Kto lubi kogo?Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci.Drugi wers przywołanego fragmentu piosenki śpiewanej przez Misia Uszatka na pozór ma zupełnie jednoznaczną strukturę: kto lubi kogo? {dzieci lubią misie), kto lubi kogo? (misie lubią dzieci). Jednak z formalnego punktu widzenia cytowane zdania wcale nie są jednoznaczne, a gdyby ktoś chciał je przeczytać nieco przekornie, mógłby stwierdzić, że w obu konstrukcjach mowa jest o tym samym. Dlaczego? W języku polskim podmiot najczęściej stoi na pierwszej pozycji w zdaniu. Niejednokrotnie jednak jest on umieszczany na pozycji ostatniej. Porównajmy dwa zdania: Piotr kupił książkę oraz: Książkę kupił Piotr. Zmiana szyku nie zmienia zasadniczego znaczenia przywołanych zdań, w obu przypadkach podmiotem jest rzeczownik Piotr. Różnica między tymi dwiema wersjami sprowadza się do różnicy akcentu: w pierwszym podkreśla się to, że przedmiotem kupna była książka, w drugim - to, że kupił ją Piotr. Niekiedy jednak analogiczna zmiana szyku może powodować powstawanie niejasności. Oto klasyczny, podręcznikowy przykład: Autobus wyprzedza samochód. Przy pierwszej lekturze niemal każdy automatycznie uzna, że podmiotem jest rzeczownik autobus. Z wcześniejszych uwag wiadomo jednak, że czasem podmiot celowo jest umieszczany na końcu zdania i dzięki temu pada na niego silniejszy akcent. Możliwa jest zatem także taka interpretacja, że podmiotem omawianego zdania jest samochód. Zwykle to kontekst ujednoznacznia wypowiedz, nie zawsze jednak jest on wystarczający, a czasem spotykamy podobne zdania w izolacji. Kiedy np. studentom polonistyki przytaczam stare prawo, że pieniądz gorszy wypiera z obiegu pieniądz lepszy, to większość z nich rozumie je opacznie. Wątpliwości budzą też inne znalezione przeze mnie frazy, np.: żarówki zastępują świetlówki czy: kwiaty zaczynają wypierać obrazy miast. Jak widać, problemy pojawiają się, gdy w analizowanym typie konstrukcji używane są dwa rzeczowniki o tożsamej formie mianownika (kto? co?) i biernika (kogo? co?), np. pieniądz, żarówki, świetlówki, kwiaty, obrazy. W takich sytuacjach najłatwiej jest stosować stronę bierną czasownika, co pozwoli ujednoznacznić całe konstrukcje: pieniądz lepszy jest wypierany przez pieniądz gorszy, żarówki są zastępowane przez świetlówki, kwiaty zaczynają być wypierane przez obrazy miast czy wreszcie: misie są lubiane przez dzieci, dzieci są lubiane przez misie dr Tomasz Korpysz Autor jest językoznawcą, pracownikiem UKSW i UW
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |