Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Różaniec

Różaniec na krzyżu
"Różaniec jest zawsze moją
ulubioną modlitwą"

- Jan Paweł II

Modlitwa różańcowa Rozważania różańcowe Jana Pawła II i inne Obietnice różańcowe Innne modliwy odmawiane na różańcu Świadectwa różańcowe Poezja Akcje
Historia różańca Rozważania o modlitwie różańcowej Cuda różańcowe
Różaniec
Różaniec jest najpotężniejszą
bronią, jaką możemy się
bronić na polu walki.

- Siostra Łucja z Fatimy

Różaniec w życiu św. Franciszka Salezego

Wielką pomoc w dążeniu do doskonałości chrześcijańskiej stanowi przykład świętych. Oni to bowiem zostali wyniesieni przez Kościół na ołtarze, aby byli naszymi nauczycielami w sprawach Bożych. Nie zawsze możliwe jest naśladowanie ich heroicznych czynów i cnót. Zawsze natomiast można skorzystać z ich rad i przykładu w dziedzinie modlitwy. Święci, obdarzeni szczególną łaską i światłem Bożym, potrafili w swoim życiu bezbłędnie wybierać te środki, które najskuteczniej i najkrótszą drogą prowadziły ich na wyżyny doskonałości. Śledząc ich żywoty warto więc ze szczególną wnikliwością przyjrzeć się praktykom pobożnym, a przede wszystkim modlitwom, w których odznaczali się największą gorliwością.

Dla niezliczonej rzeszy świętych taką modlitwą był różaniec. Wielu świętych odmawiało tę modlitwę codziennie przez całe życie, począwszy od lat najmłodszych. Należy do nich św. Franciszek Salezy (1567-1622) - biskup Genewy, doktor Kościoła, wybitny pisarz religijny, a także współzałożyciel kontemplacyjnego zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, zwanego popularnie zakonem sióstr wizytek. Mając 18 lat zobowiązał się ślubem do codziennego odmawiania różańca. Praktykę tę spełniał z największą pobożnością do końca życia, niezależnie od swoich licznych obowiązków, złego stanu zdrowia i zmęczenia. Przystępując do odmawiania różańca mawiał zazwyczaj: "Idę pełnić służbę na dworze mojej Królowej". Jeżeli zajęcia nie pozwoliły mu odmówić różańca w ciągu dnia, wówczas koronkę, którą zawsze nosił zawieszoną na widocznym miejscu u pasa, okręcał sobie dookoła ręki, aby nie zapomnieć odmówić jej przed udaniem się na spoczynek. Nigdy też z powodu spóźnionej pory nie skracał czasu przeznaczonego na modlitwę różańcową. Święty Franciszek Salezy był wierny złożonemu ślubowi także wtedy, kiedy choroba nie pozwalała mu mówić. Prosił wówczas, aby ktoś z domowników odmawiał modlitwy ustne, podczas gdy on sam oddawał się rozmyślaniu i kontemplacji różańcowych tajemnic.

Gorące nabożeństwo, jakie od młodości żywił do Matki Najświętszej, pobudzało go do szerzenia na wszystkie możliwe sposoby zwyczaju odmawiania różańca. Zapał do tej modlitwy pragnął budzić przede wszystkim własnym przykładem. Co miesiąc uczestniczył więc z różańcem w ręku w uroczystej procesji organizowanej przez Bractwo Różańcowe, którego był członkiem. Odmawianie różańca zalecał także w swoich kazaniach i pismach. W dziele zatytułowanym: Filotea, czyli wprowadzenie do życia pobożnego ukazywał różaniec jako modlitwę bardzo pożyteczną, pod warunkiem, że będzie ona właściwie odmawiana. W tym celu doradzał korzystanie z książeczek, w których podany jest sposób odmawiania tej modlitwy.

Sposób, w jaki on sam polecał odmawiać różaniec zanotował jeden z jego pierwszych biografów, o. Ludwik de la Riviere, zakonnik braci mniejszych, który utrzymywał ze Świętym bliskie kontakty. Według jego relacji przedstawiał się on następująco:

"Ujmij koronkę za krzyżyk, a ucałowawszy go, uczyń nim na sobie znak krzyża i staw się w obecności Bożej, mówiąc Wierzę. Na dużym paciorku poprosisz Pana Boga o łaskę pobożnego odmówienia modlitwy, na trzech mniejszych tę samą prośbę zaniesiesz do Najświętszej Panny, pozdrawiając Ją jako Córkę Ojca Przedwiecznego, Matkę Syna Bożego, Oblubienicę Ducha Świętego. Następnie odmówisz pięć dziesiątków, rozważając tajemnice radosne, bolesne lub chwalebne, albo też możesz zastanowić się nad innym pobożnym przedmiotem, jakim cię Bóg natchnie. Na ostatnim dużym paciorku podziękujesz Panu Bogu za łaski odebrane w ciągu modlitwy. I znów przy trzech mniejszych poprosisz Najświętszą Pannę, aby Ojcu Przedwiecznemu ofiarowała twoją pamięć dla ciągłego przypominania sobie Jego dobrodziejstw, Bogu Synowi twój umysł z prośbą o łaskę częstego rozważania Jego Świętej Męki, Bogu Duchowi Świętemu twoją wolę dla rozpalenia jej coraz gorętszą ku Niemu miłością. Wreszcie na dużym paciorku zmówisz Ojcze nasz, błagając Boski Majestat, aby twoje nabożeństwo raczył przyjąć ku Swojej chwale i na pożytek Kościoła świętego, mianowicie za nawrócenie grzeszników, i poprosisz Go o błogosławieństwo dla wszystkich, którzy ci są drodzy. Potem odmówisz Wierzę, przeżegnasz się i pocałujesz krzyżyk, oświadczając, że pragniesz wiernie służyć Panu Jezusowi i Jego Najbłogosławieńszej Matce".

Stosowany i zalecany przez Św. Franciszka Salezego sposób odmawiania różańca różni się od tego, jaki znamy dzisiaj. W czasach jemu współczesnych współistniały bowiem różne formy różańca. Ta, która obowiązuje do dnia dzisiejszego, została ustanowiona wprawdzie już w 1569 roku przez papieża św. Piusa V, ale nie od razu zastąpiła ona wszystkie inne praktykowane wówczas odmiany tej modlitwy, zróżnicowane przede wszystkim liczbą powtarzających się Zdrowaś Maryjo i Ojcze nasz.

Gorliwość św. Franciszka Salezego w odmawianiu różańca nie pozostała bez wpływu na świętość jego życia. Modlitwie tej, w którą zawsze wkładał wiele serca, zawdzięczał niewątpliwie liczne cnoty, jakimi hojnie obdarzyła go Opatrzność. W rozważaniu tajemnic różańcowych kształtowały się jego ujmująca dobroć i słodycz serca, które w przyszłości przysporzyły mu najwięcej naśladowców.

Maria Wacholc
Różaniec przemienia życie
Wydawnictwo Salezjańskie

   

Wasze komentarze:
 e.: 11.09.2014, 22:45
 Matko ukochana, dziękuje Ci za zwycięstwo w znanej Ci sprawie. Wielka jest moc modlitwy. Prowadż mnie i Z. ku dobremu, daj siłę do spełniania dobrych uczynków. Miej w opiece wszystkich cierpiących, którzy modlą się na tej stronie. Daj "obiektywnemu" szczęśliwe życie i pomóż mu, tak jak i mnie pomogłaś. Twój wierny pielgrzym.
 Odmawiajcie Różaniec: 06.09.2014, 22:23
  Koniecznie przeczytajcie książkę "Odmawiajcie Różaniec" br. Bogumił Marian Adamczyk. Jest to jakby podręcznik różańca. Po prostu genialna. Znajdziecie tam m.in. wyjaśnienie modlitw, zachęty do odmawiania i rozważania. Te ostatnie są naprawdę przenikliwe i skłaniające do refleksji. Wszystko jest napisane bardzo prostym językiem, czasem nawet potocznym, a przy tym, a może dzięki temu, bardzo głębokie. Sam autor to w ogóle ciekawa postać http://bratbogumil.pl/pustelnia/brat-bogumil-marian-adamczyk/
 Maria: 05.09.2014, 23:19
 Królowo Różańca Świętego usłysz błagania moje, ratuj Patrycję , Wioletę, proszę o łaskę kapłaństwa dla Adriana, Rafała i Dominika , twoja wierna czcicielka
 P.: 01.09.2014, 01:35
 Święta Mario z Nazaretu, Matko Boża, Królowo Różańca Świętego i Królowo Polski, Matko nasza Najdroższa, racz prosić Swego Syna a naszego Świętego Zbawiciela, aby nauczył mnie kochać Siebie i Ciebie, aby pomógł mi wrócić do życia i aby zechciał spełnić wszystkie prośby, które zanoszę w modlitwach różańcowych. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu - jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
 Nasza: 31.08.2014, 19:10
  nadzieja w Tobie Maryjo, Tobie oddajemy siebie pod szczególną opiekę
 Matko Różańcowa: 28.08.2014, 20:15
  Jakże mam się modlić? Św,Józefie szukam wsparcia u Ciebie ,naucz mnie coraz żarliwiej i lepiej oddawać cześć Jezusowi i Matce Najświętszej. By moje modlitwy służyły jak najowocniej Bożej chwale. Ofiaruję siebie całym sercem.Wszystkie męki swoje. Za innych proszę szczególnie "dalekich"krewnych by nie raniły ich "sądy" opinie wydawane pod moim adresem.Bo, choć pragną mego szczęścia ranią w ten sposób. Za nieprzyjaciól i wrogów oddaję cząstke modlitwy. Bądź łaskawa mimo wszystko dla nich Królowo Różanca.Za "nie ułożone"życie Bogu dziękuje bo,wiele uczyniłeś znaków poprzez moje wyrzeczenia. Boże ocal me serce i dusze bym nie uległa presji otoczenia ..i presji rodziny - a wyszła za mąż za człowieka przez nich wybranego. Ratuj od zguby.
 Felicja: 27.08.2014, 22:28
  Nawet jesli stracilo sie miłosc i nadzieje z nich najwyższa jest wiara Wiara w NIEGO UKRZYZOWANEGO ktory doświadcza nas najmocniej w cierpieniu.To wtedy jesteśmy najbliżej Niego niosąc swoj krzyż wraz z Nim. Wszystko o Jezu, przez Ciebie dla Ciebie Boże Bądź miłości mnie grzesznemu
 prosząca: 22.08.2014, 12:45
 Boże Przenajświętszy spraw by mój ukochany - przyszły mąż, uwierzył w Ciebie i modlił się do Ciebie. Jeśli tak się nie stanie, bo taka będzie Twoja wola, spraw, byśmy nigdy nie kłócili się o Ciebie.
 Ktoś Zagubiony: 19.08.2014, 22:44
 Święty Boże odpędz odemnie szatana Przebacz mi moje grzechy i przywróć mi moją duszę... Której tak bardzo mi brakuje. Amen
 Majka: 19.08.2014, 17:32
 Matko Ukochana opiekuj się mną cały czas i pomóż znaleźć miłość.
 Piotr: 15.08.2014, 08:29
 Maryja tutaj w tym tekście ewidentnie stawia siebie na piedestale i przyjmuje rolę Boga. Kto może wyciągać dusze z czyśca? A bratem Chrystusa jesteśmy poprzez wiarę w Niego, a nie modlitwę do Maryi. Podobnie przez wiarę stajemy się dziećmi bożymi. Polecam czytać Biblię, a takie "objawienia" zostawić sobie na potem!
 Maria: 14.08.2014, 20:58
 Zabieram się spać ,nie mam se co posłać ,pościelę se świętą ewangelię ,świętym krzyzykiem się przyodzieję.
 Maria: 14.08.2014, 20:54
 Zabieram się spać ,nie mam se co posłać ,pościelę se świętą ewangelię ,świętym krzyzykiem się przyodzieję.
 e.: 14.08.2014, 11:26
 Matko, dziękuje Ci za szczęśliwą pielgrzymkę do Częstochowy.Dziękuję Ci za wszystko, co dla mnie uczyniłaś. Proszę o dalsze łaski dla Z. i dla siebie. Pielgrzym.
 Marcinek: 05.08.2014, 17:57
 Dlaczego ta "zjawa" w Fatimie nie ukazała się w Watykanie, tylko dzieciom, prostaczkom, analfabetom nie ukształtowanym teologicznie i nie rozróżniającym duchy i zwiedzenia.....? Komu tak zależy aby Chrześcijanie odwrócili się od Chrystusa, a zwrócili swoje serca do matki Pana Jezusa, która jest tylko stworzeniem, a nie Stworzycielem jak Jezus Chrystus......??!
 Marcinek: 05.08.2014, 17:56
 Dlaczego ta "zjawa" w Fatimie nie ukazała się w Watykanie, tylko dzieciom, prostaczkom, analfabetom nie ukształtowanym teologicznie i nie rozróżniającym duchy i zwiedzenia.....? Komu tak zależy aby Chrześcijanie odwrócili się od Chrystusa, a zwrócili swoje serca do matki Pana Jezusa, która jest tylko stworzeniem, a nie Stworzycielem jak Jezus Chrystus......??!
 Marcinek: 05.08.2014, 17:56
 Dlaczego ta "zjawa" w Fatimie nie ukazała się w Watykanie, tylko dzieciom, prostaczkom, analfabetom nie ukształtowanym teologicznie i nie rozróżniającym duchy i zwiedzenia.....? Komu tak zależy aby Chrześcijanie odwrócili się od Chrystusa, a zwrócili swoje serca do matki Pana Jezusa, która jest tylko stworzeniem, a nie Stworzycielem jak Jezus Chrystus......??!
 żona: 31.07.2014, 13:25
 Matko Ukochana proszę Cię o błogosławieństwo dla mojego małżeństwa. Zaopiekuj się nami i wskaż właściwa drogę. Pomóż nam i spraw aby teściowa nie ingerowała w nasze sprawy, nie obrażała i poniżała mnie i nie próbowała zniszczyć naszej miłości. Proszę Wszystkich o modlitwę w mojej intencji.
 Kamila: 30.07.2014, 14:21
 Panie Jezu Chryste proszę o wstawiennictwo u Twego Ojca, proszę Cię o zmiłowanie się nad duszą mego zmarłego nie dawno taty, odpuść jemu grzechy mnie zaś pozwól widzieć go w radości życie wiecznego. Proszę Cię również o zdrowe dla mojej mamy i jej spokój ducha oraz dla innych ciepiących dusz i ludzi.
 Hanna: 26.07.2014, 18:13
 Matko najmilsza,najswietsza Maryjo Dziewico, blagam pokornie o laske dla mojego syna wyjscia z nalogu narkotykowego
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35]

Autor

Tresć


[ Powrót ]

 
[ Strona główna ]

Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda |

Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej