Na harcerskim festynieNa zakończenie festynu harcerze urządzili 10 konkursów z nagrodami. Nie wyliczę Wam wszystkich konkurencji i nagród, ale kilka utkwiło mi w pamięci. Był więc bieg w workach, którego zwycięzca otrzymał żywą kurę, było strzelanie z procy do przepalonej żarówki, bieg z przeszkodami z surowym jajkiem niesionym na łyżce stołowej i wreszcie konkurs kto szybciej wypije butelkę lemoniady w dowolny sposób. Czas był mierzony od chwili otwarcia butelki do połknięcia ostatniego łyku. Ten ostatni najbardziej mi się podobał. Nie tyle nawet sam konkurs, co jego zwycięzca. Był to mały Leszek, który konkurencję wygrał pewnie, w pięknym stylu. Zwycięstwo wyraźnie techniczne, a może raczej fizyczne, bo mały spryciarz zaprzągł siłę odśrodkową, żeby mu dopomogła w wyścigu. Pytanie: Jak on to zrobił?
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2021 Pomoc Duchowa |