RzeźKŁÓTNIA O SYNÓWNowy film Romana Polańskiego "Rzeź" jest kolejnym, po "Autorze widmo", filmem reżysera zrealizowanym po jego uwolnieniu przez szwajcarski wymiar sprawiedliwości. Polański nie rusza się obecnie z Francji, amerykański bowiem wymiar sprawiedliwości podtrzymuje zarzuty o uwiedzenie nieletniej dziewczyny przed ponad 30 laty. Zapewne dlatego ekranizację dramatu francuskiej pisarki Yasminy Rezy "Bóg mordu" reżyser zrealizował we Francji po angielsku z anglosaskimi aktorami. Akcja filmu rozgrywa się w Nowym Jorku. Polański zgromadził w filmie zespół hollywoodzkich gwiazd, które świetnie odnalazły się w konwencji teatralnej i demonstrują tu mistrzostwo gry. Akcja "Rzezi" rozgrywa się w eleganckim nowojorskim mieszkaniu, gdzie spotykają się dwie pary małżeńskie: syn jednej pary pobił syna drugiej. Rodzice uzgadniają teraz warunki dalszej koegzystencji chłopców. Początkowe grzeczne i kurtuazyjne rozmowy od pewnego momentu nabierają coraz bardziej gwałtownego charakteru. Narastają bowiem wzajemne oskarżenia nie tylko w sprawie synów. Różnice zdań dotyczą także spraw poważniejszych, wreszcie wszyscy ordynarnie kłócą się ze wszystkimi. Polański w ślad za autorką sztuki w konwencji satyrycznej czarnej komedii wyśmiewa ideologiczne przesądy współczesnej amerykańskiej klasy średniej na tematy wychowania dzieci, stosowania psychologicznych testów jako lekarstwa na wszystkie bolączki, zaangażowania w obronie praw ludzkich w Afryce itd. Mamy tu więc satyrę na ideologię politycznej poprawności. Wszyscy aktorzy doskonale zagrali swoje postacie, umiejętnie stopniując narastające napięcie. W żeńskiej obsadzie Jodie Foster, grająca sfrustrowaną panią domu, wydaje się świetnie skontrastowana z Kate Winslet, która po raz kolejny dowiodła, że jest wspaniałą aktorką w każdym gatunku filmowym. Także obaj mężowie zostali znakomicie ukazani. Gospodarz domu, misiowaty i pozornie poczciwy Michael (świetny John C. Reilly) w miarę narastających wydarzeń ujawnia swe rzeczywiste oblicze. Podobnie sugestywny wydaje się diaboliczny Alan (Christoph Waltz), który w trakcie rozmowy ciągle załatwia przez komórkę sprawy zawodowe. Dochodzi w końcu do ujawnienia właściwych charakterów wszystkich bohaterów i powierzchowności stylu ich życia. Nie należy się jednak dać zasugerować, że w "Rzezi" odnaleźć możemy wielkie uniwersalne głębie egzystencjalne i obnażenie autentycznej natury ludzkiej. Z filmowej warstwy satyrycznej nie wynika bowiem, że nabyta kultura w życiu ludzkim może w każdej chwili stać się tylko złudzeniem, a człowiek może zamienić się w zwierzę bez żadnych moralnych punktów odniesienia. Dopisywanie do "Rzezi" tego rodzaju interpretacji wydaje mi się grubą przesadą. "Rzeź" ("Carnage"), Francja/Niemcy/Polska, 2011. Reżyseria Roman Polański. Wykonawcy: Jodie Foster, Kate Winslet, John C. Reilly, Christoph Waltz. Dystrybucja Kino Świat. Mirosław Winiarczyk
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |