Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Pole diamentów

Wielebny Russell Conwell opowiadał tę klasyczną opowieść ponad pięć tysięcy razy. Zyski z jej prezentacji pozwoliły na zgromadzenie funduszy na założenie Tempie College - obecnie uniwersytetu Tempie.

To historia zamożnego farmera, który był jednym z najbogatszych ludzi w Afryce. Hafid był właścicielem dużej farmy z żyzną ziemią uprawną, stad kóz i wielbłądów oraz daktylowych i figowych gajów. Pewnego dnia odwiedził go świątobliwy wędrowiec i wspomniał, że na odkrywaniu diamentów wyrastają olbrzymie fortuny - nawet większe od bogactw Hafida.

Ta wiadomość zaciekawiła farmera. Dopytywał się, co to są diamenty i jak zdobyć tę wielką fortunę. Świątobliwy mąż powiedział, że nie jest dokładnie pewien, ale słyszał, że diamenty najczęściej znajduje się w białym piasku z rzek wypływających z dolin utworzonych przez góry o stożkowatym kształcie.

Hafid bardzo pragnął powiększyć swój majątek, sprzedał więc farmę, swoje stada i gaje. Potem wyruszył na poszukiwanie diamentów. Przewędrował niemal całą Afrykę, góry i doliny, ale nie udało mu się znaleźć nawet jednego diamentu. Wreszcie zrozpaczony rzucił się z górskiego szczytu. Umarł jako załamany nędzarz.

Ale to jeszcze nie koniec tej historii. Pewnego dnia bowiem nabywca dawnej farmy Hafida poił swoje wielbłądy w przepływającej nieopodal rzece. Gdy promienie słońca oświetliły wodę, zauważył tęczowe rozbłyski nad tkwiącą w rzecznym nurcie obłupaną skałą. Było to tak piękne, że farmer zabrał kamień do domu i położył na półce. Kiedy padały nań promienie popołudniowego słońca, pokój wypełniał się odblaskami tęczy.

Pamiętacie świątobliwego wędrowca? Któregoś dnia, późnym popołudniem dotarł on ponownie na dawną farmę Hafida. Po wejściu do domu zdziwił się widokiem tęczy pląsającej po podłodze. Ujrzawszy, że tęczowe światło pada z kamienia na półce, wykrzyknął:

- To Hafid wrócił?

- Nie - odparł zaskoczony farmer. - Ale o co chodzi? Nie rozumiem.

- Chodzi o ten kamień - wyjaśnił gość, wskazując wydobytą z rzeki skałę. - Czy Hafid wrócił?

Farmer biorąc do ręki kamień roześmiał się.

- A, to! To tylko ładny kawał skały, który znalazłem tutaj w rzece. Podoba mi się, że rzuca taką drżącą tęczę, kiedy padnie na niego słońce.

Gość przyjrzał się uważnie i jeszcze bardziej się ożywił.

- To diament - zapewnił farmera z przejęciem. - Jestem tego pewien. Mówisz, że gdzie go znalazłeś?

Nieco plącząc się z podniecenia farmer wyjaśnił, że znalazł kamień w rzece.

- Pokaż mi, gdzie - zażądał gość.

Poszli nad rzekę, która wypływała z doliny utworzonej przez stożkowate góry. I tam, w jej białym piasku znaleźli jeszcze większy diament, potem drugi i następne, duże i małe. Ziemia, którą Hafid sprzedał, by szukać fortuny gdzie indziej, okazała się rozległym polem diamentów. Stała się jedną z najbogatszych kopalni tych kamieni w całej Afryce.

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej