Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Niesłuszne oskarżenie

Potwarz, obmowa, niesłuszne oskarżenie... Niestety to wszystko spotyka naszych znajomych, kogoś kogo znamy tylko z widzenia, obcych nam ludzi, a czasami nas samych. Jak często widzimy w telewizji, czytamy w gazetach lub słyszymy od sąsiadki fascynującą opowieść o tym, co zdarzyło się u innych. Z mediów wręcz nagminnie płyną "fakty" : "złapany", "osądzony"; "złodziej", "morderca", "gwałciciel". Takie zwroty są bardzo chętnie podawane przez prasę i TV, a im więcej pikantnych historyjek, tym większe zainteresowanie widzów, jakby rozrywające się w świecie zło było priorytetowym czynnikiem skupiającym całą naszą uwagę. Nazbyt często pozwalamy, żeby emocje brały górę nad zdrowym rozsądkiem. Wystarczy posłuchać ludzi z najbliższego nam otoczenia: "Panie, bo ja takiego to od razu bym ...!" Podobnie reagują niektórzy z nas, choć może nie aż tak impulsywnie. Jednak bardzo szybko oceniamy innych. Ale przyznanie się, że oceniliśmy kogoś zbyt pochopnie, że pomyliliśmy się, przychodzi nam z dużą trudnością. Nie lubimy przyznawać się do popełnionych błędów. Zapomnieliśmy już, iż obowiązkiem jest naprawienie zła wyrządzonego naszym słowem lub czynem. Zszarganie dobrego imienia bliźniego, obmowa, zadane upokorzenie wymaga zadośćuczynienia! Niezmiernie łatwo "przypiąć komuś łatkę", ale odkleić ją z powrotem to nielada wysiłek. Powinniśmy być bardziej ostrożni w ocenianiu innych, wiedząc, że możemy kogoś skrzywdzić, nieraz bardzo boleśnie.

No tak, ale jeśli już znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że ktoś nas oskarżył o coś, czego nigdy nie zrobiliśmy, a nie mamy możliwości udowodnić swojej niewinności - co wówczas robić? Opiszę pewne zdarzenie, które miało miejsce kilka wieków temu w zakonie franciszkanów. Pewien świętobliwy zakonnik od św. Franciszka miał widzenie Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, rozmawiał z Maryją, a Dzieciątko płakało. Świętobliwy Jan z Łobdowa pytał Najświętszą - dlaczego Dziecię płacze? Jezus opłakiwał los ludzi w Prusach, gdyż wiedział, że religia katolicka w Prusach upadnie, skutkiem, czego wiele dusz pójdzie na potępienie. Słowa Jezusa spełniły się dobitnie, gdy na ziemie północnej Polski dotarł protestantyzm, odbierano kościoły, a całe miejscowości odstępowały od wiary katolickiej, religii swych ojców. Kiedy Jan był cały pochłonięty modlitwą oraz wstrząśnięty losem swych rodaków, strasznymi zapowiedziami, które usłyszał od Jezusa i Maryi, przed drzwiami jego celi gromadzili się współbracia nasłuchując odgłosów z celi. Ten świętobliwy zakonnik, mąż modlitwy, został posądzony o to, iż przetrzymuje w swej celi niewiastę, a ponadto jeszcze z dzieckiem, gdyż podsłuchując usłyszeli płacz małego dziecka. Ludzka ciekawość to sprawiła i spowodowała snucie domysłów. Zapragnęli wejść do celi "rozpustnego zakonnika", jednakże ten w swej ekstazie nie słyszał nawet ich pukania do drzwi. Kiedy braciszek nie odpowiadał, ani nie otwierał drzwi, bracia byli już pewni, że Jan kogoś przed nimi ukrywa. Wtargnęli, siłą wywarzając drzwi, po czym zobaczyli rozmodlonego franciszkanina oraz Pana Jezusa na krzyżu, a ciało Jego wydawało się miękkie niczym żywego człowieka. Dopiero wtedy zobaczyli jak bardzo się pomylili, jak bardzo zadziałała ich wyobraźnia i chęć dostrzeżenia w innym tylko zła. Zrobiło się im strasznie wstyd, prosili z całego serca, aby czcigodny brat przebaczył tak wielką potwarz.

Czy nam przydarzyła się kiedyś podobna sytuacja? Jeśli tak to, po której stronie stanęliśmy? Oskarżanych czy oskarżających? Jeśli byliśmy tymi oskarżającymi pamiętajmy, że nawet to, co wydaje się niezbitym dowodem może nas wprowadzać w błąd, a wtedy to my krzywdzimy człowieka. Natomiast jeśli tym razem my jesteśmy niesłusznie oskarżeni, można spróbować wyjaśnić całą zaistniałą sytuację, ale jeśli to nie przynosi żadnych pozytywnych efektów to zawsze pozostaje nam modlitwa, najlepiej za wstawiennictwem jakiegoś świętego lub błogosławionego. A któż nas lepiej zrozumie niż osoba, która sama przeżyła potwarz i to tak okrutną.

Błogosławiony Jan z Łobdowa już od wieków jest orędownikiem osób niesłusznie oskarżonych. Kto prosi Boga o pomoc za jego wstawiennictwem wnet jest pocieszony w swych utrapieniach i doznaje jego pomocy.

Błogosławiony Janie z Łobdowa - módl się za nami!

kl. Paweł Dąbrowski

Tekst pochodzi z pisma
Alumnów WSD w Toruniu "SŁUGA" nr 26

Modlitwa w niesłuszym oskarżeniu

Panie Jezu, Ty przede wszystkim wiesz, co to znaczy być niesłusznie oskarżonym. Zdarzyło się to mnie właśnie teraz. Proszę, pomóż mi zachować się tak jak Ty i nie szukać zemsty. Raczej obdarz mnie odwagą, abym szukał sprawiedliwości, jeśli moja sytuacja jest poważna, a moje postępowanie niewinne. Amen.



Wasze komentarze:
 Jan: 30.09.2023, 10:44
 Proszę aby Barbara się opamiętała przeprosiła.Prawda niech zwycięży św . Janie dopomóż pokaż knucie i tworzenie nie prawdy .
 Maria: 02.04.2023, 01:28
 Sw.Janie z Lobudowa pomóż mi zapomnieć o krzywdzie jaka wyrządzono mi niesłusznym oskarżeniem.Boze pomóż mi.Dziekuje.
 Bozena: 01.04.2023, 13:25
 Święty Janie z Lobudowa pomóż mi zapomnieć o krzywdzie jaka wyrządzono mi niesłusznym oskarżeniem przez osoby pracujące w Caritasie (ja byłam wówczas na stażu ).Minęło 12 lat a to ciągle do minie wraca,byłam wtedy w depresji i nie mogłam się bronić.Pomoz mi o tym zapomnieć.Wybaczam tym osobą które mnie skrzywdziły.Dziekuje.
 Gonia: 27.04.2022, 05:36
 Święty Janie z Lodowa ,wstaw się za mną proszę,gdyż niesłusznie zostałam pomówiona o coś czego nie uczyniłam i to po raz kolejny,powstrzymaj proszę źle ludzkie języki,które szargają moje dobre imię w rodzinie i w pracy ,uniemożliwiają i zakłócają mi spokój ducha ,którego tak potrzebuje,aby wykonywać swoje obowiązki w codziennym zyciu,wskarz prawdę,abym mogła wieść życie w spokoju i w zgodzie,proszę,pomóż mi w tym co mnie niepokoi i spędza sen powiek
 K: 16.10.2021, 04:15
 Św. Janie z Łobdowa, proszę, spraw, żeby trzy niesłusznie i niewinnie oskarżone osoby, które znam (wiesz i Pan Nasz wie, o kogo chodzi), zostały oczyszczone z podejrzeń, a Ci, którzy je pomówili, zawstydzili się swojego postępowania i przeprosili, odwołali swoje słowa. Bardzo, bardzo proszę i o to też, żebym nie nienawidziła oskarżających i nie pielęgnowała gniewu na nich w sercu. Bardzo, bardzo o to proszę.
 Monika: 28.07.2021, 14:23
 Błogosławiony Janie z Łobdowa proszę Cię o wstawiennictwo u Boga. Zostaliśmy z mężem niesłusznie pomówieni o znęcanie się nad dziećmi. To perfidna zemsta osoby zwiedzonej przez szatana. Błagam Cię Panie Jezu, pomóż nam jak najszybciej oczyścić się z podejrzeń. Proszę Cię też o pomoc w pozbyciu się toksycznych znajomych z naszego życia. O powrót spokoju i miłości w naszej rodzinie.
 Renia: 22.07.2021, 18:22
 Swiety janie z lobdowa pomuz mi w ciezkiej sytuacji gdyz nieslusznie mnie oskarzono niemam nikogo po mojej stronie zrobilam tyle dobrego a wszystko obrucilo sie wobec mnie tylko ty wiesz jaka jest pprawda i pomusz mi wybrnac z tej sytuacji
 Paweł: 04.02.2021, 18:22
 Swięty Janie z Łobdowa wstaw się proszę za mną, gdyż zareagowałem gniewem na oskarżenia, wciąż wracam do tej sytuacji. Oceniam i jestem oceniany. Przepraszam. Wspomnij na mnie proszę.
 Klaudia : 12.01.2021, 14:58
 Święty Janie z Łobdowa proszę pomóż mi w tej ciężkiej dla mnie chwili aby ludzie przestali mnie niesłusznie osądzać nie znając mnie ani moich problemów życiowych z którymi się zmagam. Wstaw się za mną aby odeszły z mojej głowy złe zawistne myśli o chęć zemsty i aby gniew odszedł. Módl się za mnie, daj mi siłę. Amen


 Babcia: 05.09.2020, 10:02
 Święty Janie Lobdowa wspomóż, i ochron mnie i syna przed nieslusznym oskarżeniem zięcia co do celowgo zepsucia pieca. Św Janie miej nas w swojej opiece przed tymi oskarżeniami pomóż nam aby nas nie krzywdził i rodzinę Módl się za nami
 Kasia: 08.07.2020, 05:19
 Święty janie z Łobudowa broń mnie przed nieslusznymi oskarżeniem i pomowieniami teściowej. Błagam niech wreszcie przestanie kłamać.
 Monika: 06.05.2020, 19:49
 Błagam pomóż mi zapomnieć o krzywdzie jaką wyrządzono mnie i mojemu dziecku niesłusznymi oskarżeniami i konsekwencjami z tym związanymi. Proszę o wsparcie w moich staraniach odbudowania dobrego imienia i własnej godności. Pragnę przestać żyć chęcią zemsty i kary dla oprawców. Boże bądź miłościw.
 Agnieszka : 13.04.2020, 06:30
  Błogosławiony Janie z Łobdowa wstaw się za mną U Pana Boga aby mi uwierzono i prawda w mojej sprawie wyszła czym prędzej i żebyśmy wszyscy razem żyli w zgodzie. Brak mi siły, proszę Pomóż.
 Ja: 17.03.2020, 08:34
 Święty Janie proszę pomóż mi w tej sprawie jestem oskarżona o coś czego nie zrobiłam,pomóż mi proszę w obronie przed oskarżeniem,w udowodnienie że ja tego nie zrobiłam.Wskarz proszę osobę odpowiedzialna.Sw.Janie pomóż proszę ja nie daje sb rady
 Xyz: 03.03.2020, 15:28
 Św Jaśnie z Łobdowa błagam pomóż mi w tej walce. Amen.
 Wioletta 06.01.2020: 07.01.2020, 21:46
 Sw,Jakie z Łobdowa wstaw sie za mną u Pana Jezusa i upros laski za niewinne oskarzenie mnie i moich dzieci zeby moi rodzice którzy teraz mnie upokarzają oskarzają doznali lask uwolnienia Bozego... Od zla które na mnie i moje dzieci zeslali. I moje cierpienie rozpacz nad calą tą sytuacją...Proszę o pomoc Amen
 Wioletta 06.01.2020: 06.01.2020, 22:14
 Sw,Jakie z Łobdowa wstaw sie za mną u Pana Jezusa i upros laski za niewinne oskarzenie mnie i moich dzieci zeby moi rodzice którzy teraz mnie upokarzają oskarzają doznali lask uwolnienia Bozego... Od zla które na mnie i moje dzieci zeslali. I moje cierpienie rozpacz nad calą tą sytuacją...Proszę o pomoc Amen
 Wioletta 06.01.2020: 06.01.2020, 21:56
 Sw,Jakie z Łobdowa wstaw sie za mną u Pana Jezusa i upros laski za niewinne oskarzenie mnie i moich dzieci zeby moi rodzice którzy teraz mnie upokarzają oskarzają doznali lask uwolnienia Bozego... Od zla które na mnie i moje dzieci zeslali. I moje moje cierpienie rozpacz nad calą tą sytuacją...Proszę o pomoc Amen
 Wioletta 06.01.2020: 06.01.2020, 21:56
 Sw,Jakie z Łobdowa wstaw sie za mną u Pana Jezusa i upros laski za niewinne oskarzenie mnie i moich dzieci zeby moi rodzice którzy teraz mnie upokarzają oskarzają doznali lask uwolnienia Bozego... Od zla które na mnie i moje dzieci zeslali. I moje moje cierpienie rozpacz nad calą tą sytuacją...Proszę o pomoc Amen
 Ania: 04.01.2020, 16:27
 Boże pomusz mi wyjść z tej całej sytuacji,jestem niesłusznie oskarżana w pracy,wczesniej byłam niewinnie oskarżana i teraz też niewinne..Ty wiesz Panie jak jest naprawde przeciesz wiesz że tak nie robię jak twierdzą.Proszę Cię niech to się wyjaśni niech poznają mnie jaka jestem naprawde.Proszę pomuż mi błagam niech Ci co mnie oskarżają niech zrozumieją że sie mylili.
(1) [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10]


Autor

Treść

Nowości

św. Ekspedytśw. Ekspedyt

Modlitwa do św. EkspedytaModlitwa do św. Ekspedyta

Litania do św. EkspedytaLitania do św. Ekspedyta

św. Elfegśw. Elfeg

św. Leon IXśw. Leon IX

Urodziny jeżyka JasiaUrodziny jeżyka Jasia

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej