Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki
Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca
Magnificat...

Wielbią dusze nasze Pana
za wielkie dzieła,
których dokonał
za pośrednictwem
Matki Bożej Fatimskiej!

Nabożeństwo
Pierwszych Sobót Miesiąca


Rozmyślanie II

zapewnijmy sobie zbawienie

Pzytoczmy jeden z tekstów, który jest jak klucz do Bożego szyfru - wyjaśnia nieczytelne dla nas prawdy i pozwala je wprowadzić w czyn. W rękach Kościoła wiele jest takich bezcennych tekstów - napisali je święci, którym Pan dał wgląd w prawdy wieczne. Wszystkie one wymagają jednak wysiłku: kto chce je poznać, ten musi rozwinąć potężny skrót, który jest jak ziarnko kryjące w sobie wielkie drzewo życia - kto z cierpliwością pochyli się nad nim, tego udziałem stanie się wiedza o miejscu, w którym drzewo zapuści korzenie i o czasie w którym wyda owoce.

Warto pochylić się nad tekstami świętych i podjąć wysiłek ich zgłębiania. Warto skupić wzrok, rozgrzać serce i wytężyć umysł. Poznać przyszłość - owo miejsce, w którym pojawi się łaska, moc i błogosławieństwo - to chyba dla naszych dusz najważniejsze... Pozwoli nam to zamieszkać tam, gdzie jest najbliżej do nieba. Przecież w nowym tysiącleciu nie będziemy budowali domu na tym świecie, ale z jeszcze większą tęsknotą będziemy wpatrywali się w niebo, gdzie jest nasza prawdziwa ojczyzna.

Wsłuchajmy się w to, co św. Efrem Syryjczyk (zm. 373) pisze w swej pieśni o Ewie i Maryi:

Oto świat! Dwoje ma oczu:
lewe ślepe - to Ewa,
prawe świecące - to Maryja.
Przez oko zaciemnione zaciemnił
się świat cały:
każdy znaleziony kamień uznali
ludzie za Boga,
fałsz nazywali prawdą.
Lecz gdy świat oświeciło oko
i niebieskie światło, zobaczyli
ludzie, że to, co znaleźli, było
zgubą ich życia.

O czym się dowiadujemy od świętego Pieśniarza? Że Maryja wprowadza na ziemię światło z nieba, a Jej obecność rozprasza ciemności, w których żyje świat. W bijącym od Niej blasku wychodzą na jaw wszelkie kłamstwa księcia tego świata! Złota moneta przestaje być bożkiem, sukces na tym świecie okazuje się tanim świecidełkiem, powodzenie okazuje się czymś, co jest bez wartości jak poranna mgła. Światło dnia rozprasza wszystkie mamidła. Kto nie chce dać się oszukiwać diabłu, ten powinien szukać snopu światła z nieba, jaki pada na ziemię... Jest ono tam, gdzie jest Maryja. Zaś światło to - jak zapewnia Matka Boża w Fatimie - okazuje się czymś więcej niż blaskiem rozpraszającym mroki. Ono niszczy twierdze złego ducha: w świecie i w nas. Kard. Ratzinger zapewnia, że jest ono potężniejsze od "broni wszelkiego rodzaju".

Tam, gdzie jest Maryja i nabożeństwo do Niej, tam znajduje się prawdziwa teologia. Tam gdzie Niepokalana Dziewica, tam pobożność czysta i bez skazy. Tam, gdzie Matka Syna Bożego, tam wolność i radość duszy. Gdzie bowiem oddawana jest Jej cześć, tam kruszą się mury grzechy i w perzynę obracają się najsurowsze więzienia i najpotężniejsze twierdze Ztego.

"Chcę nabożeństwo pierwszych sobót rozpowszechniać, ale przede wszystkim jest to pragnienie naszego Dobrego Pana i naszej Matki niebieskiej".

Siostra Łucja, list z 20 czerwca 1939

Skąd w Maryi ta niezwykła moc? W najstarszym zachowanym kazaniu na święto narodzin naszej Najświętszej Pani inny wielki teolog, św. Andrzej z Krety (f 740) wyjaśnia, że przyjście Maryi na świat wyznacza granicę czasów: z jednej strony "kieruje nasz wzrok na twierdzę, która odnosi się do Prawa i cienia (Starego Przymierza)", z drugiej zaś - "na bramę do twierdzy, bramę, która kieruje naszą uwagę na łaskę i prawdę". Dni tej mrocznej twierdzy są już policzone, oto to bowiem - twierdzi teolog - zbudowana została brama, przez którą Chrystus-Zwycięzca wejdzie do jej wnętrza.

Święci nazywają Maryję "żywą bramą". To określenie stanowi dla nas klucz do zrozumienia tajemnicy Bożego działania w historii. Zwróćmy uwagę, czym naprawdę jest "brama" i jaka jest jej rola, a zrozumiemy znaczenie Maryi w dziejach Kościoła i świata, w życiu nas samych i naszych rodzin. Zauważmy, że Maryję czci się nie dla Niej samej, ale dla faktu, że Ona - otwór w murze grzechu otaczającym świat - dopuściła do wnętrza "ziemskiego miasta" jego Zbawiciela. Czci się Ją nie za to, że posiada w sobie jakąś cenną treść - że jest jak złoty pomnik, który można położyć na wadze i oszacować jego wartość w doczesnej walucie. Matka Najświętsza nie jest ani szczerozłotym, ani niepowtarzalnym dziełem sztuki - gdybyśmy tak na Nią spoglądali, stanęlibyśmy blisko postawy Izraelitów z pokolenia Mojżesza, którzy oddawali cześć złotemu bałwanowi zamiast Bogu. Nie jest taka, bo gdybyśmy chcieli podziwiać Ją za to, co "w Niej" oglądamy, stalibyśmy się podobni do pierwszych maryjnych heretyków upatrujących w osobie Dziewicy z Nazaretu cech Boskich. Nie. Maryja dlatego jest tak ważna w dziejach świata, bo w świat bałwochwalstwa, pychy, zarozumiałego i bez końca wykrzykiwanego "Ja!, Ja!, Ja!" przyniosła ze sobą NIC - pustkę - i tam, gdzie stanęła, pojawił się nie kolejny, choćby i najpiękniejszy pomnik ludzkiej wielkości, ale "ludzka pustka": otwór w murze zła i grzechu. Maryja była "niczym". Tak też śpiewała o sobie w Magnificat: Bóg wejrzał na nicość swojej Służebnicy (Łk 1,48).

Czasem trudno nam zrozumieć, że prawdziwa wielkość polega na uniżeniu, a największą godność zdobywamy wtedy, kiedy zapominamy o sobie. Jeszcze trudniej żyć w ten sposób na co dzień. Maryja pokazuje, że prawda, którą odkrywamy w Jej życiu, obecna jest także w naszym. Im mniej myślimy o sobie samych, tym więcej może myśleć o nas Bóg; im mniej zabiegamy o względy tego świata, tym większe względy mamy w niebie, im jest nas mniej, tym więcej jest Boga na ziemi. O, jak zdumiewające życie musiała prowadzić Maryja, kiedy żyła na tym świecie! I jak wiele Boga musiało być wszędzie tam, gdzie kierowała Ona swe kroki!

Maryja przez swą nicość dala miejsce Bogu. Kościół mówi o Niej, że włączyła się czynnie w dzieło zbawienia. Trzeba pamiętać, że pierwotne znaczenie słowa "zbawiać" to "dawać miejsce". Bóg zbawił Izraela, to znaczy dał mu miejsce do zamieszkania: Ziemię Obiecaną. Kiedy chcemy brać udział w zbawianiu świata, musimy dawać miejsce Bogu. On jeden może zwyciężyć szatana, zniszczyć zło, pokonać śmierć. My sami z siebie nic nie możemy.

Maryja swoją obecnością dawała tak wiele miejsca Bogu, że w murach zła pojawiła się szeroka brama... My również swoim zapominaniem o sobie i dawaniem miejsca Bogu mamy utworzyć w murze mrocznej twierdzy choć mały wyłom, choć nadkruszyć kamień. Jeśli będzie na wielu, powstanie w murze szpara, przez którą wniknie do środka Boże światło. Dlatego warto łączyć się we wspólnoty modlitewne, kółka różańcowe czy kręgi rodzin fatimskich. Wspólnie wybijemy otwór w murze grzechu okalającym ziemię! W ten sposób zapewnimy zbawienie nie tylko sobie samym, ale i całemu światu.

"Od nabożeństwa pierwszych sobót zależy pokój na świecie... Od praktykowania tego nabożeństwa w połączeniu z poświęceniem Niepokalanemu Sercu Maryi zależy wojna lub pokój na świecie."

Siostra Łucja, list z 20 czerwca 1939

Maryja jest bramą - otworem w murze otaczającym świat i nie dopuszczającym Boga. Kiedy czcimy ją jako "żywą bramę", uświadamiamy sobie jeszcze jedną ważną prawdę. Tam, gdzie jest brama, tam wciąż jeszcze znajdują się mury. Chrześcijaństwo głosi, że zło jest potężne i nie zostanie ostatecznie pokonane przed końcem czasów. Zawsze będą stały mury odgradzające świat od Boga. Nie da się ich zrównać z ziemią i otworzyć cały świat na światło zbawienia. Ono wtargnęło już do środka przez maryjną bramę, może też przenikać do wnętrza przez wyłomy w murze, jakie powstają na skutek naszego "unicestwienia". Czy jednak jesteśmy w stanie sprawić, by świat otaczały tylko ruiny obronnych murów, które nie są już żadną przeszkodą dla Boga?

To trudne pytanie, tym bardziej, że zło zawsze może odbudować mury... Może dlatego Maryja mówiła w Fatimie, że tylko "na pewien czas" dany będzie światu pokój i bezpośredni dostęp do łask? Z pewnością jednak sposób na skruszenie murów jest jeden: naśladowanie Matki Najświętszej.

Maryjo Niepokalana, wyjednaj nam łaskę naśladowania Ciebie w pokorze i zapomnieniu o sobie, by pamiętać jedynie o Bogu i Jego miłości!

Wasze komentarze:
 Nie wiem jak: 10.09.2012, 22:33
 wiele wycierpiałas o Panno Maryjo jak małe dziecko wiele o Tobie spiewałam niczym zwierzatko w prostych słowach sie zyło a gdy prosiłam syna dac poznałas cierpien nie licze bo sie rozmnozyły wykrzyczałam wszystko co mogłam wykrzyczec miałam Ci za złe dlaczego na to pozwalałas a dałas mi z nimi walczyc i padłam jak znicze nie powiem nie wyspiewam i szeptem tez nic nie zdradze z bojem mi nie wyszło nie wyszło z zaraza robaków im namnozyłam i wypusciłam je na nich chciałam sie tym odwdzieczyc za słowo nienawisc przyszła do mnie chwila gdy zliczyłam prochy pragnełam zjesc je jak ich pokarm w ziarnie groch z łzy lecz nie zrobiłam tego dlaczego bo nie jest ani z ziemi zwanej niebem ani z jego niebios to co w moim wnetrzu nie jest z tego nieba niech bedzie dla Ciebie przepustka przez nie ich droge krzyzowa piekielne bramy ich bramy gdzie ich nie raj niech ciało nieczyste z ich nierzadnicy nigdy w zadne miejsce nie wyjdzie i nie zasiadzie tak jak ich nogi plugawe z jednej miednicy
 GW: 04.09.2012, 21:47
 Matko Boza prosze o Twe laski dla mojej rodziny i bliskich ,otocz nas Swa Matczyna opieka .Pomoz mi znalesc prace.Bog zaplac
 Ella: 01.09.2012, 21:58
 PANI FATIMSKA ... KLĘKAM PRZED TOBĄ W KOLEJNĄ PIERWSZĄ SOBOTĘ MIESIĄCA ABY WYNAGRODZIĆ MOIMI CIERPIENIAMI I TROSKAMI KRZYWDY WYRZĄDZONE TWEMU NIEPOKALANEMU SERCU. BŁAGAM UPROŚ U SYNA ZDROWIE NAM WSZYSTKIM CHORYM , CIERPIĄCYM NA CIELE I DUCHU. PROSZĘ ZA MOJĄ CÓRCIĄ O UZDROWIENIE JAKIE JUŻ SIĘ DZIEJE. NIEPOKALANE SERCE MARYI - MÓDL SIĘ ZA NAMI I UPRASZAJ ŁASKI POTRZEBNE NAM DO ZIEMSKIEGO PIELGRZYMOWANIA. TOBIE MATKO POLECAM NASZE PROBLEMY , MIEJ W OPIECE NASZĄ OJCZYZNĘ FATIMSKA KRÓLOWO - MÓDL SIĘ ZA NAMI. AMEN!!
 Ella: 22.08.2012, 09:23
 ŚWIĘTA MARYJO KRÓLOWO - NASZYCH CODZIENNYCH SPRAW.PROWADŻ NAS JASNĄ DROGĄ AŻ DO NIEBIESKICH BRAM. AMEN!!
 ja: 20.08.2012, 16:41
 Wiem, że w końcu nadejdzie taki dzień w którym otrzesz moje łzy. Nie zapominaj o mnie Mateczko, ja tu wciąż czekam na Ciebie i nigdy nie odejdę
 IWONA: 18.08.2012, 13:17
 Najswietsza Matko Boza Fatimska bardzo dziekuje za opieke nademna i moja rodzina. Za zdrowie,szczescie,za wszystko. Dziekuje ci Matko za mozliwosc oddania Ci poklonu przed Twoja Figurka Fatimska wiedzialas Matko Najswietsza ze nie pojade do Fatimy przyjechalas do Mnie i mialam to wielkie szczzescie ukleknac przed Twym obliczem, DZIEKUJE Z CALEGO SERCA.
 r: 17.08.2012, 23:13
 Przepraszam, ze nie umiałam dziękować za Twoje łaski Mateczko. Przepraszam za pychę która mnie zgubiła. Przepraszam, Ty wiesz za co. Błagam jeżeli możesz ulituj sie już nade mną i moją grzeszną duszą. Proszę przytul mnie do Twojego Serca i usłysz mój ból. Kocham Cię i ufam Tobie. Wstaw się za mną u Twojego Syna, proszę przez paciorki mojego różańca
 G: 15.08.2012, 18:40
 Matko Boza pomoz mi pokonac trudnosci i wskaz mi co mam robic bo nie mam juz sily .Otocz Swa matczyna opieka moje dzieci i meza (otworz ich serca i dusze na milosc Boza bo odalili sie ).Prosze o modlitwe.Bog zaplac
 Jola: 12.08.2012: 12.08.2012, 00:36
 KOCHAM CIĘ MARYJO I JEDNOCZĘ SIĘ Z TWOIM SERCEM.DZIĘKUJĘ, ŻE NIGDY MNIE NIE OPUŚCIŁAŚ. BÓG WIEDZIAŁ CO ROBI WYBIERAJĄC CIĘ NA MATKĘ SWEGO SYNA.JESTEŚ WSPANIAŁA!
 g: 11.08.2012, 18:21
 Matko Boza dziekuje za Twe Laski i prosze odalsze wspieranie by juz nie bladzic.Pomoz mi znalesc prace.Bog zaplac
 G: 05.08.2012, 14:54
 Matko Boza otocz swa matczyna opieka nasza rodzine wskaz nam droge bysmy juz nie bladzili.Bog zaplac
 Ella: 04.08.2012, 01:14
  PANI FATIMSKA ... KLĘKAM PRZED TOBĄ W KOLEJNĄ PIERWSZĄ SOBOTĘ MIESIĄCA ABY WYNAGRODZIĆ MOIMI CIERPIENIAMI I TROSKAMI KRZYWDY WYRZĄDZONE TWEMU NIEPOKALANEMU SERCU. BŁAGAM UPROŚ U SYNA ZDROWIE NAM CHORYM , CIERPIĄCYM NA CIELE I DUCHU. PROSZĘ ZA MOJĄ CÓRCIĄ O UZDROWIENIE JAKIE JUŻ SIĘ DZIEJE. NIEPOKALANE SERCE MARYI - MÓDL SIĘ ZA NAMI I UPRASZAJ ŁASKI POTRZEBNE NAM DO ZIEMSKIEGO PIELGRZYMOWANIA. TOBIE MATKO POLECAM WSZYSTKICH POSZKODOWANYCH W POGODOWYCH KATAKLIZMACH.MIEJ W OPIECE TYCH NIESZCZĘŚLIWYCH , KTÓRZY STRACILI DOBYTEK .BROŃ NAS OD WSZELAKICH NIESZCZĘŚĆ , TY MATEŃKO WYPROSISZ U SYNA SWEGO ŁASKI POTRZEBNE NAM ...UFAM. AMEN
 K: 01.08.2012, 14:22
 Prosze o wsparcie duchowe dla moich bliskich i dla mnie o przyjęcie woli Bożej
 Małgonia.: 01.08.2012, 10:47
 MATKO BOŻA-UPROŚ U SWOJEGO SYNA POTRZEBNE ŁASKI DLA MOJEJ RODZINY, ...............A DLA MNIE ŁASKĘ ZDROWIA.NIE OPUSZCZAJ NAS.TY WIESZ,ŻE CIĘ KOCHAMY.
 grazyna: 30.07.2012, 21:01
 Matko Boza Ty jestes Matka wszystkich ludzi prosze otocz Swa opieka moja rodzine i wskaz wlasciwa droge ,pomoz mi rozwiazac problemy bo sama nie daje rady .Bog zaplac
 mama : 28.07.2012, 05:46
 Mateczko Ukochana Krolowo Rozanca Sw w Pompejach .udziel laski sakrametu Malzenstwa dla syna i synowej i chrztu sw dla synowej i wnuczka .Blagam niech sie przybliza do boga i poznaja grzech w ktorym zyja .Chce dac im prezent z modlitwa do Twego Umilowanego Syna .Proszac o zmilowanie dla nas .Krolowo Rozanca Sw Modl sie za nami .ament
 g: 24.07.2012, 18:38
 Matko Boza czuwaj nad moja rodzina i bliskimi wskazuj wlasciwa droge
 G: 23.07.2012, 18:43
 Matko Boza dziekuje za Twe Laski i prosze pomoz mi znalesc prace .czuwaj nad nasza rodzina i prowadz do Siebie by nie bladzic .Bog zaplac
 grażyna: 21.07.2012, 10:04
 matko przenajświętsza dziękuję Ci za wszelkie wsparcia i siłę którą od Ciebie otrzymuję. Proszę Ciebie o pomoc dla mojej rodziny bo wszystkiego mi brakuje proszę pomóż nam aby nie brakowało na lekarstwa dla chorych bo cierpią na naukę dla dzieci i proszę o lepszą pracę dla męża i córki ale przede wszystkim proszę o łaskę przebaczania i łaskę zapomnienia o wszystkich doznanych przykrościach i łaskę przetrwania w trudnych chwilach.Matko Boża proszę o łaskę dla moich synów aby umocnili się w wierze .dziękuję za Twoją opekę Amen
 grażyna: 21.07.2012, 08:58
 matko przenajświętsza dziękuję Ci za wszelkie wsparcia i siłę którą od Ciebie otrzymuję. Proszę Ciebie o pomoc dla mojej rodziny bo wszystkiego mi brakuje proszę pomóż nam aby nie brakowało na lekarstwa dla chorych bo cierpią na naukę dla dzieci i proszę o lepszą pracę dla męża i córki ale przede wszystkim proszę o łaskę przebaczania i łaskę zapomnienia o wszystkich doznanych przykrościach i łaskę przetrwania w trudnych chwilach.Matko Boża proszę o łaskę dla moich synów aby umocnili się w wierze .dziękuję za Twoją opekę Amen
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] (24) [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35]

Autor

Tresć


[ Powrót ]

 
[ Strona główna ]

Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda |

Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej