenia i zjednoczenia (przyjęcia drugiej osoby). Dla człowieka wierzącego te dwa doświadczenia nabierają szczególnego znaczenia przez Wcielenie Jezusa: "od momentu Wcielenia Syna Bożego każdy człowiek stał się miejscem, w którym mieszka Bóg" (J. Kupczak, W stronę wolności. Szkice o antropologii Karola Wojtyły, Kraków 1999, s.33).

Jezus, stając się człowiekiem, przyjął ludzką naturę, jest do nas podobny we wszystkim oprócz grzechu (por. Hbr 4,15). Jest także zjednoczony z każdym człowiekiem. Z każdym bez wyjątku.

Patrząc z tej niezwykłej perspektywy, człowiek wierzący dostrzega praktyczny wymiar słów Jezusa: "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25,40). Cokolwiek czynię względem siebie i moich bliźnich, czynię samemu Jezusowi. Mogę zatem Jezusa w swojej wolności odpychać, poniżać, upokarzać, oskarżać, źle Mu życcyć, okradać, bić... Mogę także obdarować Go dobrym słowem, pomocą, cierpliwością, życzliwością, zrobić Mu herbatę, pocałować, przytulić, podnieść na duchu...

Warto dodać, że nie wolno czynów drugiego człowieka, zwłaszcza tych, które są wymierzone przeciw mnie, odbierać jako działania Jezusa względem mnie. Mogę ranić Jezusa, ale Jezus nie chce ranić mnie, nie wyrządza mi zła, co więcej swoją łaską ze spotykającego mnie zła może wyprowadzić dobro.

Darem, który pozwala nam cieszyć się pełnią Bożej miłości jest sakrament pokuty i pojednania. To w nim dostępujemy przebaczenia i zostajemy obdarowani pokojem serca.

Często wydaje się, że to tylko skruszony człowiek podczas sakramentu pokuty doświadcza miłosierdzia, tymczasem jak naucza Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia: "Bóg objawia swoje miłosierdzie w sposób szczególny również i przez to, że pobudza człowieka do "miłosierdzia" wobec swojego własnego Syna, wobec Ukrzyżowanego" (Jan Paweł II, Dives in misericordia, n.8). Tu dotykamy niezwykłej tajemnicy: to ja grzeszny człowiek mam okazać "miłosierdzie" Synowi Bożemu. To nie tylko ja przepraszam Jezusa, ale i On prosi mnie o wybaczenie zła, którego doświadczyłam od innych ludzi. W Jezusie mam im okazać miłosierdzie. Jeśli chcę. Bóg mnie nie przymusza, szanuje moją wolność. Papież pisze: "właśnie jako Ukrzyżowany Chrystus jest Słowem, które nie przemija, jest Tym, który stoi i kołacze do drzwi serca każdego człowieka, nie naruszając jego wolności, ale starając się z tej ludzkiej wolności wyzwolić miłość, która nie tylko jest aktem solidarności z cierpiącym Synem Człowieczym, ale także jest jakimś "miłosierdziem" okazanym przez każdego z nas Synowi Ojca Przedwiecznego" (Jan Paweł II, Dives in misericordia, n.8).

Jezus przyjął na siebie wszystkie nasze grzechy, stało się to podczas chrztu w Jordanie. Oto sam Bóg niesie ludzkie grzechy na drzewo krzyża. Po co? By zniszczyć grzech i uratować grzesznika. By grzech stał się "szansą" powrotu do Boga. A owocem przyjęcia przebaczenia jest komunia, czyli zjednoczenie. Ten, który zranił, przyjmuje zranionego i zraniony przyjmuje tego, który mu wyrządził krzywdę.

Kolejnym niezwykłym fragmentem nauczania Jana Pawła II jest prawda o Komunii Świętej, o Jezusie, Synu Bożym, obecnym pod postaciami chleba i wina. Podczas Komunii przyjmujemy Ciało i Krew Jezusa Chrystusa. Brzmi znajomo, ile razy słyszało się o tym podczas lekcji religii, kazań, rekolekcji.

Podczas Komunii Świętej Jezus pokazuje nam dwie rzeczywistości: dawania i brania, przyjmowania i bycia przyjmowanym, kochania i bycia kochanym. Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia napisał: "możemy powiedzieć, że nie tylko każdy z nas przyjmuje Chrystusa, lecz także Chrystus przyjmuje każdego z nas" (Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia, n.22).

Jesteś przyjęty przez samego Zbawiciela. Przyjęty cały i cały ukochany, z Twoją historią, z tym co cieszy, z tym co zranione, co potrzebuje miłosierdzia.

Oto Baranek Boży, który zgładził grzechy świata przyjmuje mnie - z moim temperamentem, uczuciowością, z moim lękiem, z samotnością, z cierpieniem, ale też z moimi sukcesami, z radością.

Zaprasza mnie do swojego życia. Zaprasza do radości Trójcy Świętej. Zaprasza do miłości mocniejszej niż śmierć. Zaprasza na zawsze i podczas każdej Komunii ponawia to zaproszenie, przypomina: w moim sercu jest miejsce specjalnie dla ciebie.

Warto pamiętać o tym przesłaniu Jana Pawła II. Każdy człowiek jest jedyny i niepowtarzalny. Każdy z nas ma swoją historię z Panem Bogiem. Każdy jest zaproszony do wejścia w tajemnicę przebaczenia i Komunii. Pozostaje tylko pytanie: czy chcesz? Jeśli chcesz to tak jak w miłości oddajesz wszystko i wszystko otrzymujesz, kochasz i jesteś kochany.

Anna Magner

Tekst pochodzi z Tygodnika
Idziemy, 16 sierpnia 2009



Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.



Autor

Treść



Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej