Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

ks. Jerzy Popiełuszko

(1947 - 1984)

Kalendarium życia

DZIECIŃSTWO I MŁODOŚĆ

14 IX 1947 We wsi Okopy należącej do parafii świętych Apostotów Piotra i Pawła w Suchowoli (wówczas część archidiecezji wileńskiej w granicach Polski, obecnie archidiecezja białostocka), w rodzinie Marianny z d. Gniedziejko i Władysława Popiełuszków, urodził się chłopiec. Był trzecim dzieckiem w rodzinie, po Teresie i Józefie. Jego rodzice byli rolnikami gospodarującym na 17 ha.

16 IX 1947 Chrzest w kościele parafialnym w Suchowoli.

Chłopcu dano imię Alfons na cześć św. Alfonsa de Liguori, którego kult żywy był w rodzinie, a także z szacunku dla zamordowanego przez NKWD brata matki Alfonsa Gniedziejki. Szafarzem sakramentu był ks. Antoni Sawicki, miejscowy wikariusz.

3 VI 1956 Pierwsza Komunia św. w kościele parafialnym.

"Od najmłodszych lat Eucharystia stanowiła w naturalny sposób centrum jego życia. By codziennie służyć do Mszy św., wychodził z domu do szkoły godzinę wcześniej niż inne dzieci. Nie uważał tego za poświęcenie, lecz traktował jako łaskę." (z listu Episkopatu)

17 VI 1956 Sakrament bierzmowania z rąk bp. Władysława Suszyńskiego. Alek przyjął imię Kazimierz; nosił je jego dziadek.

1965 Zdał maturę w liceum ogólnokształcącym w Suchowoli.

24 VI 1965 Został przyjęty do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie.

Początkowo - pod wpływem lektury "Rycerza Niepokalanej" i zauroczenia postacią o. Maksymiliana Marii Kolbego - myślał o wstąpieniu do franciszkanów konwentualnych. Ostatecznie zdecydował się na seminarium warszawskie.

"Był cichym, spokojnym chłopcem, ze wszystkimi kolegami żył w zgodzie, nie dobierając sobie szczególnie przyjaciół. W stosunku do przełożonych przejawiał otwartość i zaufanie, nie narzucając się ze swoimi sprawami. W nauce nieco więcej niż przeciętny, ale nie zabłysnął zdolnościami intelektualnymi." (opinia ks. Władysława Miziołka, ówczesnego rektora, późniejszego biskupa)

25 X 1966 - 16 X 1968 Wcielony do wojska odbywał służbę w przeznaczonej dla kleryków jednostce w Bartoszycach.

Klerycy byli ostro indoktrynowani przez specjalnie dobranych oficerów politycznych. Skuteczność ich działań była bardzo niska, a szykany raczej integrowały alumnów w wytrwaniu w wierze i powołaniu. Kleryk Popiełuszko należał do tzw. buntowników, dlatego nie szczędzono mu szykan, szczególnie kiedy nie zgodził się zdjąć z. palca różańca czy odmawiał jedzenia mięsa w piątki.

Do swojego ojca duchownego w seminarium, ks. Czesława Mietka, pisał: "Ojciec pyta, kiedy przyjadę na urlop. Trudne pytanie. Bo jeżeli Bóg zechce mnie i w ten sposób doświadczyć, to zgodzę się na to bez wahania. Otóż powiedziano mi w rozmowie, że nie ma siły, żebym kiedykolwiek pojechał na jakikolwiek urlop. Programowy też mi zabiorą. A gdyby nawet mama umarła, to mnie nie puszczą do domu. Na przepustkę też nigdy nie pójdę. A służba tak mi się będzie dłużyła, jakbym służył nie dwa, a sześć lat".

Służbę wojskową skończył z nadszarpniętym zdrowiem. Po powrocie do seminarium poddał się operacji tarczycy, leczył się też na serce, ma anemię i inne dolegliwości.

18 IV 1970 Przeszedł ciężką operację tarczycy. Całe seminarium duchowne modli się o jego zdrowie.

13 VI 1970 Imię Alfons zmienił urzędowo na Jerzy.

KAPŁAŃSTWO

28 V 1972 W archikatedrze warszawskiej z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego przyjął święcenia kapłańskie.

"Idziecie w teren bardzo pracowity, gdzie trzeba będzie włożyć ogromnie dużo wysiłku, poświęcenia i ofiary. Życie wasze nie będzie miękkie" - mówił Prymas Tysiąclecia.

Na obrazku prymicyjnym ks. Jerzy napisał słowa: "Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc".

10 VI 1972 Został wikariuszem parafii Świętej Trójcy w Ząbkach k. Warszawy.

Szczególnie zajmował się dziećmi i młodzieżą. Wiele godzin poświęcał na katechezę. Miał znakomity kontakt z dziećmi. Lubiany byt też przez dorosłych parafian za wielką życzliwość wobec ludzi. W Ząbkach organizował zbiórki pieniędzy na seminarium duchowne.

4 X 1975 Został wikariuszem parafii Matki Bożej Królowej Polski w Aninie.

Ponieważ parafia budowała kościół, często zastępował proboszcza w codziennych sprawach, zwłaszcza w kancelarii. Najwięcej jednak czasu poświęcał ministrantom. W Aninie zaprzyjaźnił się z wieloma rodzinami, u których bywał w domach. Dał się poznać jako kapłan szczególnie wrażliwy na krzywdę i ludzkie cierpienie.

20 V 1978 Rozpoczął pracę w parafii Dzieciątka Jezus na Żoliborzu, gdzie proboszczem byt śp. ks. Roman Indrzejczyk.

Nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia. Kilka tygodni przebywał w szpitalu.

19 II 1979 Otrzymał nominację na duszpasterza służby zdrowia w Warszawie.

W ciągu pięciu lat tej posługi systematycznie organizował spotkania modlitewne dla lekarzy, pielęgniarek i studentów medycyny. Zabezpieczał od strony medycznej pierwszą i drugą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski i pogrzeb kard. Stefana Wyszyńskiego. Zorganizował duszpasterstwo w domu zasłużonego pracownika służby zdrowia przy ul. Elekcyjnej. Wiele osób ze środowiska medycznego przygotował do chrztu i innych sakramentów.

25 V 1979 Został rezydentem w kościele akademickim św. Anny w Warszawie. Prowadził konwersatorium dla studentów medycyny. Organizował wspólne wyjazdy do sanktuariów maryjnych i na obozy o charakterze rekolekcyjnym.

20 V 1980 Został rezydentem w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie.

31 VIII 1980 Prymas Stefan Wyszyński posłał ks. Jerzego Popiełuszkę do posługi duszpasterskiej wśród strajkujących w Hucie Warszawa.

"Była niedziela, odprawiłem w hucie Mszę św., przeżywałem te niepokoje razem S z hutnikami. Widziałem, spowiadałem ludzi którzy, zmęczeni do granic wytrzymałości, klęczeli na bruku, i tam chyba ci ludzie zrozumieli, że są silni, że są mocni właśnie w tej jedności z Bogiem, z Kościołem. I wtedy zrodziła się potrzeba pozostania z nimi."

XI 1981 Wspierał strajkujących studentów Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarnictwa.

13 XII 1981 W Polsce ogłoszony został stan wojenny.

Od samego początku włączył się w udzielanie pomocy potrzebującym. Rozpoczął współpracę z Komitetem Prymasowskim Pomocy Internowanym i Uwięzionym. Uczestniczył w rozprawach sadowych przeciwko działaczom opozycji. Opiekował się rodzinami uwięzionych.

28 II 1982 Rozpoczął Msze św. w intencji Ojczyzny.

Bardzo starannie przygotowywał kazania, które przed wygłoszeniem często konsultował z innymi duchownymi, m.in. ze swoim proboszczem ks. Teofilem Boguckim i ks. Zdzisławem Królem.

Wiele osób, które w nich uczestniczyło, odnawiało - nieraz po wielu latach - kontakt z Kościołem. Było wiele nawróceń. Ksiądz Jerzy dawał nadzieję, zachęcał do przezwyciężania zła dobrem.

III 1982 Pobyt w szpitalu kolejowym w Warszawie.

Ujawnienie m.in. anemii złośliwej i zapalenia przewlekłego wątroby.

19 V 1983 Poprowadził pogrzeb Grzegorza Przemyka, maturzysty pobitego na śmierć przez milicjantów z komisariatu przy ul. Jezuickiej.

30 VIII 1983 W drodze do Gdyni został zatrzymany przez milicję na osiem godzin w Łomiankach. Do wyjazdu nie doszło.

12 XII 1983 Prokurator Anna Jackowska przedstawiła ks. Jerzemu zarzuty.

"W wygłaszanych kazaniach nadużywał wolności sumienia i wyznania w ten sposób, że permanentnie oprócz treści religijnych zawierał w nich zniesławiające władze państwowe treści polityczne, a w szczególności pomawiał, że władze, posługując się fałszem, obłudą i kłamstwem, poprzez antydemokratyczne ustawodawstwo, niszczą godność człowieka, a także pozbawiają społeczeństwo swobody myśli i działania."

Po przedstawieniu zarzutów, w obecności prokuratury i funkcjonariuszy WUSW przeszukano mieszkanie księdza przy ul. Chłodnej 15. Kawalerkę otrzymał pięć lat wcześniej od swojej krewnej. "Znaleziono tam duże ilości ulotek, broszur, odezw wydanych w tzw. drugim obiegu, a także 3 granaty, 36 sztuk amunicji i 2 ładunki wybuchowe z zapalnikami" - podało MSW.

W mieszkaniu znaleziono przedmioty, których pochodzenie jest mi całkowicie nieznane, a ich charakter w zestawieniu z moją, znaną obecnym, działalnością duszpasterską, wręcz absurdalny. Uważam to za prowokację." (z oświadczenia ks. Jerzego z 13 XII 1983).

Noc z 12 na 13 XII 1983 r. spędzi) w areszcie Patacu Mostowskich. Zwolniony został po 36 godzinach dzięki interwencji abp. Bronisława Dąbrowskiego, sekretarza Episkopatu. Do wcześniejszych zarzutów dołączono nowe.

27 XII 1983 W "Expressie Wieczornym" ukazał się powtarzany potem w innych mediach oszczerczy tekst "Garsoniera obywatela Popiełuszki".

Jego autorem był Jerzy Urban, ówczesny rzecznik prasowy rządu, ukrywający się pod pseudonimem Michał Ostrowski.

2 VII 1984 Prokuratura ponownie oskarżyła ks. Jerzego, że w wygłaszanych kazaniach nadużywał wolności sumienia i wyznania.

Dziesięć dni później prokurator Jackowska skierowała do sądu akt oskarżenia. Niecałe dwa miesiące później Sąd Rejonowy umorzył postępowanie karne.

29 VII 1984 Podczas Mszy św. za Ojczyznę ks. prał. Teofil Bogucki bronił ks. Jerzego.

"Uważam za swój pasterski obowiązek na tle fałszywych sadów i niesprawiedliwych wyroków ukazać jasną postać ks. Jerzego, którego zaliczam w poczet najlepszych kapłanów - gorliwych, pełnych Ducha Bożego, i do najwspanialszych Polaków, szlachetnych i oddanych sercem Ojczyźnie. Wszyscy zaświadczyć mogą, że nikogo nie nawoływał do nienawiści i zemsty, ale zachęcał do miłości i przebaczenia. Nie podniecał, ale uciszał wzburzone serca."

19 IX 1984 Kolejny oszczerczy artykuł Jerzego Urbana - "Seanse nienawiści".

25 IX 1984 W MSW narada nad możliwością uciszenia księży Matkowskiego, Jankowskiego i Popiełuszki, "działających na szkodę państwa".

13 X 1984 W drodze z Gdańska do Warszawy w okolicach Ostródy nieudany zamach na ks. Jerzego. Oficerowie MSW Grzegorz Piotrowski, Leszek Pękała i Waldemar Chmielewski mieli rzucić kamieniem w przednią szybę jadącego pojazdu i spowodować wypadek. Następnie w planie było podpalenie samochodu wraz z pasażerami. Do realizacji nie doszło dzięki kierowcy księdza Waldemarowi Chrostowskiemu, który nagłym manewrem zmusił Piotrowskiego do ucieczki.

MĘCZEŃSTWO

19 X 1984 Przebywał w bydgoskiej parafii Polskich Braci Męczenników. Wieczorem odprawił Mszę św. oraz poprowadził modlitwę różańcową.

"Prośmy Chrystusa Pana, (...) abyśmy w naszym codziennym życiu okazywali męstwo w walce o wartości prawdziwie chrześcijańskie; byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy" zakończył swoje rozważania. Byty to ostatnie słowa ks. Jerzego wypowiedziane publicznie.

W drodze powrotnej do Warszawy w okolicach Przysieku k. Torunia prowadzony przez Chrostowskiego samochód został zatrzymany przez oficerów władz bezpieczeństwa: kpt. Grzegorza Piotrowskiego, naczelnika Wydziału I Departamentu IV MSW, por. Waldemara Chmielewskiego i por. Leszka Pękalę.

Ksiądz Jerzy został bestialsko pobity, związany, zamknięty w bagażniku samochodu, a następnie na tamie we Włocławku wrzucony do Zalewu Wiślanego.

30 X 1984 Odnalezione zostały zwłoki ks. Jerzego Popiełuszki.

PO ŚMIERCI

3 XI 1984 Pogrzeb ks. Jerzego Popiełuszki przed kościołem św. Stanisława Kostki w Warszawie.

Kardynał Józef Glemp: "Ksiądz Jerzy potrafił wypracować w ciągu swoich 12 lat kapłaństwa piękny model życia dla drugich.

Był po prostu oddany człowiekowi, który przez niego przybliżał się do Boga. Dlatego otaczano go tak powszechną i spontaniczną miłością. On - jak sam przyznawał - nie szukał względów dla siebie, nie chciał wiernych wiązać ze sobą, chciał im po prostu przybliżać piękno Boga i prawdziwość zasad wiary".

Ks. prałat Teofil Bogucki, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki: "Ziemia polska otrzymała nowego bohatera narodowego i nowego męczennika".

Ks. Ryszard Rumianek, kolega kursowy ks. Jerzego: "Drogi Jurku! Ty jeden spośród nas najlepiej zrozumiałeś, co to znaczy pójść za Chrystusem. Pójść az do końca".

Lech Wałęsa, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność": "Żegnamy Cię, sługo Boży, przyrzekając, że nie ugniemy się nigdy przed przemocą, że będziemy solidarni w służbie Ojczyźnie, że prawdą na kłamstwo i dobrem na zło będziemy odpowiadać; w skupieniu, z godnością i z nadzieją na sprawiedliwy pokój społeczny w Ojczyźnie naszej".

27 XII 1984 - 7 II 1985 Przed sądem w Toruniu odbył się starannie wyreżyserowany przez władze PRL proces zabójców ks. Jerzego.

Grzegorz Piolrowski został skazany na 25 lat więzienia, Leszek Pękała na 15 lat, a Waldemar Chmielewski na 14 lal. 25 lat otrzymał płk Adam Pietruszka, resortowy zwierzchnik zabójców. Oskarżeni do końca nie przyznali się do winy, a swoje wyjaśnienia przed sądem wykorzystali do brutalnych ataków na Kościół katolicki i jego hierarchię. Dwukrotnie objęła ich amnestia i od wielu lat są już na wolności.

Jako oskarżyciele posiłkowi - broniący również dobrego imienia ks. Jerzego i jego rodziny - wystąpili mecenasi Andrzej Grabiński, Krzysztof Piesiewicz, Jan Olszewski, Edward Wende.

14 VI 1987 Do grobu ks. Jerzego Popiełuszki przybył Jan Paweł II.

Papież uklęknął przy grobie męczennika, modlił się, a następnie ucałował płytę nagrobną i złożył bukiet róż. Spotkał się z rodzicami i rodzeństwem ks. Jerzego. Następnie po modlitwie w kościele pobłogosławił dzwon Księdza Jerzego.

9 IX 1987 Zmarł ks. prałat Teofil Bogucki, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie.

"Z uczuciem wdzięczności myślę o ks. Teofilu, o jego pracy duszpasterskiej, działalności dobroczynnej, o jego miłości, cierpieniu i wierności Kościołowi i Ojczyźnie." (z telegramu Jana Pawła II)

8 II 1997 - 8 II 2001 Trwał proces beatyfikacyjny ks. Jerzego. Poslulatorem był ks. inf. Zdzisław Król.

3 V 2001 W Watykanie rozpoczął się drugi etap procesu beatyfikacyjnego.

Postulatorem został ks. Zbigniew Kiernikowski, a po jego nominacji na biskupa siedleckiego ks. Tomasz Kaczmarek.

25 V 2002 Przy grobie ks. Jerzego modlił się kard. Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Obecny papież do Księgi Pamiątkowej wpisał słowa: "Niech Pan błogosławi Polskę dając jej kapłanów mających ducha ewangelicznego Popiełuszki".

16 X 2004 Otwarte zostało Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki.

19 XII 2009 Papież Benedykt XVI wydal Dekret o męczeństwie ks. Jerzego Popiełuszki.

6 VI 2010W Warszawie beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki

oprac. Wojciech Świątkiewicz

Tekst pochodzi z Tygodnika
Idziemy, 6 czerwca 2010



Wasze komentarze:
 Michał: 12.02.2015, 23:21
 Bardzo fajne i prawdziwy życiorys świętego Jerzego
 Wdzięczna: 04.11.2014, 19:06
 3 lata temu MSZA św.przez jego przyczynę-kilku osobom szybko dała pracę a teraz i operację ku rodzicielstwu.
 gales anonimes: 22.10.2014, 16:53
 bardzo piękne i wzruszające wiele faktów o Jerzym Popiełuszku ni9e było mi znanych dziękuje za te szczegóły i informacje
(1)


Autor

Treść

Nowości

Nowenna do Miłosierdzia Bożego - dzień 1Nowenna do Miłosierdzia Bożego - dzień 1

Pieśń o ukrzyżowaniu PanaPieśń o ukrzyżowaniu Pana

Śladami męki Jezusa na Via DolorosaŚladami męki Jezusa na Via Dolorosa

Wielki Piątek - dziań ukrzyżowaniaWielki Piątek - dziań ukrzyżowania

Wizja Ukrzyżowania według objawień Marii ValtortyWizja Ukrzyżowania według objawień Marii Valtorty

Gdyby Judasz rzucił się do stóp Matki...Gdyby Judasz rzucił się do stóp Matki...

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej