Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki
Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca
Magnificat...

Wielbią dusze nasze Pana
za wielkie dzieła,
których dokonał
za pośrednictwem
Matki Bożej Fatimskiej!

Nabożeństwo
Pierwszych Sobót Miesiąca


Drogowskaz trzeci

list do spowiednika

Mamy jeszcze inny znaczący list Siostry Łucji podejmujący temat nabożeństwa pierwszych sobót. Pisany był trzy lata później, z tego samego klasztoru w Tuy, a jego adresatem jest jezuita o. Jose Bernardo Gonćalves - jej spowiednik i kierownik duchowy. List jest odpowiedzią zakonnicy na pytanie o jej opinię dotyczącą nabożeństwa pierwszych sobót i prześladowań wszczętych przez Rosję.

Zwróćmy uwagę, że Siostra Łucja ma jeszcze pewne wątpliwości, czy opisane objawienie pochodzi od Boga. Mamy tu wzmiankę o przekazanej przez Jezusa prośbie, niemal rok późniejszej w stosunku do słynnego objawienia z 13 czerwca 1929 r. Wcześniejsza wizja, jaką oglądała Siostra Łucja (nie tylko słyszała głos, ale miała widzenie) zdawała nic nie wzbudzać w zakonnicy wątpliwości, że to, co usłyszała, pochodzi od Boga i jest rzeczą wielkiej wagi. Rozumując logicznie, w objawieniu wspomnianym w cytowanym niżej liście wątpliwości siostry Łucji muszą budzic tylko nowe treści, nie objawione 13 czerwca 1929 r. Co mamy w nim nowego? Otóż to, o czym już mówiliśmy: o związku nabożeństwa pierwszych sobót z poświęceniem Rosji! To jest chyba owe novum, które jest przedmiotem wątpliwości Siostry Łucji.

Zapoznajmy się z tekstem odpowiedzi, jakiej Siostra Łucja udzieliła swemu spowiednikowi. Tuy, 29 maja 1930

Drogi Ojcze!

Co według mnie zaszło między Bogiem i mą duszą w sprawach dotyczących nabożeństwa wynagradzającego Niepokalanemu Sercu Maryi i prześladowań w Rosji? Wydaje mi się, że dobry Pan wezwał mnie w najgłębszych tajnikach mej duszy, abym prosiła Ojca świętego, by ten zaaprobował nabożeństwo wynagradzające, o co On sam i Najświętsza Maryja Panna zechcieli prosić w 1925 roku, aby przez to małe nabożeństwo mogły zostać udzielone łaski przebaczenia duszom, które miały nieszczęście obrazić Niepokalane Serce Maryi. Duszy, która stara się wynagrodzić Jej w poniższy sposób Najświętsza Maryja Panna obiecuje towarzyszyć w godzinie śmierci ze wszystkimi łaskami potrzebnymi do zbawienia.

Nabożeństwo polega na tym, że podczas pięciu kolejnych miesięcy, w pierwszą sobotę przyjmie się Komunię św., odmówi różaniec, spędzi piętnaście minut w towarzystwie Matki Najświętszej na rozważaniu tajemnic różańcowych i pójdzie do spowiedzi w tej samej intencji. Ta może odbyć się innego dnia. Jeśli się nie mylę, dobry Bóg obiecał położyć kres prześladowaniom w Rosji, jeśli Ojciec święty raczy uczynić uroczysty i publiczny akt wynagrodzenia - i poświęcenia Rosji Najświętszym Sercom Jezusa i Maryi, i to samo poleci biskupom katolickiego świata. W odpowiedzi na zakończenie tego prześladowania, Jego świątobliwość ma obiecać zaaprobować i polecić praktykowanie już wspomnianego nabożeństwa.

Przyznaję, że lękam się bycia w błędzie. Przyczyna tej obawy tkwi w tym, że nie widziałam naszego Pana w osobie, ale jedynie czułam Jego Boską obecność. Co do niechęci, jaką czuję, kiedy mam iść i opowiedzieć o tym Czcigodnej Matce, to nie wiem, skąd mc ona bierze. Może jej źródłem jest lęk, że Czcigodna Matka może nie zgodzić się z tym wszystkim lub powiedzieć, że to złudzenie, podszept diabła czy coś w tym rodzaju. Z szacunkiem całuję waszą czcigodną dłoń.

M.

Wasze komentarze:
 ula: 13.04.2010, 17:14
 mATKO KOCHANA WYPROS DLA MOJEJ RODZINY SZCZESCIE, ODMIEN NASZE ŻYCIE, ABY ZAPANOWAŁA W NIM MIŁOŚĆ
 L.L.: 13.04.2010, 15:16
 Mateczko kochana wyproś dla naszej rodziny łaskę trzeżwości dla męża siłe do szukania pracy i miej całą rodzinę w opiece zebyśmy nie przestali się kochać uzdrów naszą rodzinę....
 Lusia: 09.04.2010, 20:42
 Matenko kochana blagam pomoz mi pokonac tego Lucyfera,ktory niszczy nasza wiez rodzinna.
 Lusia: 09.04.2010, 20:40
 Matenko kochana blagam pomoz mi pokonac tego Lucyfera,ktory niszczy nasza wiez rodzinna.
 rena: 02.04.2010, 19:39
 Kochana Mateczko z całego serca jestem ci wdzięczna za wszystko co dla mnie uczyniłaś - wiem że dzięki Tobie mam rodzinę, pracę jestem zdrowa. Dziękuję. Obiecuję i przyrzekam że odprawię nabożeństwo pierwszych sobót - aby zadośćuczynić Twojemu Niepokalanemu Sercu.
 chani: 01.04.2010, 15:18
 Moja Matko ukochana, chciałbym Cię przeprosić za wszystkie obelgi przeciwko Tobie.
 Ania W.: 30.03.2010, 09:54
 Mateczko nasza,nie jestem godna nawet pisac do Ciebie....ale chce podziekowac Tobie za uzdrowienie mojego synka,ze jest juz dobrze mimo ciezkiej choroby.Wiem ze to Twoja zasluga,czulam w tych ciezkich chwilach, jak bylas przy nas i opiekowalas sie nami.Wiesz jak moje serce teraz mocno bije,jak pisze te slowa....DZIEKUJE MATECZKO...
 grazynka: 22.03.2010, 23:13
 ratuj matko ukochana nie mam juz sily dalej tak zyc ty wszystko mozesz
 wioletta : 15.03.2010, 19:01
 proszę matko o wstawiennictwo u twojego syna o zdrowie dla mojego synka Patryka z jej nieuleczalnej choroby matko prosimy
 aga: 08.03.2010, 22:27
 Maryjo Matko moja proszę miej mnie w opiece i całą moją rodzinę. Proszę o wstawiennictwo Twoje u Syna Twojego.
 edyta: 03.03.2010, 22:24
 Maryjo, Matko Najcudowniejsza , prosze Cię o Miłosc , o drugiego człowieka , o dobrego męża...
 Urszula: 07.02.2010, 22:21
 Maryjo, wiem jak dużo możesz dać przez odprawianie Nabożeństwa Pierwszych Sobót Miesiąca. Dałaś mi syna. To była wyłącznie Twoja zasługa. Uprosiłaś u Boga te łaskę, że mogłam go o to dziecko prosić i je urodzić. Wybacz, że tak długo tego nabożeństwa nie praktykowałam i chociaż je Ci obiecałam, nie podejmowałam go. Znów potrzebna była Twoja łaska, abym mogła je podjąć. Daj mi siłę, abym wypełniła te pięć sobót. Ufam, że teraz pomożesz mojemu mężowi i mnie znaleźć pracę. Ty tyle dajesz przez to nabożeństwo. Zachęcam wszystkich do jego odprawiania. Ono da wiele każdemu z was i całemu światu. Dziękuję za wszystkich, którzy oddali się Tobie w niewolę i chcą tak jak Ty Matko ratować dusze.
 m11ika: 07.02.2010, 20:08
 Cudowna Mateczko dziękuję za wszystkie łaski, bądź mi dalszym wsparciem w sprawie dla mnie trudnej. Opiekuj się moją rodziną. Pomóż i daj siły, bym nie wstydziła się wypłynąć na ocean i głosić swe świadectwo. Cieszę się, że zaczęłam odprawiać pierwsze soboty miesiąca;-)
 teresa: 07.02.2010, 00:13
 Badz pozdrowiona,badz pochwalona,Mateczko Fatimska pelna laski i Pan z Toba.Prosze cie o wstawiennictwo za moja corka, synem, mezem prosze o przemiane ich zycia,wzrost wiary, milosci,madrosc Boza,o uzdrowienie relacji w naszych rodzinach.Juz teraz Ci dziekuje bo Ty zawsze mi pomagasz i nie opuszczasz. Twoja na zawsze czcicielka.
 renata: 06.02.2010, 17:31
 Matko otocz mnie swoją miłością,błagam wlej w me serce łaskę prawdziwego nawrócenia,zdejmij z mego serca ten kamień zwątpiena.zdejmij o Mateczko z oczu mych tą zasłonę ziemskich pokus.
 Lusia: 02.02.2010, 21:03
 Matenko kochana blagam Cie bardzo w tym dniu uroczystym pomoz mi ,aby moj syn z rodzina powrocil do kosciola katolickiego .
 KRYSTYNA : 02.02.2010, 14:10
 Mateczko moja Pani Fatimska oddaje sie cala Tobie,oddaje cala moja rodzine wszystkie moje sprawy, prace i znoje jeszcze nigdy mnie nie zawiodlas .Panienko ufam Tobie
 lilka: 31.01.2010, 22:05
 Matuchno Boża Błagam otocz mnie i moja rodzinę swoją opieką i pomóż mi aby skończyły się wreszcie moje problemy finansowe ,z kredytami jak i problemy urzędowe.BłAGAM O POMOC
 bratek: 28.01.2010, 19:32
 Mateczko Najukochańsza oddaję się cała Tobie, Twojemu Niepoklanemu Sercu i Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Oddaję Ci całą moją rodzinę, wszystkie moje sprawy, prace, trudy i znoje. Mateńko chcę tylko z Tobą iść przez dalsze moje życie, a wiem, że z Tobą wszystko mogę. Spraw Maryjo, bym stała się może marnym narzędziem ale w Twoim ręku, by do Pana Jezusa przyprowadzić jak najwięcej zbłądzonych i zagubionych ludzkich dusz. Proszę także Matko Boża spraw, by więcej ludzi odprawiało pierwsze soboty miesiąca, by wynagrodzić Ci wszystkie ludzkie grzechy i blużnierswa przeciwko Twojemu Niepokalonemu Sercu. Proszę pomóż mi jak nalepiej pełnić wolę Bożą. Naucz mnie kochać choć w małej cząstce Pana Jezusa, Twego Najmilszego Syna a naszego Pana, pomagaj na modlitwie, by nie stawała się dla mnie przykrym obowiązkiem. Proszę o potrzebne nam łaski i Boże dary. Prowadż nas Mateńko wszystkich do Jezusa! Przyjmij moją modlitwę. Amen.
 Jarosław Bubak: 27.01.2010, 14:46
 Matko Nieskalana, wybacz mi każdy grzech wymierzony w Twoje najświętsze serce. Proszę Cię weź mnie pod swoją opiekę i prowadź mnie wszędzie tam gdzie mogę spełniać Twoją wolę Mateczko. Proszę Cię w pokorze by każda moja modlitwa przyczyniła się do ratowania cierpiących dusz które z znikąd pomocy nie mają.
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35]

Autor

Tresć


[ Powrót ]

 
[ Strona główna ]

Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda |

Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej