List do poety
Napisałam kolejny list do życia
Zamiast jemu wysłałam go tobie
Ach przepraszam że taki był smutny
Nic wiedziałam, że przykrość ci sprawię
Chciałam tylko
Twój sad ocalić od jesieni
Oczy swoje od smutku
Nic pamiętać że coś się zmieni
Że inna powitam cię jutro
Dłonie chłodne ogrzać wspomnieniem
Ciepła twego ciała
I napisać jak było mi dobrze
Gdy wiersz od poety dostałam
"Może właśnie na Ciebie czekałam
cale życie?
Urodziłam się
Rosłam
Miałam lalki
które kochałam
Potem mężczyzn którzy
nie kochali
Może właśnie na Ciebie czekałam
całe życie?
Nie wiem"
Dziś chciałabym tylko
Ocalić twój sad od jesieni...
Agata Budzyńska
|
|