Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

ks. Sylwester Zych

(1950 - 1989)

ks. Sylwester Zych Zaledwie 36 dni po częściowo wolnych wyborach w 1989 r., zamordowany został ks. Sylwester Zych, kapłan archidiecezji warszawskiej. To było trzecie - w ciągu zaledwie pół roku - zabójstwo kapłana w Polsce. Wcześniej zamordowani zostali ks. Stefan Niedzielak i ks. Stanisław Suchowolec. Sprawców zbrodni nigdy nie wykryto.

Ksiądz Zych pochodził z pobożnej, skromnej rodziny z Ostrówka, który należał wówczas do parafii Klembów. Ukończył szkołę zawodową, a następnie technikum elektryczne. W latach 1970-1977 - z przerwą na służbę wojskową - odbył studia w seminarium duchownym w Warszawie, 5 czerwca 1977 r. przyjął święcenia kapłańskie.

SB szczególnie żywo zainteresowała się ks. Zychem, gdy ten na początku lat osiemdziesiątych zainicjował akcję wieszania krzyży w szkołach. Gdy ogłoszono stan wojenny, kapłan w odważny sposób występował przeciw bezprawiu. W miarę możliwości starał się pomagać potrzebującym. Nie odmówił też pomocy dwóm uczniom z Grodziska, którzy ukryli u niego pistolet. Później okazało się, że z broni tej został postrzelony sierżant milicji. "Czułem się zobowiązany udzielić pomocy i schronienia wszystkim potrzebującym, a więc i tym chłopcom. Chciałem im pomóc, bo czułem się za nich moralnie odpowiedzialny" - powie na przesłuchaniu.

Sąd Wojskowy skazał go na cztery lata więzienia, ale prokuratorowi było mało i zaskarżył wyrok. W rezultacie dołożono ks. Zychowi dwa lata. Wbrew faktom, bezwzględna propaganda PRL oskarżała ks. Zycha o udział w zabójstwie milicjanta.

Zarówno w areszcie śledczym, jak i w więzieniu był źle traktowany, nie szczędzono mu też kar dyscyplinarnych. Milicjanci i SB-cy bez ogródek zapowiadali zemstę. Kiedy latem 1984 r. ogłoszono amnestię dla więźniów politycznych, nie tylko ks. Zycha nie zwolniono, ale zaostrzono rygor wykonywania kary "fundując" mu dziewięciomiesięczną izolatkę, niczym w czasach stalinowskich. Nie zezwalano mu też na odprawianie Mszy św., niszczono dewocjonalia.

W jednym z najcięższych więzień w Polsce, w Braniewie, nabawił się poważnych dolegliwości zdrowotnych. Wyszedł po 4 latach, 7 miesiącach i 5 dniach. Został kapelanem sióstr Rodziny Maryi w Białołęce Dworskiej. W niezależnej prasie opublikował wspomnienia więzienne, został kapelanem środowiska KPN. Zapraszany był też przez zaprzyjaźnionych duchownych do głoszenia kazań.

Ciągle nękany był anonimowymi pogróżkami. Zdarzały się napady i pobicia "Czuję, że zbliża się mój dzień, czas spotkania z Panem, który uczynił mnie swoim kapłanem" - napisał w testamencie datowanym 13 października 1987 r.

W 1989 r. otrzymał nominację na wikariusza w Skierniewicach. 5 lipca wyjechał na urlop do Braniewa. 11 lipca jego ciało odnaleziono w Krynicy Morskiej. Według władz PRL zmarł z powodu... zbyt dużej ilości wypitego alkoholu. Tymczasem wiadomo było, że nie pił. Od razu znaleźli się "świadkowie", którzy w restauracji podawali mu wódkę, a Telewizja Polska nagłośniła sprawę w przeddzień jego pogrzebu. Podczas drugiej sekcji zwłok wykryto na ciele ks. Zycha złamanie czterech żeber oraz 54 inne obrażenia.

Pogrzebowi w Duczkach przewodniczył bp Zbigniew Kraszewski. Prezydent Ryszard Kaczorowski przyznał pośmiertnie ks. Zychowi Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami.

Wojciech Świątkiewicz

Tekst pochodzi z Tygodnika
Idziemy, 5 lipca 2009



Wasze komentarze:
 Paweł: 20.05.2023, 14:58
 Księże Sylwestrze dziękuje Ci za odważne świadectwo wiary i obrony wartości religijnych. Oby takich odważnych księży w dzisiejszych czasach było więcej.
 Krzysztof: 20.05.2023, 01:17
 Wspieraj nas ks. Sylwestrze!
 Paweł: 19.05.2023, 18:56
 Księże Sylwestrze dziękuje Ci za odważne świadectwo wiary i obrony wartości religijnych. Oby takich odważnych księży w dzisiejszych czasach było więcej.
 R.Michalik: 01.10.2017, 14:05
 Ks.Zychu,ostatnia ofiaro komunistów.To zdanie dedykuję dla Ciebie i całej reszty zamordowanych przez komuchów ludzi.Dziękujemy Ci za kapłaństwo i służbę Bogu.Ty,który towarzyszyłeś ks.Suchowolcowi w ostatniej drodze,dalej działałeś dla dobra naszego i Polski. Niech Twoja matka i matki wszystkich innych ofiar PRL-u będą błogosławione za takie odważne dzieci!
 Beata : 07.12.2011, 08:27
 Prosze ksieze Sylwestrze wypros mi laske zdrowia duszy i ciala ,o uzdrowienie z nerwicy lekowej.
 danuta: 01.11.2009, 19:40
 Ks.Sylwestrze pomż prosze.
(1)


Autor

Treść

Nowości

Nowenna do Miłosierdzia Bożego - dzień 1Nowenna do Miłosierdzia Bożego - dzień 1

Pieśń o ukrzyżowaniu PanaPieśń o ukrzyżowaniu Pana

Śladami męki Jezusa na Via DolorosaŚladami męki Jezusa na Via Dolorosa

Wielki Piątek - dziań ukrzyżowaniaWielki Piątek - dziań ukrzyżowania

Wizja Ukrzyżowania według objawień Marii ValtortyWizja Ukrzyżowania według objawień Marii Valtorty

Gdyby Judasz rzucił się do stóp Matki...Gdyby Judasz rzucił się do stóp Matki...

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej