Panie, chciałbym kochaćPanie, chciałbym kochać, potrzebuję miłości.Całe moje jestestwo jest tym życzeniem: moje serce, moje ciało, sięgam w nocy do nieznanego obiektu ich miłości. Moje ramiona wyciągają się w powietrze nie mogąc uścisnąć obiektu mej miłości. Jestem sam, a chciałbym, aby było nas dwoje. Mówię i nie ma nikogo, kto mnie słucha. Żyję i nie ma nikogo, kto zaakceptowałby to życie. Po co być tak bogatym i nie mieć nikogo, aby obdarować tym bogactwem? Skąd przychodzi ta miłość? Dokąd podąża? Panie, chciałbym kochać, potrzebuję miłości. Oto, Panie, tego wieczoru cała moja miłość, która nie wie do kogo pójść.
Posłuchaj, mój drogi, zatrzymaj się, uczyń w ciszy długą wędrówkę aż na dno twego serca.
Tak jak idzie się wzdłuż strumyka, aby odkryć źródło. Amen.
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |