Szukamy królowej
Sztuczka polega na tym, że cztery asy i królowa zostają włożone do osobnych kopert; koperty dokładnie mieszamy, a jednak, gdy widz wręcza je nam pojedyncze, jesteśmy w stanie powiedzieć, w której znajduje się królowa.
Sprawa jest bardzo prosta. Asy ułożone są w kopertach na boku, podczas gdy królowa leży "pionowo" (krótszy bok karty jest równoległy do podstawy koperty). Oczywiście, nie może to być widoczne przy umieszczaniu kart w kopertach. Wkładamy królową w ten sam sposób, jak pozostałe karty, odwracając ją do pozycji pionowej pod osłoną otwartego skrzydełka koperty.
Jeśli koperta z królową zostanie wręczona nam przez widza jako pierwsza, możemy powiedzieć, że o to właśnie chodziło i sami nim pokierowaliśmy, aby dokonał właściwego wyboru. Tę samą interpretację stosujemy, gdy królowa trafi do nas na końcu. W innych przypadkach przykładamy koperty do czoła i "koncentrując się" odgadujemy, która z nich zawiera królową. Staramy się ukryć fakt, że wykorzystujemy zmysł dotyku, by do tego dojść. Wyciągając kartę, odwracamy ją do pozycji poziomej.
Jerzy Żebrowski
|