Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Różaniec

Różaniec na krzyżu
"Różaniec jest zawsze moją
ulubioną modlitwą"

- Jan Paweł II

Modlitwa różańcowa Rozważania różańcowe Jana Pawła II i inne Obietnice różańcowe Innne modliwy odmawiane na różańcu Świadectwa różańcowe Poezja Akcje
Historia różańca Rozważania o modlitwie różańcowej Cuda różańcowe
Różaniec
Różaniec jest najpotężniejszą
bronią, jaką możemy się
bronić na polu walki.

- Siostra Łucja z Fatimy

Różaniec zamiast miecza

Rozmowa z dominikaninem ojcem profesorem Jackiem Salijem OP

Nikogo nie dziwi, że - zwłaszcza w sytuacjach trudnych, gdy trzeba dokonywać wyborów - ludzie oczekują wsparcia, wyraźnych wskazań ze strony Kościoła. Ale dlaczego utożsamiają go przede wszystkim z hierarchią?

Biskupi są przecież pasterzami Kościoła i do istotnych ich obowiązków należy nauczanie wiary i moralności, w tym również zabieranie głosu na tematy będące aktualnie przedmiotem społecznych sporów i dyskusji. Nawet dla niewierzących - niezależnie od tego, czy są Kościołowi życzliwi czy nie - jest czymś oczywistym, że biskupi są przywódcami Kościoła i ich wypowiedziom - zwłaszcza dotyczących sfery społecznej czy politycznej - przysłuchują się szczególnie uważnie. Jeśli zaś idzie o nas, wierzących, to przecież z faktu, że głos biskupów jest dla nas szczególnie ważny, doprawdy nie wynika, jakobyśmy utożsamiali Kościół przede wszystkim z hierarchią. Tak jak nie utożsamiał go Pan Jezus, kiedy mówił apostołom: "Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi" (Łk 10,16).

Zauważmy jednak, że biskup (także zwyczajny ksiądz) nie jest w Kościele jakimś guru, którego osobiste poglądy mielibyśmy przyjmować za swoje. Kiedy nauczyciel wiary przypomina nam, w co jako Kościół wierzymy, albo wypowiada się na tematy moralności indywidualnej lub społecznej, z zasady przypomina wówczas naukę lub wytyczne w Kościele powszechnie znane. Na przykład byłoby nadużyciem, gdyby jakiś biskup albo kapłan nawoływał do głosowania na określona partię polityczną. Zarazem wypełnia on swój obowiązek pasterski, kiedy przypomina, że nie wolno katolikowi głosować na taką partię, która opowiada się za legalizacją aborcji czy eutanazji. Nie muszę chyba dodawać, że pouczenia, jakie otrzymujemy od Kościoła, nigdy nie wyręczają nas od naszej własnej odpowiedzialności.

Nie należy jednak - w imię wspomnianej odpowiedzialności - poddawać się pokusie działania z pozycji człowieka nieomylnego?

Nawet papież jest człowiekiem omylnym, a charyzmatem nieomylnego nauczania obdarzony jest tylko jako nauczyciel Kościoła powszechnego. Ale domyślam się, że Panu chodzi o tę przedziwną naszą skłonność do potępiania innych, a kanonizowania siebie samych i tych, których uważamy za swoich.

Cyprian Norwid powiedział kiedyś: "Żyjemy w wieku, w którym każdy zarzut staje się obrazą osobistą, dlatego że ludzie się adorują jak Bogi albo nienawidzą jak diabły, ale nikt nie ma odwagi kochać - i przyrodzonej miłości jest mało jak nigdy! Z czego pochodzi - że nie wolno jest widzieć słabej strony tych, których cenić umiemy, ani strony dobrej tych, których niecenić musimy. To jest - nie wolno być chrześcijaninem względem bliźnich, to jest - nie wolno być wolnym. Skutkiem tego krytyki dziś nie ma - jest tylko szkalowanie, unikanie albo adoracja pogańska, ślepa".

 Niestety, również dzisiaj albo po pogańsku adorujemy tych, których uważamy za swoich, albo szkalujemy zwolenników partii, które nam się nie podobają.

Tę prawdę potwierdza trwająca kampania wyborcza.

Polityka jest to - jak nam przypominał Jan Paweł II - roztropna troska o dobro wspólne. Toteż podział społeczeństwa na partie jest czymś błogosławionym, jeżeli wszystkim partiom naprawdę zależy na dobru wspólnym, a różnią się one i ścierają, ponieważ dobro wspólne widzą z odmiennych punktów widzenia. Jeżeli jednak partie w swoich działaniach, a niekiedy nawet w programach wyjdą poza horyzont dobra wspólnego, to - jak mówił Norwid - w ogóle partii nie ma, są tylko "koczowiska polemiczne". W podobnym duchu wyrażał się św. Tomasz z Akwinu: ten, kto działa przeciwko dobru wspólnemu, choćby był władcą, w gruncie rzeczy zbuntował się przeciw społeczeństwu.

Słowem, dobrze, że istnieje wielopartyjność, że partie się wzajemnie krytykują i ze sobą spierają. Ale niech walki międzypartyjne toczą się z poszanowaniem prawdy, bez oszczerstw i obrzucania się epitetami, z rzetelnym myśleniem o dobru wspólnym. My, niestety - że jeszcze raz odwołam się do Norwida - nie umiemy "różnić się pięknie", nie umiemy przyznawać się do swoich błędów, nie umiemy też pogodzić się z tym, że nasz przeciwnik też niekiedy może mieć rację.

Jak temu złu zaradzić?

Pewnie całkiem zaradzić się nie da, bo jesteśmy i będziemy grzeszni do końca świata. Jednak coś da się zmieniać na lepsze i to w niemałym stopniu. Tu mi się przypomina opowieść o pewnym rabinie. Przyszedł do niego jeden z wiernych, cały zgnębiony tym, że w świecie jest tyle zła. "Niestety, masz rację - mówi mu rabin - zło nas dosłownie zalewa. Ale przyznaj, że dobra też jest sporo. Być może nawet dobra jest mniej więcej tyle samo, co zła. I wiesz ty co: może to od ciebie zależy, co w świecie zwycięży?"

Tak, ode mnie i od Ciebie niemało zależy to - czy dobro w naszej kochanej Polsce zwycięży... Przywołam zjawisko, którego negatywnego znaczenia chyba nie doceniamy. W naszych domach, kiedy na ekranie TV pojawiają się politycy, których nie lubimy, wylewa się z nas gniew, złość, może nawet nienawiść. Chyba nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo to nas brudzi, jak bardzo to nas niszczy również społecznie. A przecież możemy wyłączyć telewizor, a nawet bez wyłączania pomodlić się za tych ludzi, którzy budzą nasz sprzeciw, i za tych, którzy im w tej chwili złorzeczą, tak jakby swoim pomstowaniem mogli zmienić świat.

A gdybyśmy wszyscy uklękli do Różańca?

Właśnie! Plaster miodu pan mi na serce położył! Zwłaszcza że akurat mamy październik, miesiąc różańcowy! Przywołam może dwa wielkie wydarzenia, które przyczyniły się do tego, że różaniec jest w Kościele uważany za modlitwę szczególnej skuteczności. W roku 1571, kiedy osmańskie imperium ruszyło z potężną flotą, ażeby zawładnąć Rzymem i Italią, papież Pius V wezwał cały Kościół do modlitwy różańcowej w intencji oddalenia tego niebezpieczeństwa. W podziękowaniu za zwycięstwo w przełomowej bitwie morskiej pod Lepanto została ustanowiona uroczystość Matki Bożej Różańcowej, która długo była nazywana Zwycięską.

Innym wielkim wydarzeniem, które zasługuje na szczególną pamięć, była krucjata różańcowa o wolność ojczyzny, zainicjowana w roku 1948 przez dawnego niewierzącego, który po swoim nawróceniu został franciszkaninem, o. Piotra Pawliczka. Około siedemset tysięcy ludzi zobowiązało się wtedy codziennie odmawiać Różaniec. Po siedmiu latach modlitwy krucjata została uwieńczona spektakularnym zwycięstwem: 13 maja 1955, a więc dokładnie w rocznicę objawień fatimskich, władze ZSRR - bez żadnego politycznego powodu - podjęły decyzję wycofania swych wojsk z Austrii. W czasach komunizmu był to jedyny przypadek dobrowolnego wycofania się Sowietów z okupowanego przez nich kraju.

Tak, to bardzo ważne, żebyśmy modlili się na różańcu.

Tak, jak to robią dominikanie?

Jak pan widzi, różaniec jest częścią mojego habitu. Z lewej strony pasa, tam gdzie dawny rycerz nosił miecz, ja noszę różaniec. To jest moja broń. To jest nasza broń. Kiedy modlimy się na różańcu, staramy się wsłuchiwać w samą istotę naszej wiary, tak wspaniale streszczoną w dwudziestu różańcowych tajemnicach: w tajemnicy wcielenia Syna Bożego, Jego obecności wśród nas oraz tajemnic Jego krzyża i zmartwychwstania.

Czymś bardzo ważnym w Różańcu jest to, że przesuwając paciorki, powtarzamy pozdrowienie skierowane do Maryi. Ona, Matka Syna Bożego, niewątpliwie najgłębiej ze wszystkich stworzeń rozumiała Jego dzieło. My chcielibyśmy uszczknąć choć trochę z tej głębi, z jaką Maryja przyjmowała dla nas wszystkich dar Syna Bożego, który raczył stać się Jej Synem. Im więcej nam się to uda - tym więcej spełni się w nas obietnica Jezusa: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą".

Rozmawiał Tadeusz Pulcyn

Tekst pochodzi z Tygodnika
Warszawsko-Praskiego "Idziemy"
Idziemy, 14 października 2007

   

Wasze komentarze:
 jutrzenka2012: 29.06.2016, 23:14
 A może by tak wypadało podać źródło
 Renata : 29.06.2016, 13:42
 Królowo Różańca Świętego,wysłuchaj błagań moich które zanoszę do Ciebie w mojej Nowennie Pompejańskiej. Za wszystkie otrzymane łaski dziękuję sercem i proszę o dalsza opiekę dla mnie i mojej rodziny. Bądź Błogosławiona Królowo Różańca Świętego .
 zpotepieniawziete: 29.06.2016, 09:15
  na ogół gonią mnie gdzies, siedzą w domu, a raz po ruszeniu sie niby zgnilizny pojawiłem sie w studiu tvnu i wojewodzki zaczał mnie anonsowac do piekła, mowiło to cos w stylu: "ponieważ zwycięzca bierze wszystko i decyduje również co będzie robił z ciałem pokonanego...." wtedy znow ciało dało rade sie obudzić, oczywiście mlecznobiałe zaluzje nad latkowska, tam gdzie cela piekła uchylone okno. cenzura z pewnością nie doda tego komentarza
 zpotepieniawziete: 29.06.2016, 08:51
  na ogół gonią mnie gdzies, siedzą w domu, a raz po ruszeniu sie niby zgnilizny pojawiłem sie w studiu tvnu i wojewodzki zaczał mnie anonsowac do piekła, mowiło to cos w stylu: "ponieważ zwycięzca bierze wszystko i decyduje również co będzie robił z ciałem pokonanego...." wtedy znow ciało dało rade sie obudzić, oczywiście mlecznobiałe zaluzje nad latkowska, tam gdzie cela piekła uchylone okno. cenzura z pewnością nie doda tego komentarza
 zpotepieniawziete: 29.06.2016, 08:48
  na ogół gonią mnie gdzies, siedzą w domu, a raz po ruszeniu sie niby zgnilizny pojawiłem sie w studiu tvnu i wojewodzki zaczał mnie anonsowac do piekła, mowiło to cos w stylu: "ponieważ zwycięzca bierze wszystko i decyduje również co będzie robił z ciałem pokonanego...." wtedy znow ciało dało rade sie obudzić, oczywiście mlecznobiałe zaluzje nad latkowska, tam gdzie cela piekła uchylone okno. cenzura z pewnością nie doda tego komentarza
 dominik: 27.06.2016, 13:04
 ludzie milionami poszli do piekła, bo nie bronili się ekstazą modlitwy różańcowej, więc módlcie się ludzie, bo wielką wolność dał Bóg nieskończonemu złu i niechybnie nabierze ono do was prawa, jeśli nie zrozumiecie, że odmawianie różańca nie jest nudne w przeciwieństwie do ciągłego do znudzenia obrażania Boga grzesznymi chęciami
 ANERI: 11.06.2016, 13:06
 MATKO FATIMSKA WIERZĘ , ŻE TA DZIESIĄTKA RÓŻAŃCA ODMÓWIONA PRZED TWOJĄ FIGURĄ WIECZOREM 10.06.2016 ROKU W TYM WŁAŚNIE GRONIE TO JEST NIE ZWYKŁY ZBIEG OKOLICZNOŚCI . TA MODLITWA BYŁA AKTEM PRZYWIĄZANIA I MIŁOŚCI DO CIEBIE , ALE MYŚLĘ , ŻE ZRODZIŁA SIĘ ONA ZA TWOJĄ PRZYCZYNĄ . KLĘCZELIŚMY POKORNIE PRZED TOBĄ JAK MAŁE DZIECI (PODCZAS , GDY DZIEĆMI JUŻ DAWNO NIE JESTEŚMY ) . TY WIESZ , DLACZEGO TA MODLITWA MA TAKĄ WARTOŚĆ . POMÓŻ NAM NADAL TRWAĆ W DOBRYM . NIE POZWÓL , BY SZATAN NAMI MANIPULOWAŁ , SIAŁ ZAMĘT I ODBIERAŁ NADZIEJĘ NA TRWAŁY SPOKÓJ . MATKO FATIMSKA OPIEKUJ SIĘ NAMI .
 Andzia: 24.05.2016, 23:10
 Matko przenajswietsza spraw aby möj maz sie nawröcil
 Andzia: 24.05.2016, 23:07
 Mateczko najdrozsza spraw aby moj maz sie nawrocil.
 mama: 17.05.2016, 23:19
 Pani Fatimska,najlepsza Majteczki proszę o Twoją matczyna pomoc dla mojej córki Justynki w egzaminie maturalnym z j. polskiego. Wstaw się za nią u Jezusa wypraszajac jej światło i dary Ducha Świętego,aby zdała ten egzamin i wybrała dalszą drogę życiową zgodna z wolą Bożą. Tobie Maryjo Jezus niczego nie odmówi. Jezu Ufam Tobie.Amen
 Maria: 17.05.2016, 19:42
 Matko najswietsza prosze cie o zdrowie dla calej mojej rodziny szczegolnie dla.mojej.mamy janiny r
 Piotr: 16.05.2016, 22:47
 Matko Boża Najświętsza proszę Cię poprzez twój święty różaniec, abyś wyciągnęła mnie z kłopotów finansowych, które niczym kamień na sercu odbierają mi radość życia. Proszę także o opiekę i zdrowie dla całej mojej rodziny. Poprzez Chrystusa Pana naszego. Amen
 wiola: 16.05.2016, 08:17
 Proszę cie matko najświętsza o pomoc o opamiętanie Kamila i o powrót go do nas Maryjo moja mateńko dopomóż Amen
 Małgorzata : 14.05.2016, 16:33
 Matko Boża proszę Cię o uzdrowienie ze wszystkiego Weroniki. Dziękuję za Wszystko co otrzymała od Ciebie.
 e.: 09.05.2016, 23:11
 Dzięki Ci Matko Różańcowa za wszystko co dobre w moim zyciu. Chroń moja rodzinę, Zofię i małą Lusię. Miej w opiece ludzi Tobie powierzonych. Błogosław mi w pracy. Twój wierny pielgrzym.
 teresa: 22.04.2016, 19:43
 Modlę się już od dłuższego czasu jedna tajemnica co dziennie ,niewiarygodne jak mnie odmienił.Matko Boża dziękuję Ci.
 teresa: 22.04.2016, 19:43
 Modlę się już od dłuższego czasu jedna tajemnica co dziennie ,niewiarygodne jak mnie odmienił.Matko Boża dziękuję Ci.
 zagubiona owca : 18.04.2016, 18:03
 Matko Boza prosze zaprowadz mnie do twego Syna Jezusa Chrystusa aby pokazal mi droge, i wszystkim ktozy potrzebuja odnalezienia swojego powolania i walki z grzechem, dziekuje ci Matko Boza, AMEN.
 Celina : 13.04.2016, 00:03
 A mnie denerwuje że jak chcę dowiedzieć się rzeczy ważnych dla mnie to wszędzie sklepiki .Przecież miłość Matki Bożej jest bezcenna ....Będę odmawiała różaniec za księży grzeszników młodzież wszystkich potrzebujących pomocy i przede wszystkim żeby Mateńka chroniła moją rodzinę przyjaciół i ludzi którzy się do niej uciekają...
 Basia: 20.03.2016, 18:08
 Jak straszna jest ta choroba - prosze o uzdrowienie mojej siostry , Matko wstaw sie za nia, pomoz.
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] (29) [30] [31] [32] [33] [34] [35]

Autor

Tresć


[ Powrót ]

 
[ Strona główna ]

Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda |

Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej