Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Różaniec

Różaniec na krzyżu
"Różaniec jest zawsze moją
ulubioną modlitwą"

- Jan Paweł II

Modlitwa różańcowa Rozważania różańcowe Jana Pawła II i inne Obietnice różańcowe Innne modliwy odmawiane na różańcu Świadectwa różańcowe Poezja Akcje
Historia różańca Rozważania o modlitwie różańcowej Cuda różańcowe
Różaniec
Różaniec jest najpotężniejszą
bronią, jaką możemy się
bronić na polu walki.

- Siostra Łucja z Fatimy

Różaniec - modlitwa prostoty i głębi

Historia różańca

Różaniec w pierwszej kolejności oznacza sposób modlitwy, po drugie zaś jest to «narzędzie» do odmawiania tej modlitwy, czyli sznur paciorków odpowiednio podzielonych, na których liczy się wypowiadane formuły. Ta postać różańca., którą znamy dzisiaj nie powstała w jednym momencie lecz kształtowała się przez wieki, przechodząc przez różne etapy.

Od początku chrześcijaństwa wielu wiernych bardzo poważnie traktowało słowa św. Pawła: Nieustannie się módlcie (1 Tes 5,17). Odpowiedzią na to wezwanie, szczególnie w środowiskach pustelniczych i zakonnych, były modlitwy powtarzalne, czyli krótkie zwarte formuły wielokrotnie powtarzane, które skupiały myśli, a serca wznosiły ku Bogu. Znane są np. świadectwa o pustelniku Pawle z Teb (III w.), który starał się odmawiać każdego dnia trzysta razy «Ojcze nasz». Do liczenia modlitw używał trzystu kamyków, które kładł sobie na kolana i stopniowo zrzucał. Od wieku VI używano już do takiego liczenia sznura z paciorkami. Z IX wieku pochodzi najstarsze znane świadectwo wskazujące, że jedną z takich powtarzalnych formuł było zaczerpnięte z Ewangelii pozdrowienie anielskie «Zdrowaś Mario».

Modlitwa ta bardzo rozwinęła się w średniowieczu, które odznaczało się niezwykłym nabożeństwem do Matki Bożej. Wtedy też pojawił się zwyczaj odmawiania 150 «Zdrowaś», co było inspirowane Psałterzem, który liczy 150 psalmów. Dlatego też mówiono o «psałterzu Maryi». Mniej więcej od XII w. znany jest zwyczaj przeplatania modlitwy «Zdrowaś Maryjo» z «Ojcze nasz». Również w średniowieczu, w czasie jednej z wielkich epidemii dżumy do pozdrowienia anielskiego dodano drugą część: Święta Mańo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi terazi w godzinę śmierci naszej.

Nadanie tej modlitwie nazwy «różaniec» nie jest łatwe do wyjaśnienia, choć wiadomo z całą pewnością, że róża od bardzo dawna jest symbolem Matki Bożej. Być może wpływ miał tu istniejący w średniowieczu zwyczaj przyozdabiania głowy wieńcem z kwiatów. Wieniec ten w niektórych językach nazywano właśnie «różańcem». Wyjaśnienie może przynosić pewna XIII-wieczna legenda. Otóż ten świecki zwyczaj ozdabiania głowy przeniesiono też na Maryję. Legenda opowiada o pewnym bardzo leniwym młodzieńcu. Jedynym dobrem jakie czynił było to, że każdego dnia splatał wieniec, którym przyozdabiał figurę Maryi. Dotknięty łaską wstąpił do zakonu. Jednakże nie mogąc w klasztorze codziennie zbierać kwiatów na wieniec, zaprzestał swojego zwyczaju. Było mu tego żal i już zamierzał opuścić klasztor, ale pewien stary mnich udzielił mu takiej rady: Jeśli chcesz życiem nowym cieszyć Maryję Królowę, z szlachetnych czynów wianek w każdy dzień niech dostanie. Wplataj weń słowa chwały (...) po pięćdziesiąt Zdrowaś Maryja codziennie będziesz odmawiać. To już będzie cały wieniec, który ona bardziej ceni niźli lilie, niźli róże.

Około XV w. odmawianie różańca połączono z rozważaniem życia Jezusa i Maryi. Wyodrębniono 15 istotnych momentów z ich życia i powiązano je z dziesiątkami "Zdrowaś Maryjo». Tajemnice podzielono na trzy części: radosne, bolesne i chwalebne. W ten sposób w ciągu kilku czy kilkunastu wieków ukształtowała się taka postać różańca, jaką znamy dzisiaj.

Przez długi czas powstanie różańca kojarzono z postacią św. Dominika, który miał go «otrzymać» od samej Matki Bożej podczas objawienia. Skoro jednak, jak widać, różaniec powstawał przez wieki, to nie sposób przypisać go jednemu człowiekowi. Niewątpliwie św. Dominik i jego bracia, którzy, jako wędrowni kaznodzieje przemierzali świat, ogromnie przyczynili się do rozpowszechnienia tej modlitwy. W 1569 r. papież Pius V - dominikanin - specjalnym dokumentem nadał różańcowi formę, która przetrwała aż do naszych czasów.

Jednakże historia różańca na tym się nie zakończyła. Najnowszy etap to zmiana, którą wprowadził Jan Paweł II. W 2002 r. ogłosił on list apostolski O Różańcu Świętym, w którym ukazał i potwierdził wartość tej modlitwy, zachęcił do jej praktykowania, a także wprowadził nowe tajemnice, które nazwał tajemnicami światła. Obejmują one najważniejsze wydarzenia z okresu publicznej działalności Jezusa, począwszy od chrztu w Jordanie aż do ustanowienia Eucharystii. Papież umiejscowił te tajemnice w strukturze różańca pomiędzy tajemnicami radosnymi, a bolesnymi. Ta nowość wprowadzona do modlitwy różańcowej jest zarazem wskazówką, że odmawiając różaniec możemy rozważać także inne wydarzenia ewangeliczne, które pozwolą lepiej i pełniej ogarnąć w medytacji tajemnicę Chrystusa. Bo taka jest istota różańca, jak to wyraził Jan Paweł II: ma prowadzić ducha do zasmakowania w poznawaniu Chrystusa.

Formy różańca

Od średniowiecza ludzie modlący się na różańcu gromadzą się we wspóloty. Takimi wspólnotami są w pierwszej kolejności bractwa różańcowe, skupiające świeckich, którzy statutowo zobowiązani są trwać na modlitwie razem z Maryją. Pierwsze historycznie udokumentowane bractwo założył w 1470 roku bł. Alanus de Rupe. W 1475 roku takie bractwo w Kolonii założył dominikanin Jakub Sprenger. Później w Niemczech i Francji pojawiają się kolejne, skupiając bardzo wielu wiernych. W księgach polskich bractw można znaleźć imiona królów i wielkich wodzów, m.in. Zygmunta Starego, Stefana Batorego, Jana III Sobieskiego, Tadeusza Kościuszki czy Kazimierza Pułaskiego. Obecnie polskie bractwa różańcowe liczą ok. 2 min członków. Przynależność do takiej wspólnoty daje duchowe korzyści (odpusty i modlitwa wspólnoty za poszczególnych członków za ich życia i po śmierci) oraz nakłada obowiązki, do których należą: odmówienie 15 tajemnic różańca w ciągu tygodnia, wzorowe życie chrześcijańskie, udział w miesięcznych nabożeństwach różańcowych i godne obchodzenie świąt Matki Bożej, z okazji których dostępuje się odpustu.

Inną formą wspólnotowego nabożeństwa różańcowego jest tzw. różaniec nieustający. Powstał on mniej więcej w tym samym czasie, w pierwszej połowie XVII w., we Włoszech i Francji. Polega na tym, że jego członkowie losują sobie jedną godzinę w roku, w której odmawiają cały różaniec. Później przeniesiono to na miesiąc. W ten sposób w każdej godzinie trwa modlitwa różańcowa.

W 1826 r. we Francji powstał Żywy Różaniec, który miał na celu odrodzenie wiary w społeczeństwie. Składa się on z 15-osobowych grup, nazywanych różami, zaangażowanych w życie parafii. Każda osoba z róży codziennie przez miesiąc odmawia jedną tajemnicę różańca, którą sobie wylosuje. W ten sposób grupa, którą kieruje tzw. zelator, codziennie odmawia cały różaniec. Żywy Różaniec co miesiąc ma wspólne nabożeństwo, w czasie którego dokonuje się zmiana odmawianych tajemnic i naznaczana jest intencja modlitwy. Ta forma wspólnoty różańcowej działa w bardzo wielu polskich parafiach.

Istnieje również Różaniec Rodzinny. Najczęściej przy okazji rekolekcji lub misji parafialnych rodziny deklarują się, co jest zapisywane w specjalnych księgach, że będą odmawiały wspólnie różaniec, który umacnia rodziny, napełnia je łaską i daje siłę do dobrego życia.

Teologia różańca

Wydawać się może, że różaniec jest modlitwą wyłącznie maryjną i rzeczywiście często tak jest pojmowany. W istocie jednak w jej centrum stoi Chrystus, Jego miłość, którą nas do końca umiłował. To prawda, że gdy odmawiamy różaniec, to Maryja uczy nas odkrywać i rozumieć Boże tajemnice. W Ewangelii czytamy: «Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu» (Łk 2,19) - «wszystkie te sprawy» czyli słowa i czyny Jezusa, verba et gęsta, jak to ujmuje łacińska formuła, które nam objawiają Boga. Modląc się na różańcu, stajemy się jakby naśladowcami Maryi. Ewangelia stopniowo wnika w obieg myśli człowieka, umacniając jego wiarę i przybliżając do Boga. W tej modlitwie Maryja jest z jednej strony orędowniczką z drugiej zaś, jako jedna z nas, ta która już doszła do pełnego zjednoczenia z Bogiem, jest potwierdzeniem i gwarancją Bożych obietnic i źródłem naszej nadziei - my zmierzamy tam, dokąd Ona już doszła.

Różaniec jest modlitwą dwuwarstwową. Specyficzna technika modlitewna, która polega na powtarzaniu pacierzy jest przygotowaniem serca i umysłu do rozważania najważniejszych wydarzeń z życia Chrystusa i Jego Matki, które zarazem są dziejami naszego zbawienia. Rytm i melodyka słów w różańcu nieustannie podtrzymują więź z Bogiem, pozwalają w skupieniu rozważać tajemnice, budzą pragnienie głębszej wiary i otwierają człowieka na łaskę Bożą. Jan Paweł II w swoim liście O Różańcu Świętym napisał, że modlitwa ta należy do najlepszej i najbardziej wypróbowanej tradycji kontemplacji chrześcijańskiej.

Tych wydarzeń, nazywanych tajemnicami, które rozważamy w różańcu jest obecnie, po wprowadzeniu tajemnic światła, dwadzieścia. Każdemu z nich odpowiada dziesiątka różańca, czyli jedno «Ojcze nasz», dziesięć "Zdrowaś Maryjo» i jedno «Chwała Ojcu...». Cztery części różańca są zatem strzeszczeniem orędzia chrześcijańskiego, mówią bowiem o wcieleniu (cz. I), nastaniu, wraz z Chrystusem, Królestwa Bożego (cz. II), odkupieniu (cz. III) i wyniesieniu do chwały (cz. IV).

Tajemnice radosne to:

zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
nawiedzenie św. Elżbiety narodzenie Jezusa w Betlejem ofiarowanie Jezusa w świątyni jerozolimskiej odnalezienie 12-letniego Jezusa w świątyni

Tajemnice radosne pomagają stopniowo zgłębiać prawdę, że Syn Boży stał się «Bogiem z nami», że zamieszkał w ludzkiej wspólnocie, stając się bratem każdego człowieka, przyjął na siebie ludzkie ciało i ludzki los.

Tajemnice światła:

chrzest Jezusa w Jordanie
wesele w Kanie Galilejskiej
głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
przemienienie Jezusa na górze Tabor
ustanowienie Eucharystii

Te tajemnice przedstawiają słowa i znaki Jezusa, który objawia Ojca, Jego hojność, miłosierdzie i miłość, Jego niesłychaną troskę o człowieka. Przez to objawienie Ojca i Jego miłości Chrystus ukazuje się jako "Światłość świata», jako ten, który «rzuca światło przez Ewangelię», a zarazem ogłasza, że wraz z Jego przyjściem nastało już królestwo Boże.

W tajemnicach bolesnych odsłania się pełnia Bożej miłości, która jest silniejsza od całej potęgi zła, od lęku, pogardy i nienawiści. Tajemnice te to:

modlitwa Jezusa w Ogrójcu
biczowanie Jezusa
ukoronowanie cierniem
droga krzyżowa
śmierć Jezusa na krzyżu

Rozpamiętując w modlitwie te wydarzenia człowiek może sobie uświadomić za jak wielką cenę został wykupiony z mocy grzechu.

Bóg pragnie, by wszyscy ludzie byli zbawieni i mogli razem z Maryją i wszystkimi świętymi cieszyć się życiem wiecznym w niebie. Ten Boży plan, wypełniony już wobec Maryi, rozważamy w tajemnicach chwalebnych:

zmartwychwstanie Jezusa
wniebowstąpienie Jezusa
zesłanie Ducha Świętego
wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi.

Wszystkie te wydarzenia są potwierdzeniem Bożych obietnic danych nam i są zapowiedzią naszej chwały. Pod koniec XIX wieku papież Leon XIII pisał, że różaniec uczy mądrego przeżywania swojej codzienności (cz. I), swoich cierpień (cz. II) oraz nastawia na życie przyszłe (cz. III). Jan Paweł II uzupełnił to «antropologiczne» spojrzenie na różaniec, stwierdzając, że pozwala on pojąć prawdę o człowieku. Różaniec naprawdę 'pulsuje życiem ludzkim', by zharmonizować je z rytmem życia Bożego - napisał papież. Zatrzymując się w tej modlitwie nad tajemnicą Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka, możemy jakby w zwierciadle Chrystusa i Jego świętego człowieczeństwa zobaczyć, rozpoznać i zrozumieć siebie i swoje życie.

Jan Paweł II kończy swój list apostolski o różańcu gorącym wezwaniem: Modlitwa tak łatwa a równocześnie tak bogata, naprawdę zasługuje, by wspólnota chrześcijańska ponownie ją odkryła. I nieco dalej dodaje: Oby ten mój apel nie popadł w zapomnienie niewysłuchany!

Cyprian Klahs OP

Tekst pochodzi z pisma
"Królowa Apostołów" październik 2009 r.

   

Wasze komentarze:
 Bozena: 10.06.2015, 15:38
 Swieta Maryjo, Matko Boza modl sie za nami grzesznymi, teraz i w godzine smierci naszej. Amen
Maryjo bez grzechu poczeta, modl sie za nami, w godzine smierci naszej, w godzine upadku w grzech. Amen
 Najmniejsza: 05.06.2015, 13:24
 Zagadnienie, które dotyczy katolików modlących się do świętych jest pełne niejasności. Oficjalne stanowisko Kościoła Rzymsko-katolickiego mówi, że katolicy nie modlą się DO świętych czy do Marii, ale, że mogą raczej prosić świętych i Marię, aby modlili się za NICH. Oficjalne stanowisko Kościoła Rzymsko-katolickiego podaje, że proszenie świętych o modlitwę w niczym się nie różni od proszenia kogoś, tu na ziemi, aby się za nas pomodlił. Jednakże, praktyka wielu katolików rozmija się z oficjalnym stanowiskiem Kościoła Katolickiego. Wielu katolików modli się bowiem do świętych i / lub do Marii, prosząc o pomoc – zamiast prosić świętych i / lub Marię o pośrednictwo u Boga. Jakikolwiek byłby powód, to czy modlitwa do świętych czy do Marii, czy też proszenie ich o modlitwę, są praktykami, które nie mają biblijnych podstaw.

Biblia nigdzie nie naucza wierzących w Chrystusa, aby modlili się do kogoś innego niż do Boga. Biblia nigdzie nie zachęca, czy nawet nie wspomina o wierzących, którzy proszą osoby w Niebie, aby się za nich modlili. Dlaczego więc wielu katolików modli się do Marii i / lub do świętych i proszą ich o modlitwę? Katolicy postrzegają Marię i świętych jako „pośredników” przed Bogiem. Wierzą, że święty, który jest w Niebie, ma „bardziej bezpośredni” dostęp do Boga niż my. Tak więc, jeśli to święty modli się do Boga, jest to bardziej efektywne niż my, modlący się do Boga bezpośrednio. Ta koncepcja jest rażąco niebiblijna. List do Hebrajczyków 4:16 mówi nam, że my, wierzący tu na ziemi możemy „Przybliżyć się z ufnością do tronu łaski…”

1 List do Tymoteusza 2:5 stwierdza: „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus”. Nie ma nikogo innego, kto mógłby pośredniczyć za nas przed Bogiem. Jeśli Jezus jest JEDYNYM pośrednikiem, to oznacza to, że Maria i święci nie mogą być pośrednikami. Idąc dalej, Biblia mówi nam, że Jezus Chrystus sam wstawia się za nami przed Ojcem. „Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi” (List do Hebrajczyków 7:25). Mając Jezusa, który wstawia się za nami, w jakim celu mielibyśmy jeszcze potrzebować Marii i świętych aby się za nami wstawiali? Kogo Bóg słuchałby uważniej niż Swojego Syna? List do Rzymian 8:26-27 opisuje Ducha Świętego, który się za nami wstawia. Z drugą i trzecią osobą Trójcy Świętej, którzy już się za nami wstawiają przed Ojcem w Niebie, czy istnieje potrzeba, aby Maria i święci się za nami wstawiali? Także Marcinku,pewnie masz rację i posiadasz większy zakres wiedzy - ja dopiero małymi kroczkami zagłębiam się w Pismo św. :) pozdrawiam ciepło.


 e.: 30.05.2015, 15:42
 Matko Najświętsza, chroń Zofię od złego, wspomagaj w dobrym. Dzięki Ci za wszystko dobro, co mnie spotkało .
 Najmniejsza: 20.05.2015, 13:17
 Pismo Swięte poucza:"Duch Swiety przychodzi z pomocą naszej słabości.Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak,jak trzeba,sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach,których nie można wyrazić słowami.Ten zaś który przenika serca,zna zamiar Ducha,wie ze przyczynia się za swiętymi zgodnie z wolą Bożą."(Rz 8,26-27)
 Ufam tylko Jezusowi !: 17.05.2015, 22:40
 Różaniec, zamiast Ewangelii. Maryja, zamiast Jezusa Chrystusa. Wszystko na odwrót i do góry nogami.
 Czytaj i kochaj Pismo Święte.: 17.05.2015, 22:37
 Różaniec, zamiast Ewangelii. Maryja, zamiast Jezusa Chrystusa. Wszystko na odwrót i do góry nogami.
 Czytaj i kochaj Pismo Święte.: 17.05.2015, 22:37
 Różaniec, zamiast Ewangelii. Maryja, zamiast Jezusa Chrystusa. Wszystko na odwrót i do góry nogami.
 Czytaj i kochaj Pismo Święte: 17.05.2015, 22:36
 Różaniec, zamiast Ewangelii. Maryja, zamiast Jezusa Chrystusa. Wszystko na odwrót i do góry nogami.
 Marcin najmniejszy z najmniejszych: 17.05.2015, 22:24
 Zagubieni ludzie, dlaczego błądzicie i nie chcecie zaufać ostatecznie Jezusowi przychodząc właśnie do Niego ze wszystkimi swoimi prośbami....??! Kto wam wpoił
, że Pan Jezus jest mniej skuteczny, że trzeba się uciekać do Maryi, choć ona nigdy oto nie zabiegała, aby swoją postawą nie umniejszać swojemu synowi! (Mt 11,28-30).
 Magda: 14.05.2015, 17:02
 Matko Najświętsza proszę o łaskę zdrowia dla Pauliny i o uwolnienie naszej rodziny od działania złego ducha.
 czcicielka : 13.05.2015, 21:23
  Matko Ukochana ,Pomodl sie dzisiaj za mnie aby Twoj Syn zyl we mnie .wypros przebaczenie za Wszystkie grzechy i obrazanie Boga Ojca Wszechmogacego .Krolowo Rozaca Sw Modl sie za Nami .Totus Toous Maryjo Ukochana Matko moja.Niech Bedzie Bog Uwielbiony .
 Marcin: 12.05.2015, 07:19
 Panie Jezu przyjmij szczere błaganie moje, dlaczego ma być w Polsce podkopywany nadal Twój Autorytet oraz jest lżona Twoja cześć o Panie Jezu, posłuszeństwo Tobie i chwała Tobie poprzez odwracanie się w tym miejscu plecami do Ciebie, zaś do Twojej biologicznej Matki przodem, jakby to miało znaczyć, że suwerenny w działaniu Boże jesteś zależny od niej, i że Twoje Wielkie Miłosierdzie nad nami nie może się rzekomo równać z miłosierdziem Twojej ziemskiej Matki? O jakże wszyscy zbłądziliśmy....! Wybacz nam Boże Panie Jezu, że ze swoimi prośbami nie przychodzimy wprost do Ciebie
 Marcin najmniejszy z najmniejszych: 12.05.2015, 07:19
 Panie Jezu przyjmij szczere błaganie moje, dlaczego ma być w Polsce podkopywany nadal Twój Autorytet oraz jest lżona Twoja cześć o Panie Jezu, posłuszeństwo Tobie i chwała Tobie poprzez odwracanie się w tym miejscu plecami do Ciebie, zaś do Twojej biologicznej Matki przodem, jakby to miało znaczyć, że suwerenny w działaniu Boże jesteś zależny od niej, i że Twoje Wielkie Miłosierdzie nad nami nie może się rzekomo równać z miłosierdziem Twojej ziemskiej Matki? O jakże wszyscy zbłądziliśmy....! Wybacz nam Boże Panie Jezu, że ze swoimi prośbami nie przychodzimy wprost do Ciebie
 Marcin: 12.05.2015, 07:17
 Panie Jezu przyjmij szczere błaganie moje, dlaczego ma być w Polsce podkopywany nadal Twój Autorytet oraz jest lżona Twoja cześć o Panie Jezu, posłuszeństwo Tobie i chwała Tobie poprzez odwracanie się w tym miejscu plecami do Ciebie, zaś do Twojej biologicznej Matki przodem, jakby to miało znaczyć, że suwerenny w działaniu Boże jesteś zależny od niej, i że Twoje Wielkie Miłosierdzie nad nami nie może się rzekomo równać z miłosierdziem Twojej ziemskiej Matki? O jakże wszyscy zbłądziliśmy....! Wybacz nam Boże Panie Jezu, że ze swoimi prośbami nie przychodzimy wprost do Ciebie
 Rafał: 09.05.2015, 10:43
 Matko Boża błagam Cię o zdrowie
 Joanna: 07.05.2015, 18:09
 W intencji Aby K. Ł. poczekał ze współżyciem do ślubu ze mną. Amen.
 Tom Czerwinski: 07.05.2015, 03:48
 Prośba O Modlitwe mojom przyszłom żone izabelle Długosz z sosnowca zagłębie polska
i irena Długosz mama i żona
i Pan Krystian Długosz ojciec i mąż ireny ,
prośba o modlitwe za nich w imieniu jezusa chrystusa za łaski boga , o uzdrowienie wszystkich Krystian ojciec miał zawał , irena też chyba coś chorowała , i iza nie wiem jak ze zdrowiem u niej nie mam kontaktu z nią ,
prośba o modlitwe o łaski boga , o zdrowie , o zadowolenie w życiu , miłość bożom , o spokój , o droga życia od boga aby bóg ich prowadził w imieniu jezusa chrystusa ,
ja musze przejść coś w życiu i mojej przyszłej żony może nie być przy mnie w ciężkich sytuacjach , prośba o modlitwe żeby ona była przy mnie pytam w imieniu jezusa chrystusa
 matka: 06.05.2015, 11:17
 MATKO BOŻA OCAL
 yana: 03.05.2015, 17:05
 Matko Kochana wypraszaj laski dla mojego syna i jego zony
 Wiesia: 28.04.2015, 21:16
 Ukochana Mateńko, proszę Cię otocz mojego syna Sebastiana płaszczem Twojej miłości. Błogosław mu, wypraszaj łaski, chroń go od złego. Sebastian odszedł od Boga, żyje w związku niesakramentalnym. Żyje w grzechu. Ratuj go Mateńko, wyrwij go z grzechu. Wyzwól go! Jezu ufam Tobie!
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] (33) [34] [35]

Autor

Tresć


[ Powrót ]

 
[ Strona główna ]

Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda |

Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej