Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Różaniec

Różaniec na krzyżu
"Różaniec jest zawsze moją
ulubioną modlitwą"

- Jan Paweł II

Modlitwa różańcowa Rozważania różańcowe Jana Pawła II i inne Obietnice różańcowe Innne modliwy odmawiane na różańcu Świadectwa różańcowe Poezja Akcje
Historia różańca Rozważania o modlitwie różańcowej Cuda różańcowe
Różaniec
Różaniec jest najpotężniejszą
bronią, jaką możemy się
bronić na polu walki.

- Siostra Łucja z Fatimy

Najwięksi apostołowie różańca

Różaniec był ulubioną modlitwą wielu świętych. Świadczą o tym nie tylko ich biografie, ale także pisma, w których pozostawili liczne dowody szczególnego przywiązania do tej modlitwy, a niekiedy również cenne wskazówki dotyczące sposobu jej odmawiania. W spuściźnie pisarskiej świętych najcenniejszym dziełem, poświęconym w całości tematyce różańcowej, jest niewątpliwie traktat św. Ludwika z Montfortu pt. Przedziwny sekret różańca świętego.

WSKAZÓWKI ŚW LUDWIKA Z MONTFORTU DO POBOŻNEGO ODMAWIANIA RÓŻAŃCA

Święty Ludwik Maria Grignion de Montfort (1673-1716) zaliczany jest, obok Św. Dominika Guzmana (1170-1221) i bł. Alana de la Roche (1428-1475), do największych apostołów różańca. Dzisiaj znany jest jednak przede wszystkim jako autor wspaniałego Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, w którym uzasadnił potrzebę całkowitego oddania się Matce Bożej w niewolę miłości i zarazem przedstawił, jak to oddanie powinno się realizować w życiu. Był kapłanem a zarazem tercjarzem dominikańskim. Jako spadkobierca duchowych tradycji rodziny św. Dominika miał szczególne nabożeństwo do modlitwy różańcowej, znał ją dogłębnie i niestrudzenie jej nauczał w swej pracy duszpasterskiej i misyjnej.

Traktat o różańcu św. Ludwika z Montfortu jest obszernym podręcznikiem poświęconym tej modlitwie. Na szczególną uwagę zasługują w nim wskazówki dotyczące jej odmawiania. Wskazówki te zachowały swą aktualność do dnia dzisiejszego, ponieważ forma różańca w czasach Św. Ludwika była już w pełni ukształtowana i niczym nie różniła się od tej, jaką znamy dzisiaj.

Podstawowym warunkiem, jaki musi zostać spełniony, aby różaniec był modlitwą uświęcającą i miłą Bogu jest - zdaniem Św. Ludwika - stan łaski lub przynajmniej postanowienie wyjścia z grzechu. Różaniec wymaga więc czystości serca albo przynajmniej postawy wyrażającej skruchę i pragnienie porzucenia grzechu. Jeśli tych elementów brak, wówczas jest on modlitwą człowieka, który czci Boga jedynie wargami, sercem zaś pozostaje od Niego daleko. Święty Ludwik usilnie jednak zaleca, aby różaniec odmawiali wszyscy: sprawiedliwi po to, by wytrwać w łasce Bożej i w niej wzrastać, grzesznicy zaś po to, aby zawrócić z drogi grzechu.

Odmawianie różańca powinno być uważne. Nie można bowiem prosić Boga o wysłuchanie swojej modlitwy, jeśli nie słucha się jej samemu. "Prosić Boga wśród roztargnień dobrowolnych - pisze Św. Ludwik - jest wielkim brakiem szacunku, który nie tylko czyni różaniec bezowocnym, ale nadto obciąża nas grzechami".

Modlitwa różańcowa, tak bardzo obfitująca w łaski, jest zarazem modlitwą trudną, niezwykle podatną na roztargnienia ze względu na konieczność wielokrotnego powtarzania tych samych pacierzy. Dlatego św. Ludwik uprzedza, że bez roztargnienia odmówienie nie tylko całego różańca, ale nawet jednego Zdrowaś, jest niemożliwe. Możliwe jest jednak całkowite uniknięcie roztargnień dobrowolnych. Mimowolne roztargnienia należy natomiast, w miarę możliwości ograniczać, starając się zapanować nad swoją wyobraźnią.

Trudności w skupieniu podczas modlitwy powoduje nie tylko ruchliwość wyobraźni, ale także złośliwość szatana, który jest niestrudzony w podawaniu roztargnień. "Szatan - poucza św. Ludwik - powiększa nasze lenistwo i naszą naturalną niedbałość wpierw zanim zaczniemy się modlić; zwiększa nasze znużenie, nasze roztargnienie, nasze zmęczenie podczas modlitwy; jednym słowem napada na nas we wszelki sposób, aby móc potem, kiedy po wielu wysiłkach i roztargnieniach skończymy go odmawiać, śmiać się z nas, mówiąc: nie odmówiłeś ani jednego Zdrowaś, które by miało znaczenie; różaniec, który zmówiłeś nie ma żadnej wartości, byłbyś zrobił lepiej, gdybyś poszedł pracować, załatwiać swoje interesy, tracisz swój czas na odmawianie tylu modlitw ustami bez uwagi; byłoby lepiej, gdybyś poświęcił pół godziny na rozmyślanie lub na dobrą lekturę, (...) jutro, kiedy będziesz mniej sennym, będziesz modlił się z większą uwagą, (...) odłóż na jutro resztę twego różańca".

Wobec tego rodzaju pokus św. Ludwik z Montfortu doradza: "Nie zniechęcaj się, choćby podczas całego różańca twoja wyobraźnia była niczym innym, jak ciągłym przesuwaniem się najprzeróżniejszych myśli, które ty starałeś się oddalić najlepiej, jak tylko mogłeś, zaledwie jak tylko spostrzegłeś się; twój różaniec jest tym lepszy im bardziej zasługujący; tym bardziej zasługujący im bardziej pracowity; tym bardziej wypracowany im naturalniej jest mniej przyjemny dla duszy i bardziej utrudniony przez nudne muszki i mrówki (tzn. rozproszenia), które latają, mimo twej woli, tu i tam w wyobraźni, nie zostawiając duszy czasu na zasmakowanie tego, co ona mówi i rozkoszowanie się pokojem. Choćbyś miał walczyć z roztargnieniami przez cały różaniec, walcz odważnie kontynuując odmawianie, chociaż bez smaku i pociech zmysłowych. To straszna walka, lecz jak bardzo zbawienna dla duszy wiernej!". Święty Ludwik nie ogranicza się do wskazania tych trudności, ale równocześnie podaje skuteczne środki do ich pokonania w formie następujących zaleceń:

Przed rozpoczęciem różańca
- wezwać pomocy Ducha Świętego odmawiając np. Przybądź Duchu Święty...
- stawić się w Bożej obecności uświadamiając sobie, że Pan Bóg i Matka Najświętsza patrzą na nas,
- wzbudzić intencję, w której odmawiany jest różaniec; może to być np. uproszenie jakiejś łaski, zdobycie cnoty, uniknięcie grzechu.

Przed rozpoczęciem każdego dziesiątka Zdrowaś ofiarować go na cześć danej tajemnicy i rozważyć jej treść.

Prosić przez każdą tajemnicę i przez wstawiennictwo Matki Najświętszej o jedną z cnót, która w rozważaniu uwidacznia się w sposób szczególny i zarazem jest dla duszy bardziej potrzebna.

Unikać pośpiechu w odmawianiu różańca.

Pamiętać, że Pan Bóg bardziej niż głosu ust słucha głosu serca. Dlatego Jego Serce zdobywa nie długość, lecz zapał w modlitwie.

Różaniec należy odmawiać w postawie skromnej, tzn. o ile to możliwe, klęcząc; w czasie choroby natomiast, jeśli klęczenie jest niemożliwe, w pozycji stojącej lub siedzącej.

Tym, którzy codziennie odmawiają cały różaniec św. Ludwik radzi, aby każdą z trzech części odmawiali o innej porze. Jeśli natomiast brak czasu uniemożliwia odmówienie całej części różańca na raz, zajeca odmawiać ją partiami, tzn. po jednym dziesiątku. Wskazuje także na możliwość odmawiania różańca podczas niektórych zajęć, jeśli brak czasu nie pozwala inaczej. Modlitwie tej towarzyszyć będzie co prawda mniejsze skupienie, ale wobec braku innych możliwości nie będzie ona bez wartości w oczach Matki Najświętszej, która patrzy przede wszystkim na dobrą wolę serca.

Skuteczność modlitwy różańcowej zależna jest od usposobienia, z jakim jest ona odmawiana. Usposobienie to powinna cechować wiara, pokora, ufność i wytrwałość. Różaniec trzeba więc odmawiać z wiarą, pamiętając słowa Chrystusa: "Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie" (Mk 11,24). Odmawiać różaniec z wiarą oznacza u-św. Ludwika odmawiać go w przeświadczeniu, że Pan Bóg spełni zanoszone przez nas prośby. Aby to przeświadczenie pogłębić, Święty zapewnia: "Każdemu, kto odmawia różaniec, zostanie udzielone to, o co prosi".

Różaniec, podobnie jak każdą inną modlitwę, należy odmawiać z pokorą. Modlitwę pokorną i jej przeciwieństwo - modlitwę pyszną - święty Ludwik zilustrował przytaczając ewangeliczną przypowieść o faryzeuszu i celniku (Łk 18,9-14). Przestrzega więc, by nie naśladować faryzeusza, a pójść za przykładem celnika, któremu pokora zjednała odpuszczenie win. Pokora wymaga również, aby unikać wszystkiego, co trąci nadzwyczajnością. "Unikaj - poucza Święty - by nie prosić i nie pragnąć nadzwyczajnej wiedzy, wizji, objawień i innych łask cudownych od Boga danych czasem jakiemuś świętemu, wiernemu różańcowi. Sola fides sufficit - wystarczy sama wiara!".

Za brak pokory, a zarazem jako wyraz pychy i niewierności św. Ludwik uważa opuszczenie różańca w chwilach oschłości, niesmaku i smutku. Toteż usilnie zaleca, aby w trudnościach nie tylko nie rezygnować z modlitwy, ale w miarę możliwości przedłużyć ją, biorąc przykład z Chrystusa, który w Ogrójcu "pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił" (Łk 22,44).

Różaniec należy odmawiać nie tylko z wiarą i pokorą, ale również z wielką ufnością w dobroć Boga i Jego nieskończone miłosierdzie, ponieważ ufna modlitwa jest kanałem wszelkich łask. "Największym pragnieniem Ojca Przedwiecznego w stosunku do nas jest to, aby nam przekazać zbawcze wody Swojej łaski i Swego miłosierdzia" - twierdził św. Ludwik zachęcając do większej ufności. Przypomniał również, że do większej ufności w modlitwie zachęcał sam Chrystus zapewniając, że Bóg Ojciec da nam wszystko, o co Go prosimy w Imię Jego (J 15,16).

Ze szczególnym żarem św. Ludwik mówi o potrzebie odmawiania różańca każdego dnia: "Błagam was usilnie przez miłość, którą ku wam w Jezusie i Maryi w sercu noszę, odmawiajcie codziennie, o ile wam czas pozwoli, cały różaniec, a w chwili śmierci błogosławić będziecie dzień i godzinę, kiedyście mi uwierzyli". Codzienny różaniec jest bowiem skuteczną pomocą w przezwyciężaniu wszystkich pokus i unikaniu grzechu. Wymaga on jednak wytrwałości, gdyż tylko ten, kto nie ustanie w proszeniu, w szukaYiiu, w pukaniu - otrzyma, znajdzie, wejdzie.

Każdy, kto postanowi codziennie odmawiać różaniec, musi być przygotowany na różne przeszkody zewnętrzne i wewnętrzne. Pokonanie tych przeszkód i wytrwanie w postanowieniu aż do śmierci Święty z Montfortu uważa za wielką łaskę. Dlatego też zachęca: "Staraj się wytrwać w codziennym odmawianiu różańca i nie wątp, że w Niebie, w nagrodę za twoją wierność, oczekuje cię wspaniały wieniec; "Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia" (Ap 2,10).

Maria Wacholc
Różaniec przemienia życie
Wydawnictwo Salezjańskie

   

Wasze komentarze:
 Marcin: 12.05.2015, 07:17
 Panie Jezu przyjmij szczere błaganie moje, dlaczego ma być w Polsce podkopywany nadal Twój Autorytet oraz jest lżona Twoja cześć o Panie Jezu, posłuszeństwo Tobie i chwała Tobie poprzez odwracanie się w tym miejscu plecami do Ciebie, zaś do Twojej biologicznej Matki przodem, jakby to miało znaczyć, że suwerenny w działaniu Boże jesteś zależny od niej, i że Twoje Wielkie Miłosierdzie nad nami nie może się rzekomo równać z miłosierdziem Twojej ziemskiej Matki? O jakże wszyscy zbłądziliśmy....! Wybacz nam Boże Panie Jezu, że ze swoimi prośbami nie przychodzimy wprost do Ciebie
 Rafał: 09.05.2015, 10:43
 Matko Boża błagam Cię o zdrowie
 Joanna: 07.05.2015, 18:09
 W intencji Aby K. Ł. poczekał ze współżyciem do ślubu ze mną. Amen.
 Tom Czerwinski: 07.05.2015, 03:48
 Prośba O Modlitwe mojom przyszłom żone izabelle Długosz z sosnowca zagłębie polska
i irena Długosz mama i żona
i Pan Krystian Długosz ojciec i mąż ireny ,
prośba o modlitwe za nich w imieniu jezusa chrystusa za łaski boga , o uzdrowienie wszystkich Krystian ojciec miał zawał , irena też chyba coś chorowała , i iza nie wiem jak ze zdrowiem u niej nie mam kontaktu z nią ,
prośba o modlitwe o łaski boga , o zdrowie , o zadowolenie w życiu , miłość bożom , o spokój , o droga życia od boga aby bóg ich prowadził w imieniu jezusa chrystusa ,
ja musze przejść coś w życiu i mojej przyszłej żony może nie być przy mnie w ciężkich sytuacjach , prośba o modlitwe żeby ona była przy mnie pytam w imieniu jezusa chrystusa
 matka: 06.05.2015, 11:17
 MATKO BOŻA OCAL
 yana: 03.05.2015, 17:05
 Matko Kochana wypraszaj laski dla mojego syna i jego zony
 Wiesia: 28.04.2015, 21:16
 Ukochana Mateńko, proszę Cię otocz mojego syna Sebastiana płaszczem Twojej miłości. Błogosław mu, wypraszaj łaski, chroń go od złego. Sebastian odszedł od Boga, żyje w związku niesakramentalnym. Żyje w grzechu. Ratuj go Mateńko, wyrwij go z grzechu. Wyzwól go! Jezu ufam Tobie!
 Pawel: 27.04.2015, 23:15
 Najswietsza Maryjo! Bardzo prosze o pomoc i nawrocenie Olenke...by zachowala dziewiczosc swego ciala przed slubem...daj jej wycieszenie i najwieksza milosc...Dziekuje za wszystko co nieustannie dla nas robisz!!!
 stan: 13.04.2015, 06:09
 prosze o wjscie znalogu mojego syna
 Anna: 12.04.2015, 09:03
 Jezu ogarnij swoim miłosierdziem moją rodzinę i wyjednaj nam potrzebne łaski
 Tatulek Kochany: 08.04.2015, 08:56
 Kochana Maryjo Matko Boża i nasza Matko Królowo PL, Błagam Cię nawróć moje dzieci: Daniela, Hannę, Beatę na naszą Wiarę Katolicką. Amen.
 Basia 01.04,201: 01.04.2015, 22:07
 Proszę o zdrowie dla męża dla mnie i całej rodziny ,Błagam o zdrowie dla wnuczka Michała, i dziękuje za otrzymane łaski ,
 JACENTY: 30.03.2015, 15:05
 Matko Bo Matko Boża Ukochana Królowo Różańca Swiętego. Proszę Cię o łaskę dla tych wszystkich którzy tutaj napisali i proszą o wszelkie łaski potrzebne. Proszę abyśmy wytrwali w Twojej Łasce i mieli śilną wolę do odmawiana RÓŻAŃCA SWIĘTEGO każdego dnia. Kocham Cię.
 katolik, lecz nie rzymski: 30.03.2015, 01:14
 Przepraszam Ciebie Adminie za moje przykre uwagi pod Twoim adresem. Nie powinienem posługiwać się sarkazmem. Niech Cię Bóg Błogosławi i ja Ciebie w moich myślach Błogosławię. Przepraszam.
 katolik, lecz nie rzymski dla : 29.03.2015, 08:14
 Ponawiam pytanie tchórzliwy Adminie. Dlaczego Pan JEZUS z apostołami i z rzekomym 1 papieżem ap. Piotrem nie modlili się na różańcu i dlaczego nigdy nie nauczali o tym różańcu ?????
 gość: 28.03.2015, 17:49
 Dlaczego JEZUS nie modlił się na różancu ?
 gośc: 27.03.2015, 07:20
 MATKO dziękuję za wszystkie łaski Proszę o nawrócenie dla męża Tadeusza i syna
 Małgosia: 24.03.2015, 09:23
 Matko różańcowa błagam Cię o zdrowie dla moich rodziców i o uratowanie mojego małżeństwa. KOCHAM CIĘ, UFAM CI
 małgorzata: 24.03.2015, 09:18
 Matko różańcowa błagam CIĘ o nawrócenie mojego męża Grzegorza i uratowanie naszego małżeństwa. Aby ostatnie wydarzenia, uświadomiły mu, co jest, w życiu najważniejsze. BŁAGAM WYSŁUCHAJ MOJE MODLITWY I PROŚBY
 babcia: 21.03.2015, 00:55
 Ukochana Mateńko ratuj naszego wnusia Antosia, daj mu zdrowie błagam. Dziękuje za otrzymane łaski. Babcia.
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] (34) [35]

Autor

Tresć


[ Powrót ]

 
[ Strona główna ]

Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda |

Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej