Zadymione dzieciństwo
Co roku palenie zabija 5 min ludzi na świecie! Bierne palenie jest tak samo szkodliwe jak czynne. Ponad 90% palących rodziców w Polsce pali przy dzieciach. Pali aż 30% kobiet i 60% mężczyzn, i aż 25% kobiet w ciąży! Nie zniechęcają się utratą z dymem 3% pensji! Dziecko "pachnące" nikotyną bez wątpienia jest biernym palaczem. Wraz z dymem papierosów wdycha 4 tys. toksyn. Aż 40 z nich jest rakotwórczych (toluen, benzopiren) co naraża malca na chorobę nowotworową! Dym papierosa prócz nikotyny zawiera trujący cyjanowodór, metale ciężkie arsen i kadm, tlenek węgla. Ten ostatni, czad, w sposób nieodwracalny łączy się z hemoglobiną krwinek czerwonych, uniemożliwiając im przenoszenie tlenu do komórek. Wywołuje to ostre lub przewlekłe niedotlenienie ustroju dziecka. Dym zawiera też metanol - alkohol powodujący ślepotę. Czy karcenie malucha, gdy biegnie za tatą, który wyszedł zapalić w łazience, rozwiąże problem biernego palenia? Przecież nie mały kupił papierosy! Nikotyna uzależnia biologicznie i psychicznie tak silnie jak heroina lub kokaina. Nałóg powstaje pomimo stresującego działania nikotyny; zwyżki ciśnienia krwi, zwężenia naczyń obwodowych (zimne ręce i nogi), przyspieszenia oddechu i rytmu serca oraz pobudzenia kory mózgowej. Niemowlę matki palącej w czasie karmienia piersią także pali! Nawet jeżeli nie widać objawów, to jest ono zatruwane. Nikotyna w pokarmie ma stężenie 1,5-3 razy wyższe niż we krwi matki. Karmienie piersią nie ochroni dziecka przed toksycznym efektem dymu, mimo że zmniejsza jego skutki! Dzieci "biernie palące" 2-3 razy częściej chorują na zapalenia uszu, płuc i obturacyjne oskrzeli, częściej wymiotują i tracą przytomność z powodu drgawek gorączkowych. Trudniej je leczyć, częściej leżą w szpitalu, bo kontakt z nikotyną w domu utrudnia im wyzdrowienie. Nikotynowe dzieci są rozdrażnione w wyniku przewlekłego niedotlenienia, mają częste bóle głowy, zaburzenia koncentracji, gorsze wyniki w nauce, szybciej się męczą. Palenie obniża inteligencję. W najgorszej sytuacji są dzieci palące biernie od poczęcia, czyli te, których matki paliły w ciąży, przy karmieniu piersią i przy nich w domu. Bierne palenie małego dziecka objawia się zaawansowaną próchnicą, do poziomu dziąseł. Kotynina, metabolit nikotyny obecny w ślinie i krwi dziecka wdychającego dym, błyskawicznie uszkadza szkliwo zębów mlecznych. "Palące dzieci" w dorosłym życiu cierpią na chorobę wieńcową, miażdżycę, zawał serca. Dzieci palących rodziców 3-krotnie częściej zostają palaczami. Rodzą się one z rozwiniętymi receptorami nikotynowymi, przez co w dorosłym życiu szybciej się uzależniają od palenia. Co roku 4,5 tys. dzieci 12-17 letnich zaczyna palić! W Polsce 30% młodzieży pali co najmniej 1 papierosa na miesiąc! Jak im pomóc?
Stacjonarna poradnia pomaga wyleczyć z nałogu zarówno dorosłych, jak i młodzież. Działa przy Warszawskim Centrum Onkologii na Ursynowie ul. Roentgena 5. Tel. 022-643-92-34, ogólnopolska infolinia 0-801-108-108.
Lek. pediatra Grażyna Rybak Tekst pochodzi z Tygodnika Idziemy, 18 października 2009
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |