Testy Psychotesty Zagadki Rebusy Cienie Pomoc Duchowa Zabawy Złudzenia Psychologia Quizy Triki

Tatuś, mamusia, syn i skarb

Jest to jeden z klasycznych problemów do łamania głowy sobie i innym. Jeśli zebrani nie potrafią tego zadania rozwiązać w ciągu piętnastu minut, nie rozwiążą go pewnie nigdy i wtedy trzeba im zdradzić rozwiązanie.

Rzecz się działa dosyć dawno i dlatego wszystkie wielkości wagowe wyrażone są w funtach. Tatuś, mamusia i syn oraz paczka z klejnotami, którą w dalszym ciągu naszych rozważań będziemy nazywać skarbem - zostali zamknięci w wieży. W jakiś sposób tatuś wykombinował odpowiedni krążek, linę takiej długości, że mogła sięgnąć do ziemi i dwa dosyć wygodne kosze. Tatuś ważył 200 funtów, mamusia 110, syn 95, a skarb wraz ze skrzynką - 80. Kosze na linie zawieszonej na krążku poruszają się w taki sposób, że jeśli jeden kosz jest cięższy od drugiego o więcej niż 15 funtów - cięższy kosz spada z ogromną szybkością na ziemię.

Zadanie polega na tym, aby cała rodzina wraz ze skarbem znalazła się u stóp wieży i żeby wykonać przy tym jak najmniej operacji.

Pytanie: Jak udalo im się zrealizować to zadanie?



Wasze komentarze:
 jaga mądra: 09.08.2009, 15:33
  Tatuś wkłada skarb do jednego z koszów i pozwala mu opaść na ziemię. W ten sposób drugi kosz znajduje się na górze, pusty. Do kosza wsiada teraz syn i mając za przeciwwagę skarb - zjeżdża bezpiecznie na dół. W ten sposób syn jest na dole, a skarb znowu na górze. Tatuś wyjmuje skarb i wsadza do kosza mamusię. Jej ciężar sprowadza z powrotem syna na górę. Mama jest na dole. Teraz oboje, syn i mama wysiadają z koszy. Tatuś opuszcza na dół sam skarb. Teraz do kosza ładuje się mamusia wraz ze skarbem (190 funtów), a do górnego kosza ładuje się tatuś (200 funtów). Tatuś zjeżdża, a mamusia ze skarbem jadą do góry. Na górze mamusia wysiada z kosza i opuszcza na dół sam skarb. Tatuś, gdy już raz wysiadł na dole, nigdy więcej nie wraca na górę. Do góry podjechał pusty kosz. Do pustego kosza wsiada syn, zjeżdża na dół, a do góry podjeżdża skarb. Mamusia na górze wyjmuje skarb i wsiada sama, aby zjechać. To znowu powoduje, że do góry podjechał syn. Na dole mama wysiada z kosza, a na górze syn. Z kolei syn ładuje do kosza skarb i opuszcza go na dół. Ta operacja podnosi do góry pusty kosz, do którego syn wsiada i zjeżdża na dół. Teraz wytworzyła się następująca sytuacja: tatuś, mamusia i syn są na dole, a skarb jest na górze. Ale skoro tylko syn wyjdzie ze swojego kosza, skarb własnym ciężarem opadnie na dół. W ten sposób cała rodzina wraz ze skarbem znalazła się w bezpiecznym miejscu poza władzą złego króla. Nareszcie!
 Ita: 05.08.2009, 14:24
 Tatuś wkłada skarb do jednego z koszów i pozwala mu opaść na ziemię. W ten sposób drugi kosz znajduje się na górze, pusty. Do kosza wsiada teraz syn i mając za przeciwwagę skarb - zjeżdża bezpiecznie na dół. W ten sposób syn jest na dole, a skarb znowu na górze. Tatuś wyjmuje skarb i wsadza do kosza mamusię. Jej ciężar sprowadza z powrotem syna na górę. Mama jest na dole. Teraz oboje, syn i mama wysiadają z koszy. Tatuś opuszcza na dół sam skarb. Teraz do kosza ładuje się mamusia wraz ze skarbem (190 funtów), a do górnego kosza ładuje się tatuś (200 funtów). Tatuś zjeżdża, a mamusia ze skarbem jadą do góry. Na górze mamusia wysiada z kosza i opuszcza na dół sam skarb. Tatuś, gdy już raz wysiadł na dole, nigdy więcej nie wraca na górę. Do góry podjechał pusty kosz. Do pustego kosza wsiada syn, zjeżdża na dół, a do góry podjeżdża skarb. Mamusia na górze wyjmuje skarb i wsiada sama, aby zjechać. To znowu powoduje, że do góry podjechał syn. Na dole mama wysiada z kosza, a na górze syn. Z kolei syn ładuje do kosza skarb i opuszcza go na dół. Ta operacja podnosi do góry pusty kosz, do którego syn wsiada i zjeżdża na dół. Teraz wytworzyła się następująca sytuacja: tatuś, mamusia i syn są na dole, a skarb jest na górze. Ale skoro tylko syn wyjdzie ze swojego kosza, skarb własnym ciężarem opadnie na dół. W ten sposób cała rodzina wraz ze skarbem znalazła się w bezpiecznym miejscu poza władzą złego króla. Ha, ha:PPP
 Asik hoj: 08.01.2009, 19:37
 heh ale nie mogą zjechać tak jak to powiedział/ła Sara i Ja... By się pozabijali... przecież tata jest cięższy od skarbu...
 bibin: 28.09.2008, 15:05
  Tatuś wkłada skarb do jednego z koszów i pozwala mu opaść na ziemię. W ten sposób drugi kosz znajduje się na górze, pusty. Do kosza wsiada teraz syn i mając za przeciwwagę skarb - zjeżdża bezpiecznie na dół. W ten sposób syn jest na dole, a skarb znowu na górze. Tatuś wyjmuje skarb i wsadza do kosza mamusię. Jej ciężar sprowadza z powrotem syna na górę. Mama jest na dole. Teraz oboje, syn i mama wysiadają z koszy. Tatuś opuszcza na dół sam skarb. Teraz do kosza ładuje się mamusia wraz ze skarbem (190 funtów), a do górnego kosza ładuje się tatuś (200 funtów). Tatuś zjeżdża, a mamusia ze skarbem jadą do góry. Na górze mamusia wysiada z kosza i opuszcza na dół sam skarb. Tatuś, gdy już raz wysiadł na dole, nigdy więcej nie wraca na górę. Do góry podjechał pusty kosz. Do pustego kosza wsiada syn, zjeżdża na dół, a do góry podjeżdża skarb. Mamusia na górze wyjmuje skarb i wsiada sama, aby zjechać. To znowu powoduje, że do góry podjechał syn. Na dole mama wysiada z kosza, a na górze syn. Z kolei syn ładuje do kosza skarb i opuszcza go na dół. Ta operacja podnosi do góry pusty kosz, do którego syn wsiada i zjeżdża na dół. Teraz wytworzyła się następująca sytuacja: tatuś, mamusia i syn są na dole, a skarb jest na górze. Ale skoro tylko syn wyjdzie ze swojego kosza, skarb własnym ciężarem opadnie na dół. W ten sposób cała rodzina wraz ze skarbem znalazła się w bezpiecznym miejscu poza władzą złego króla. Nareszcie!
 Gosiaaczek: 08.08.2008, 23:23
 hmmm nic nei pisalo ze nie może btyć rozwiązane to w ten sposob: Mama+Synek+1/2 skarbu = 245 Tata + 1/2 skarbu = 240 a więc spokojnie sobie wszyscy zjadą.
 autor-ka: 22.06.2008, 16:06
 Dobrze, że wyszli to się może trochę podzielą skarbem ze mną ;0)
 gosci;p;p: 17.06.2008, 22:13
 ale glupota jakby ojciec by nie mogl wsiasc do pustego zjedza syn potem matka i skarb spada
 mati: 15.06.2008, 09:53
 beznadzieja. rownie dobrze moznaby w odpowiedzi napisac ze wszyscy mieli spadochron, albo ze tatus wyrzucil wszystkich z wiezy i sam skoczyl. nie bylo mowy o rzucaniu. bez rzucania to jest niemozliwe, wiec zle sformulowane zadanie.
 ktos: 25.05.2008, 13:26
 niewiem


 Skarb: 22.05.2008, 15:47
 Ale jak skarb spadnie z taką dużą prędkością na ziemię, bez obciążenia to rozwali się koszyk i skarb weźmie biedak a rodzinka zostanie w wieży.
 banalne: 12.05.2008, 20:23
 pare sekond i po sprawie hahah
 żall: 22.04.2008, 12:35
 Ja tu nic nie widzee . SOryy alee ja slepa jestem ,, . Hehh xD // NOoo nie ? .. Buź w Pyś =** .. NIe wiem komuu .. ;] // Pozdroo .. dlaa ślepychh . /
 Paula: 14.04.2008, 10:56
 uh... zgubiłam się
 okipka: 25.02.2008, 19:58
  Tatuś wkłada skarb do jednego z koszów i pozwala mu opaść na ziemię. W ten sposób drugi kosz znajduje się na górze, pusty. Do kosza wsiada teraz syn i mając za przeciwwagę skarb - zjeżdża bezpiecznie na dół. W ten sposób syn jest na dole, a skarb znowu na górze. Tatuś wyjmuje skarb i wsadza do kosza mamusię. Jej ciężar sprowadza z powrotem syna na górę. Mama jest na dole. Teraz oboje, syn i mama wysiadają z koszy. Tatuś opuszcza na dół sam skarb. Teraz do kosza ładuje się mamusia wraz ze skarbem (190 funtów), a do górnego kosza ładuje się tatuś (200 funtów). Tatuś zjeżdża, a mamusia ze skarbem jadą do góry. Na górze mamusia wysiada z kosza i opuszcza na dół sam skarb. Tatuś, gdy już raz wysiadł na dole, nigdy więcej nie wraca na górę. Do góry podjechał pusty kosz. Do pustego kosza wsiada syn, zjeżdża na dół, a do góry podjeżdża skarb. Mamusia na górze wyjmuje skarb i wsiada sama, aby zjechać. To znowu powoduje, że do góry podjechał syn. Na dole mama wysiada z kosza, a na górze syn. Z kolei syn ładuje do kosza skarb i opuszcza go na dół. Ta operacja podnosi do góry pusty kosz, do którego syn wsiada i zjeżdża na dół. Teraz wytworzyła się następująca sytuacja: tatuś, mamusia i syn są na dole, a skarb jest na górze. Ale skoro tylko syn wyjdzie ze swojego kosza, skarb własnym ciężarem opadnie na dół. W ten sposób cała rodzina wraz ze skarbem znalazła się w bezpiecznym miejscu poza władzą złego króla. Nareszcie!
 Robfo: 14.01.2008, 22:22
 To powinno chyba byc tak: wrzucaja skarb do kosza (leci na dol) do 2 wsiada synek - zjezdza na dol. Wysiada -spada skarb. wsiada do tego co jest w nim skarb. wsiada matka do 2. zjezdza na dol. synek znow jest na gorze -sposzcza skarb. wsiada ze skarbem matka - 2 koszem zjezdza tata. matka wychodzi i powtarza sie sytuacja. spuszczaja skarb -syn zjezdza, pozniej wsiada ze skarbem i matka zjezdza, spuszcza skarb - sam zjezdza -wychodzi, wtedy zlatuje skarb i sa cali na ziemi :D
 dagusia: 21.12.2007, 18:24
 ja bym to zrobiła prościej:mamusia,synek 110 + 95 ----- 205 205funtow do jednego kosza do drugiego tatuś (200f) tatuś jest na dole i powoli ciągnie do siebie swój kosz tak,aby mama i synek mogli spokojnie wejść do kosza który za chwile znajdzie sie u góry.mamusia i synek znaleźli sie już na dole.z kosza wychodzi mamusia.synek zostaje.mama i tata ciągną pusty kosz do siebie,żeby synek pojechał do góry.synek bierze skarb do swego kosza i rodzice ściągają go z góry powoli puszczając pusty kosz.synek i skarb są na dole rodzinka bierze stopa i bezpiecznie wraca do domu.tak chyba będzie najlepiej.jesli nie to napiszcie jak wy to wymyśliliście(ułatwione odpowiedzi). :)
 izi: 11.12.2007, 21:16
 tam miało być 15 funtów a raz w rozwiazaniu jest 10.... nie kumam
 maybe: 18.11.2007, 18:45
 dziecinko, roznica nie moze wynosic wiecej niz 15 funtow ;-) chcesz ich pozabijać ? ;D
 Sara: 07.11.2007, 21:40
 No dobra, a nie można prościej? Najpierw wkładają skarb do kosza i kosz ze skarbem leci na dół, a drugi pusty do góry. Wsiada synek, jest cięższy od skarbu, więc leci w dół i wysiada, wtedy skarb spada na dół, a pusty kosz jest na górze, wsiada mama i to samo, na końcu tata, sytuacja się powtarza. Na samym końcu kosz ze skarbem spada na dół, pusty kosz jest na górze, wyciągają skarb i się cieszą. Wymyśliłam to w 3 minuty i zdziwiłam się odpowiedzią. Przecież można prościej!
 aneczka: 31.10.2007, 19:44
 jak najmniej operacji?? w takim razie wszyscy skacza (bez zadnego kosza) razem ze skarbem, co prawda pozabijaja sie, ale nie jest nic napisane o tym ze maja byc zywi.. tylko maja znalezc sie u stop wiezy
[1] [2] [3]


Autor

Treść

Nowości

Nowenna do Miłosierdzia Bożego - dzień 1Nowenna do Miłosierdzia Bożego - dzień 1

Pieśń o ukrzyżowaniu PanaPieśń o ukrzyżowaniu Pana

Śladami męki Jezusa na Via DolorosaŚladami męki Jezusa na Via Dolorosa

Wielki Piątek - dziań ukrzyżowaniaWielki Piątek - dziań ukrzyżowania

Wizja Ukrzyżowania według objawień Marii ValtortyWizja Ukrzyżowania według objawień Marii Valtorty

Gdyby Judasz rzucił się do stóp Matki...Gdyby Judasz rzucił się do stóp Matki...

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2021 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej