Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki
Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca
Magnificat...

Wielbią dusze nasze Pana
za wielkie dzieła,
których dokonał
za pośrednictwem
Matki Bożej Fatimskiej!

Nabożeństwo
Pierwszych Sobót Miesiąca


Drogowskaz pierwszy

list do matki

Jedną z pierwszych apostołek tego nabożeństwa chciała Siostra Łucja uczynić swoją matkę, do której wysłała krótki list. Skupia się w nim na konieczności wynagradzania Najświętszej Maryi Pannie "za obrazy, jakie cierpi Ona ze strony swych niewdzięcznych dzieci". Tłumaczy, że w tej intencji można ofiarować wszystkie trudności, jakie niesie życie. Jest to zgodne z formą pokuty, o jaką prosiła Matka Boża w Fatimie: dzieci miały przyjąć w duchu zadośćuczynienia "to, o Bóg sam ześle". W liście tym Siostra Łucja wyjaśnia też dwie najczęściej pojawiające się trudności związane praktykowaniem nabożeństwa: termin spowiedzi i sposób piętnastominutowego rozmyślania.

Zapoznajmy się z całością tego niezwykłego dokumentu. Cytowany list datowany jest na 24 lipca 1927 r.

Najukochańsza Mamo!

Wiem, że kiedy otrzymujesz ode mnie listy, otrzymujesz jednocześnie pocieszenie. Dlatego postanowiłam napisać ten list, aby zachęcić Cię, abyś złożyła Bogu w ofierze moją rozłąkę z Tobą. Naprawdę, zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo dotyka Ciebie ta rozłąka, ale wierz mi, gdybyśmy nie rozstali się dobrowolnie, Bóg byłby sam tego dokonał. Nie myślisz w ten sposób? Spójrz: wuj Manuel powiedział, że nie pozwoli dzieciom opuścić domu, i zobacz, jak Bóg je zabrał! Dlatego cieszyłabym się, gdyby moja matka ofiarowała ze szczerego serca to w akcie wynagrodzenia Najświętszej Maryi Pannie za obrazy, jakie cierpi Ona ze strony swych niewdzięcznych dzieci.

Cieszyłabym się również, gdyby moja matka przynosiła Matce Bożej tę pociechę, praktykując nabożeństwo, które - jak wiem - podoba się Bogu i o które prosiła nasza droga Matka niebieska. Gdy tylko o nim usłyszałam, zapragnęłam je praktykować, i zachęcić każdego do jego praktykowania. Co więcej, mam nadzieję, że moja matka odpowie na mój apel i powie mi, że to uczyniła oraz że zamierza zachęcać do tego nabożeństwa wszystkich ludzi, którzy tam przychodzą. Nie mogłabyś ofiarować mi większej pociechy. Musisz zrobić tylko to, co jest napisane na tym świętym obrazku. Spowiedź można odprawić innego dnia. Wydaje mi się, że najwięcej trudności sprawi piętnaście minut [rozmyślania].

Ale to bardzo proste. Któż nie potrafi myśleć o tajemnicach różańca? O Zwiastowaniu anielskim i pokorze naszej drogiej. Matki, która, widząc się tak wysławianą, nazywa siebie służebnicą? O męce Jezusa, który z miłości do nas tak wiele wycierpiał? I o m Najświętszej Matce stojącej na Kalwarii blisko Jezusa? Któż więc nie potrafi spędzie na tych świętych myślach piętnastu minut, przy najczulszej z matek?

Do widzenia, droga mamo. Pocieszaj w ten sposób naszą Niebieską Matkę i staraj się pozyskać wielu innych ludzi, by również Ją pocieszali. Wówczas dasz mi również najgłębsze szczęście. Jestem najbardziej oddaną Ci córką, która całuje Twoją dłoń.

Maria Lucia de Jesus

Przyglądamy się w zadumie słowom listu, który wyszedł spod pióra Siostry Łucji i zadajemy sobie pytanie: A o czym my rozmawiamy, o czym piszemy w naszych listach? Co jest dla nas ważne? Mało naszych słów odnosi się do spraw duszy, spraw nieba. zbawienia. Chyba trzeba to zmienić...

Wasze komentarze:
 ula: 13.04.2010, 17:14
 mATKO KOCHANA WYPROS DLA MOJEJ RODZINY SZCZESCIE, ODMIEN NASZE ŻYCIE, ABY ZAPANOWAŁA W NIM MIŁOŚĆ
 L.L.: 13.04.2010, 15:16
 Mateczko kochana wyproś dla naszej rodziny łaskę trzeżwości dla męża siłe do szukania pracy i miej całą rodzinę w opiece zebyśmy nie przestali się kochać uzdrów naszą rodzinę....
 Lusia: 09.04.2010, 20:42
 Matenko kochana blagam pomoz mi pokonac tego Lucyfera,ktory niszczy nasza wiez rodzinna.
 Lusia: 09.04.2010, 20:40
 Matenko kochana blagam pomoz mi pokonac tego Lucyfera,ktory niszczy nasza wiez rodzinna.
 rena: 02.04.2010, 19:39
 Kochana Mateczko z całego serca jestem ci wdzięczna za wszystko co dla mnie uczyniłaś - wiem że dzięki Tobie mam rodzinę, pracę jestem zdrowa. Dziękuję. Obiecuję i przyrzekam że odprawię nabożeństwo pierwszych sobót - aby zadośćuczynić Twojemu Niepokalanemu Sercu.
 chani: 01.04.2010, 15:18
 Moja Matko ukochana, chciałbym Cię przeprosić za wszystkie obelgi przeciwko Tobie.
 Ania W.: 30.03.2010, 09:54
 Mateczko nasza,nie jestem godna nawet pisac do Ciebie....ale chce podziekowac Tobie za uzdrowienie mojego synka,ze jest juz dobrze mimo ciezkiej choroby.Wiem ze to Twoja zasluga,czulam w tych ciezkich chwilach, jak bylas przy nas i opiekowalas sie nami.Wiesz jak moje serce teraz mocno bije,jak pisze te slowa....DZIEKUJE MATECZKO...
 grazynka: 22.03.2010, 23:13
 ratuj matko ukochana nie mam juz sily dalej tak zyc ty wszystko mozesz
 wioletta : 15.03.2010, 19:01
 proszę matko o wstawiennictwo u twojego syna o zdrowie dla mojego synka Patryka z jej nieuleczalnej choroby matko prosimy
 aga: 08.03.2010, 22:27
 Maryjo Matko moja proszę miej mnie w opiece i całą moją rodzinę. Proszę o wstawiennictwo Twoje u Syna Twojego.
 edyta: 03.03.2010, 22:24
 Maryjo, Matko Najcudowniejsza , prosze Cię o Miłosc , o drugiego człowieka , o dobrego męża...
 Urszula: 07.02.2010, 22:21
 Maryjo, wiem jak dużo możesz dać przez odprawianie Nabożeństwa Pierwszych Sobót Miesiąca. Dałaś mi syna. To była wyłącznie Twoja zasługa. Uprosiłaś u Boga te łaskę, że mogłam go o to dziecko prosić i je urodzić. Wybacz, że tak długo tego nabożeństwa nie praktykowałam i chociaż je Ci obiecałam, nie podejmowałam go. Znów potrzebna była Twoja łaska, abym mogła je podjąć. Daj mi siłę, abym wypełniła te pięć sobót. Ufam, że teraz pomożesz mojemu mężowi i mnie znaleźć pracę. Ty tyle dajesz przez to nabożeństwo. Zachęcam wszystkich do jego odprawiania. Ono da wiele każdemu z was i całemu światu. Dziękuję za wszystkich, którzy oddali się Tobie w niewolę i chcą tak jak Ty Matko ratować dusze.
 m11ika: 07.02.2010, 20:08
 Cudowna Mateczko dziękuję za wszystkie łaski, bądź mi dalszym wsparciem w sprawie dla mnie trudnej. Opiekuj się moją rodziną. Pomóż i daj siły, bym nie wstydziła się wypłynąć na ocean i głosić swe świadectwo. Cieszę się, że zaczęłam odprawiać pierwsze soboty miesiąca;-)
 teresa: 07.02.2010, 00:13
 Badz pozdrowiona,badz pochwalona,Mateczko Fatimska pelna laski i Pan z Toba.Prosze cie o wstawiennictwo za moja corka, synem, mezem prosze o przemiane ich zycia,wzrost wiary, milosci,madrosc Boza,o uzdrowienie relacji w naszych rodzinach.Juz teraz Ci dziekuje bo Ty zawsze mi pomagasz i nie opuszczasz. Twoja na zawsze czcicielka.
 renata: 06.02.2010, 17:31
 Matko otocz mnie swoją miłością,błagam wlej w me serce łaskę prawdziwego nawrócenia,zdejmij z mego serca ten kamień zwątpiena.zdejmij o Mateczko z oczu mych tą zasłonę ziemskich pokus.
 Lusia: 02.02.2010, 21:03
 Matenko kochana blagam Cie bardzo w tym dniu uroczystym pomoz mi ,aby moj syn z rodzina powrocil do kosciola katolickiego .
 KRYSTYNA : 02.02.2010, 14:10
 Mateczko moja Pani Fatimska oddaje sie cala Tobie,oddaje cala moja rodzine wszystkie moje sprawy, prace i znoje jeszcze nigdy mnie nie zawiodlas .Panienko ufam Tobie
 lilka: 31.01.2010, 22:05
 Matuchno Boża Błagam otocz mnie i moja rodzinę swoją opieką i pomóż mi aby skończyły się wreszcie moje problemy finansowe ,z kredytami jak i problemy urzędowe.BłAGAM O POMOC
 bratek: 28.01.2010, 19:32
 Mateczko Najukochańsza oddaję się cała Tobie, Twojemu Niepoklanemu Sercu i Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Oddaję Ci całą moją rodzinę, wszystkie moje sprawy, prace, trudy i znoje. Mateńko chcę tylko z Tobą iść przez dalsze moje życie, a wiem, że z Tobą wszystko mogę. Spraw Maryjo, bym stała się może marnym narzędziem ale w Twoim ręku, by do Pana Jezusa przyprowadzić jak najwięcej zbłądzonych i zagubionych ludzkich dusz. Proszę także Matko Boża spraw, by więcej ludzi odprawiało pierwsze soboty miesiąca, by wynagrodzić Ci wszystkie ludzkie grzechy i blużnierswa przeciwko Twojemu Niepokalonemu Sercu. Proszę pomóż mi jak nalepiej pełnić wolę Bożą. Naucz mnie kochać choć w małej cząstce Pana Jezusa, Twego Najmilszego Syna a naszego Pana, pomagaj na modlitwie, by nie stawała się dla mnie przykrym obowiązkiem. Proszę o potrzebne nam łaski i Boże dary. Prowadż nas Mateńko wszystkich do Jezusa! Przyjmij moją modlitwę. Amen.
 Jarosław Bubak: 27.01.2010, 14:46
 Matko Nieskalana, wybacz mi każdy grzech wymierzony w Twoje najświętsze serce. Proszę Cię weź mnie pod swoją opiekę i prowadź mnie wszędzie tam gdzie mogę spełniać Twoją wolę Mateczko. Proszę Cię w pokorze by każda moja modlitwa przyczyniła się do ratowania cierpiących dusz które z znikąd pomocy nie mają.
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35]

Autor

Tresć


[ Powrót ]

 
[ Strona główna ]

Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda |

Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej