Trudna przyjaźń
To ja jestem
moim szczęściem,
nie ty.
I to nie dlatego,
że nie chciałbyś mi go dać,
ale dlatego, że byłbym wtedy
kimś innym, niż jestem.
Nie mógłbym być szczęśliwy
wówczas, gdy zmieniałbym się
jedynie po to,
aby usatysfakcjonować
twój egoizm.
Nie mógłbym być szczęśliwy,
gdybyś mnie krytykował za to,
że nie myślę twoimi myślami,
ani nie widzę tak,
jak widzisz ty.
Nazywasz mnie buntownikiem.
A jednak za każdym razem,
kiedy się z tobą nie zgadzam,
nie zależy mi na tym,
aby zmieniać ciebie.
«Ty musisz być tym, kim jestem».
Nie chcę pozwolić na to,
abyś mówił mi, kim mam się stać.
Mówiłeś mi, że jestem przejrzysty
i bardzo łatwo o mnie zapomnieć.
Dlaczego więc, użyłeś mojego życia,
aby udowodnić samemu sobie,
kim właściwie jesteś?
Anonim
|