Podstawowe zasady Szkaplerz karmelitański są to dwa prostokątne płatki sukna wełnianego (zwykle z habitu) koloru brązowego, połączone dwiema tasiemkami. Na jednym płatku ma być wizerunek Matki Bożej Szkaplerznej, a na drugim Najświętszego Serca Pana Jezusa, nie są one jednak konieczne. Nosi się go na szyi tak, aby jedna część spoczywała na piersiach, a druga na plecach. Nie można całego szkaplerza schować, np. w woreczku, ani obszyć płótnem, Jakaś część brązowa musi być odsłonięta.
Szkaplerz trzeba poświęcić koniecznie według rytu. Władzę przyjmowania do bractwa (zwanego także arcybractwem, gdyż może ono zakładać filie) mają tylko ojcowie karmelici lub upoważnieni przez ich generałów i prowincjałów kapłani. Kto tylko przyjął szkaplerz należy do tzw. Rodziny Karmelitańskiej (ogólne pojęcie oznaczające właśnie wszystkich noszących szkaplerz, przez co w jakiś sposób złączonych z Karmelem. Jeżeli chce pełnego uczestnictwa w dobrach zakonu, musi wysłać swoje imię i nazwisko do klasztoru karmelitańskiego, lub kościoła przy którym jest formalnie erygowane bractwo celem wpisania do księgi bractwa, najlepiej dokonać tego osobiście i poprosić o wypowiedzenie formuły włączenia do bractwa.
Szkaplerz wełniany można zastępować tzw. medalikiem szkaplerznym (koniecznie na jednej stronie Matka Boża, na drugiej Serce Jezusa) od 1910 r. Musi on być poświęcony według tego samego rytu, noszony nieustannie na osobie i godnie. Noszenie zawsze tylko dla wygody, czy ze wstydu, medalika zamiast szkaplerza nie daje jednak poczucia okrycia płaszczem Maryi i całej jego symboliki, a nawet jest wątpliwe (od początku były kontrowersje czy przynosi to pełnię łask płynącą z tego nabożeństwa, choć obecnie w większości publikacji twierdzi się, że tak). Przyjęcie szkaplerza musi się odbyć przy użyciu wełnianego i poświęconego, później można nosić i niepoświęcony, lecz dobrze jest go poświęcić, choćby "zwyczajnie".
|