Zupa nic
Jubileusz 85-lecia Zgromadzenia Sióstr Samarytanek Benedyktynek Krzyża Chrystusowego to dobra okazja do podzielenia się z czytelnikami "Idziemy" specjalnością domu. Zgodnie z duchem zakonnym, najbardziej tradycyjną potrawą goszczącą na tamtejszym klasztornym stole jest staropolska zupa nic. Wbrew nazwie, na talerzu znajdziemy jednak coś pysznego. Z dobrodziejstw tutejszej spiżarni i gościnności sióstr korzystają niegowscy księża. - Na plebani nie mamy gospodyni, poza obiadami radzimy sobie sami - mówi wikary ks. Dariusz Wachowiak. - Sytuacja ta posłużyła nam w działaniu duszpasterskim, zredagowaliśmy bowiem, ku uciesze parafian, gazetkę ukazującą plebanię od kuchni. I podaliśmy przepis na udaną niedzielę. - Wraz z niedzielnym rozkładem dnia zamieściliśmy zdjęcie moje i proboszcza, j wmontowując je w okładkę książki kucharskiej. Parafianom widocznie bardzo się spodobało, bo zaczęły się pytania, czy książkę z przepisami księży można jeszcze kupić - śmieje się wikary. - Bodźcem do samodzielnych eksperymentów z gotowaniem jest katecheza, którą prowadzę w szkole gastronomicznej w Zabrodziu. Panuje tam niepowtarzalna atmosfera, nawet wykładowcy przedmiotów niezwiązanych z kucharstwem z zainteresowaniem podpatrują kulinarne umiejętności uczniów. Ja również!
Marta Troszczyńska Tekst pochodzi z Tygodnika Idziemy, 16 stycznia 2011
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |