Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Źródełko ...czyli o darze rozmowy...


[ Dodaj wpis ]

[<<] [<] [14] [15] [16] [17] [18] [19] (20) [21] [22] [23] [24] [25] [26] [>] [>>]

Chcesz prosić o wspracie i modlitwe?
Dodaj prosbę do [ Skrzynki Intencji ]

 Karinadata: 24.11.2019, godz: 16:08

...Do B. chodzi ci o ten wpis? tak, ja jestem tą osobą. Nikt się nie zgłosił,nie pojechałam na turnus rehab. Byłam na tym forum wczesniej.


" Karina, e-mail: maria.theresa@gazeta.pl data: 17.09.2019, godz: 11:20

poszukuję mądrej serdecznej wolontariuszki na turnus rehab. ad morzem 23 wrz.-6 pażdż.. chętnej,rzutkiej, do 40-tki."

( 28188 )

28207 )
 Finet Deux, e-mail: finet.deux@vp.pldata: 23.11.2019, godz: 23:04

Tak obserwuje sytuacje i stwierdziłem ze mamy obecnie cos podobnego co sie wydarzyło
dnia 16.08.2005, zabójstwo brata Rogera z Taize, lub 12 maja 1982 roku próba zasztyletowania
Jana Pawła II. Po czym można stwierdzić ze występuje dziś podobne zagrożenie, po klimatach,
tej nagonce, występującej także w internecie, zmasowana nagonka na obecnego papieża
Franciszka, oczywiście ze nie słusznej nagonce jak sie zbada temat.
Może sie mylę a może nie, ale twierdze po nastrojach ze dzis jest całkiem prawdopodobny
zamach na papieża Franciszka, przez osobę oczywiście silnie zaburzona psychicznie, która to
jest bardzo przejęta losem Kościoła, wierzących i ta osoba chce uratować Kościół Boga ma ziemi.
To podobna historia z rumunka, która zabiła brata Rogera z Taize, ona tez twierdziła ze
ratuje Kościół Katolicki przed masoneria, duży powód leżał w ekumenizmie.
Natomiast dzis bardzo jest nie rozumiany papież Franciszek, bardziej niz brat Roger.
Uważam ze można być realnie przygotowanym na zamach na papieża.

28206 )
 Finet Deux, e-mail: finet.deux@vp.pldata: 23.11.2019, godz: 22:31

Fakty sa
nastepujace, pod wplywem coraz wiekszego celowego podgrzewania atmosfery uprzedzen, papiez
Franciszek jest w kregu niebezpiecznych dzialan szalencow. Przypomne tylko, 12 maja 1982 roku
proba zasztyletowania Jana Pawla II, dnia 16.08.2005 zabojstwo brata Rogera z Taize. To tylko
znaczace nazwiska. Trzeba brac na siebie odpowiedzialnosc co sie przedstawia w internecie.

28205 )
 Ewadata: 22.11.2019, godz: 17:50

Wszyscy musimy modlić się i zawierzyć Panu Bogu i Maryi.
Oni mogą wszystko. Dla Nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Wszelkie dobro pochodzi od Boga.
Panie Boże wyprowadź mnie proszę z moich ogromnych przytłaczającyc h problemów.
Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij.
Bardzo proszę o modlitwę.

28204 )
 Paula, lat 28, e-mail: paula.s91@onet.pldata: 21.11.2019, godz: 14:14

Proszę o modlitwę w intencji miłości między mną a moim mężem oraz o modlitwę w intencji pojednania, przebaczeni i zgody z rodziną męża. Bardzo męczy mnie ten konflikt, popadam w poważną depresję. Szukam ratunku duchowego

28203 )
 Mdata: 20.11.2019, godz: 20:06

Do Zuzy.

Witaj.
Rozumiem w pełni Twój niepokoj, bo jeśli brat uzyska unieważnienie swojego malzenstwa, będzie jak sama piszesz, człowiekiem wolnym, będzie mogl sobie dobrze na nowo zycie ulozyc i będzie nadal blisko Pana Boga, dlatego angażowanie się w związek z osoba po rozwodzie nie jest tutaj dobre.
Najbardziej wspolczuje dziecku, musi być bardzo rozbite, jeżeli brat kocha swoje dziecko nie powinien mu tego robic.
Nie trac nadziei, Pan Bog wszystko może, pros nowenna Swieta Rite, aby otworzyla oczy Twojemu bratu na cala ta sprawę i aby nauczyl się dobrze wybierac, majac na uwadze zawsze Pana Boga.

Gosia

28202 )
 Zuzadata: 20.11.2019, godz: 09:35

Witam.

Co ja mogę zrobić, jeśli mój brat chce związać się z osobą po rozwodzie? On jest też po cywilnym rozwodzie, ale ma szansę na unieważnienie związku przez sąd kościelny. Byłoby tak: on byłby wolny, ale ona nie. Jak go odwieść od tego pomyslu? Jest już mocno zaangażowany w nowy związek. Bardzo cierpi 13-letnia jego córka, która nie chce zmiany.

28201 )
 PawelS, lat 34data: 17.11.2019, godz: 13:41

Do Finet Deux,

chciałbym Ci podziękować za ten wpis. Moim zdaniem każda osoba powinna go przeczytać niezależnie od tego czy jest zlekniona czy nie. Ja podkreśle co zostało przez Ciebie napisane: nikt nie wie czy Bóg płacze czy nie, bo nie mamy takiej wiedzy. Nikt nie wie czy jest zagniewany czy nie. Bo również nie mamy takiej wiedzy.
Też byłem osobą zalęknioną, brałem leki, ale wyzwoliłem się swoich lęków i teraz patrze bardzo podobnie jak ty.

Pozdrawiam

28200 )
 Finet Deux, e-mail: finet.deux@vp.pldata: 30.10.2019, godz: 10:28


Ja widze papieza Franciszka bardzo pozytywnie! :) Zapytacie dlaczego? Jest w pelni odpowiedni
do tej funkcji, jest zdrowy psychicznie, nie widac u niego zaburzen lekowych, prowadzi odpowiednie
i zdrowe dzialania, ktore przyniosa dobro, tez dla przyszlosci. Buzy mury, podzialy a buduje
mosty :) Jak widac nie doswiadcza zaburzen psychicznych typu lekowego, dla przykladu,
jesli poda reke zlemu czlowiekowi w oczach opini to nie odczuwa leku z tego powodu, co swiadczy
o jego zdrowiu :) Nie ma obecny papiez w sobie przeswiadczenia ze Bog teraz jest zagniewany i
kara spadnie, ze Bog teraz placze w Niebie, bo tego wiedziec nie mozemy, mozemy sobie tak
wyobrazic ze tak moze byc, ale tego nie wiemy, osoby zaburzone lekowo maja takie dylemty.
A druga kwestia to jak sobie wobrazacie podsumowanie pontyfikatu papieza Franciszka?
Jesli by pojsc droga pewnych srodowisk koscielnych, osob z problemami psychiczno-lekowymi,
papiez obecnie zle czyni spotykajac sie z innymi wyznaniami, tez ekumenizm itp.
Jesli by spelnil oczekiwania lekowych srodowisk to prosze sie zastanowic jak bedzie podsumowany
jego pontyfikat, papiez Franciszek "byl tylko" dla elity katolickiej, innym nie podawal reki,
nie rozmawial, nie spotykal sie z nimi. Czyli nastapi podsumowanie, Kosciol Katolicki
"tylko jest dla wybranych", jesli wiec jestes "przykladowo" protestantem czy ateista to jestes poza ta spolecznoscia
i nie mam wstepu do wielu miejsc, tez pielgrzymkowych. Stwierdzenia oczywiste, Kosciol
Katolicki odrzuca pewne kregi spoleczne, to nie pomoze Kosciolowi Katolickiemu.

Finet Deux

28199 )
 Artiidata: 27.10.2019, godz: 08:10

Nie dajcie sie uwiesc roznym i obcym naukom. Hbr 13,9

28198 )
 Artiidata: 21.10.2019, godz: 16:12

Zrzuc swa troske na Pana, a On cie podtrzyma. (Psalm 55)

28197 )
 B.data: 21.10.2019, godz: 01:38

Mam pytanie, a nawet dwa:czy ta Karina (od turnusu) to ta sama, która pisała tutaj wiele lat temu ? A drugie pytanie:Kiedyś pisała tutaj osoba używająca nicku Lara Moon, o której słuch zaginął.Czy ktoś wie, jak można się z nią skontaktować? A, w przypadku Kariny, to-widoczny tutaj-mail "nie zadziałał, "wiadomość nie doszła.Byłbym wdzięczny za pomoc.

28196 )
 Artur "Artii" Wnęk, lat 44, e-mail: artur_wnek@op.pldata: 20.10.2019, godz: 07:54

A ja ogolnie czuje sie szczesliwy :)

28195 )
 Ewadata: 16.10.2019, godz: 08:56

Wszyscy musimy modlić się i zawierzyć Panu Bogu i Maryi.
Oni mogą wszystko. Dla Nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Wszelkie dobro pochodzi od Boga.
Panie Boże wyprowadź mnie proszę z moich ogromnych przytłaczającyc h problemów.
Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij.
Bardzo proszę o modlitwę.

28194 )
 Ania Nikadata: 15.10.2019, godz: 23:32

Kiedy ostatnio wychodziłam z kościoła wieczorem, poczułam że, przyjaźń z Bogiem to prawdziwe szczęście.

28193 )
 Kajka, lat 30, e-mail: kajka.milka@wp.pldata: 15.10.2019, godz: 19:30

Witajcie!Zachorowałam w tamtym roku miałam nowotwór złośliwy (był w drogach rodnych)już go nie ma,ale jest pozostałość to przepuklina,której nie da się operować na razie,hormon leptyna jest za wysoki musieli by to leczyć lekarze,ale mam inny problem jeszcze,i nie dadzą rady tego leczyć.Tylko cud może cud modlitwy może mi pomóc zeszczupleć i wydobrzeć.choć z tej przepuklina która wisi razem z jelitami.Staram się zbyt dużo nie jeść i staram się chodzić ale to jest za mało bo musieli by lekarze leczyć,obniżyć hormon a nie mogą tego zrobić,bo nie mogę przyjmować sterydów.Proszę o modlitwę i proszę o pisanie mejli do mnie.Nie mam teraz za bardzo przyjaciółek ani przyjaciół.Zapraszam do pisania mejli.Staram się być wierząca i oraz pogłębiać się staram moją wiarę.Mimo wszystko jestem radosna.Mam Kochaną Mamusię,ale często jestem sama.Mamusia ma dużo pracy.Wsadza mi przepuklinę do pasa i mogę chodzić.I cieszę się wszystkim.Zapraszam do kontaktu.Proszę módlcie się za mnie!A ja Za Was też postaram się modlić!Może ktoś z Was ma Skype to Zapraszam:katarzynamikuskiewicz.I zapraszam na pisanie mejli.

28192 )
 Ewadata: 15.10.2019, godz: 17:50

Wszyscy musimy modlić się i zawierzyć Panu Bogu i Maryi.
Oni mogą wszystko. Dla Nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Wszelkie dobro pochodzi od Boga.
Panie Boże wyprowadź mnie proszę z moich ogromnych przytłaczającyc h problemów.
Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij.
Bardzo proszę o modlitwę.

28191 )
 ewadata: 13.10.2019, godz: 18:54

Wszyscy musimy modlić się i zawierzyć Panu Bogu i Maryi.
Oni mogą wszystko. Dla Nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Wszelkie dobro pochodzi od Boga.
Panie Boże wyprowadź mnie proszę z moich ogromnych przytłaczającyc h problemów.
Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij.
Bardzo proszę o modlitwę.

28190 )
 Tomek31, lat 31, e-mail: tomaszmichalgopon@gmail.comdata: 11.10.2019, godz: 21:09

Jeśli ktoś chce popisać ze mną będzie mi bardzo miło. Osoby dla których Jezus i Maryja są najważniejsi, osoby praktykujące i wierzące. Jak trudno teraz o wartościowych ludzi.

28189 )
 Ewadata: 11.10.2019, godz: 06:23


W pokorze serca, w cichości, milczeniu - pójdę za Tobą, Jezu, przez głogi i cierpienie; - Przy Tobie, ulgę znajdę w cierpieniu. - Za Tobą dźwigać będę krzyż mój wiernie. Amen.

28188 )
 Artiidata: 05.10.2019, godz: 11:25

Nie powinnismy szukac tylko tego, co dla nas dogodne. Rz 15,1

28187 )
 Artur "Artii" Wnęk, lat 44, e-mail: artur_wnek@op.pldata: 28.09.2019, godz: 09:02

Szukaj, owszem, samotnosci, ale niech ci nie zabraknie milosci blizniego. Sw.o.Pio

28186 )
 Karina, e-mail: maria.theresa@gazeta.pldata: 17.09.2019, godz: 11:20

poszukuję mądrej serdecznej wolontariuszki na turnus rehab. ad morzem 23 wrz.-6 pażdż.. chętnej,rzutkiej, do 40-tki.

28185 )
 Artur "Artii" Wnękdata: 14.09.2019, godz: 14:37

I moim pragnieniem jest, by wylewac moja milosc na ciebie poniewaz jestes moim dzieckiem, a ja jestem twoim Ojcem... 1J3,1

28184 )
 Artiidata: 05.09.2019, godz: 06:14

czas ucieka, wiecznosc czeka (Jan Pawel II)

Miejcie odwage zyc dla milosci. Jan Pawel II

Musicie byc mocni moca milosci, ktora jest potezniejsza niz smierc. Jan Pawel II

Jan Pawel II przed smiercia: Szukalem was a wyscie przyszli do mnie, dziekuje wam za to. "amen"

Gdybyscie mnie milowali rozradowalibyscie sie ze ide do Ojca. J 14,28

Niech zstapi Duch Twoj i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi. Jan Pawel II

28183 )
 Ewadata: 01.09.2019, godz: 19:24


Wszyscy musimy modlić się i zawierzyć Panu Bogu i Maryi.
Oni mogą wszystko. Dla Nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Wszelkie dobro pochodzi od Boga.
Panie Boże wyprowadź mnie proszę z moich ogromnych przytłaczającyc h problemów.
Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij.
Bardzo proszę o modlitwę.

28182 )
 Ewadata: 30.08.2019, godz: 03:46


W pokorze serca, w cichości, milczeniu - pójdę za Tobą, Jezu, przez głogi i cierpienie; - Przy Tobie, ulgę znajdę w cierpieniu. - Za Tobą dźwigać będę krzyż mój wiernie. Amen.

28181 )
 MM do Gośćdata: 28.08.2019, godz: 21:55

Odnośnie trudnej relacji z ojcami:to szczęściarzem jest ten kto ma dobrą relację z własnym ojcem.
Polecam powierzyć siebie św Józefowi , a ojca zawierzyć Matce Bożej oraz możesz też poszukać na yt konferencji o przekleństwach i jak sobie z tym radzić, najlepiej ks Glasa, ks Dominika Chmielewskiego, ks Sławka Kostrzewy.
Dr Jacek Pulikowski też wiele mówi nt relacji w rodzinie.
Pozdrawiam

28180 )
 Artiidata: 28.08.2019, godz: 09:28

Bedzie to bowiem sad nieublagany dla tego, ktory nie czynil milosierdzia. Jk 2,13

28179 )
 Ewadata: 27.08.2019, godz: 16:35



O Jezu, pełen łaski i miłosierdzia, Ty dla zbawienia dusz ludzkich podjąłeś mękę i umarłeś na krzyżu, aby wyjednać przebaczenie grzechów; pokornie błagam Cię: za przyczyną św. Ojca Pio, kapłana i stygmatyka, który wielkodusznie Ci służył, poświęcał swe życie i cierpiał dla ratowania grzeszników, udziel mi przebaczenia moich win i łaski...
Dla większej chwały Twojej racz go wsławić chwałą świętości i przyciągnij wszystkich ludzi do swego miłującego Serca. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

28178 )
 Artur "Artii" Wnęk, lat 44, e-mail: artur_wnek@op.pldata: 27.08.2019, godz: 07:28

Kosciol jest Matka wszystkich wierzacych. "Nie moze miec Boga za Ojca, kto nie ma Kosciola za Matke". KKK nr 181. str.53

28177 )
 Gośćdata: 26.08.2019, godz: 10:11

Witam ponownie, widzę że nikt mi nie odpowiedział , więc sam przeszukałem informacji, zacytuję pewną wypowiedz, może autor się nie obrazi :)
"Niestety rodzice mogą zaszkodzić swojemu dziecku, bowiem każde złorzeczenie jest jak modlitwa do Złego o coś tam. Doświadczenia kapłanów egzorcystów również wskazują na taką możliwość. Słyszałem o przypadku matki, która "odsyłała" swojego syna do diabła i ten jak dorósł został satanistą. Mam też kolegę, który bardzo potrzebował modlitwy o uwolnienie, uwikłał się w pewne niebezpieczne sprawy a dodatkowo jego babcia złorzeczyła jego rodzicom i jemu, czyniąc w ten sposób wiele krzywdy. Dopuszczenie cierpień przez Boga jest wielką tajemnicą, ale moc Jezusa, Pana i Zbawiciela jest większą od wszelkiego zła i demona, Miłosierdzie Jego, w którym giną wszystkie grzechy jest jeszcze większą tajemnicą. Trudno powiedzieć jak jest w Twoim przypadku. Na pewno powinnaś, choć to może trudne zacząć od przebaczenia swoim rodzicom, bez tego ani rusz. Twoja osobista świętość, modlitwa i wiara będzie tarczą i ochroną przed złem. Nie bój się, tylko módl się z wiarą . Nawrócenie rodziców i odwołanie przez nich złych słów również jest ważne. Trudno powiedzieć jak się stało w Twoim przypadku i czy rzeczywiście Twoje problemy są konsekwencją przekleństwa rodziców? Nie panikuj, tylko módl się, w Komunii świętej proś Pana Jezusa, prawdziwie obecnego z Bóstwem, Mocą i Miłością w tym sakramencie aby zrywał wszelkie więzy zła. Jakąś pomoc też znajdziesz na stronie www.egzorcyzmy.katolik.pl - ciekawe teksty w tym temacie."

28176 )
 Ewadata: 21.08.2019, godz: 05:34


Wszyscy musimy modlić się i zawierzyć Panu Bogu i Maryi.
Oni mogą wszystko. Dla Nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Wszelkie dobro pochodzi od Boga.
Panie Boże wyprowadź mnie proszę z moich ogromnych przytłaczającyc h problemów.
Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij.
Bardzo proszę o modlitwę.

28175 )
 Marta, lat 30, e-mail: Marpozn@onet.pldata: 20.08.2019, godz: 23:49

Wierzę, choć wątpię, upadam, ale podnoszę się i staram się dalej żyć. Może nie jestem katoliczka niczym jak święta, ale modlę się jak tylko potrafię o ta druga bliska osobę, o rodzinę. Dlaczego jestem samotna, dlaczego Bóg tego chce? Mam 30 lat, jestem dobra kobieta, tak myślę. Marze o mężu, o dzieciach a jednak jeśli już, to wpadam w związki które są bez przyszłości. Nie chce już bólu i rozczarowań, Chciałabym być szczęśliwa z kimś u boku. Dlaczego nie mogę? Jak wierzyć, że gdzieś tam jest i dla mnie ten jedyny?
Jesteś gdzieś?
Proszę, pomóżcie, Co mam zrobić, dokąd zmierzać.

28174 )
 Ewadata: 20.08.2019, godz: 13:53


W pokorze serca, w cichości, milczeniu - pójdę za Tobą, Jezu, przez głogi i cierpienie; - Przy Tobie, ulgę znajdę w cierpieniu. - Za Tobą dźwigać będę krzyż mój wiernie. Amen.

28173 )
 Gośćdata: 20.08.2019, godz: 09:01

Witam,
Chciałbym was spytać o radę. Mam trudną relację (a właściwie jej brak) ze swoim ojcem. Każda próba kontaktu kończy się dla mnie odchorowaniem przez jakiś czas. Zaczynam być wtedy mocno poddenerwowany, źle myślę o innych jakbym był nie sobą, często pomaga mi wtedy modlitwa lub pójście na mszę , wtedy się uspokajam, wyciszam. Mam wrażenie że to działanie złego ducha. Wiem tez że mój ojciec bardzo źle mówi o innych, nawet o swojej rodzinie, przeklina ich, mam wrażenie że mnie również chociaż w rozmowie ze mną tego nie okazuje. Nie wiem co mam z tym zrobić?

28172 )
 Danuta, lat 48, e-mail: alana181@wp.pldata: 17.08.2019, godz: 07:33




Witajcie Kochani


Chciałabym się do Was zwrócić z ogromną prośbą w imieniu swoim i mojej teściowej ,obie nie jesteśmy w stanie pozwolić sobie na wyjazdy,teściowa z racji zdrowia a ja z powodów finansowych ,bardzo mi zależy na tym żeby spełniało się marzenie mojej teściowej . Chodzi o to że zbiera magnesy na lodówkę i bardzo by chciała mieć jak najwięcej ale chyba najbardziej zależy jej na takich z Częstochowy,Lichenia itp pięknych miejsc,jeśli ktoś z Was byłby w stanie nam takie przysłać byłybyśmy bardzo wdzięczne .Niestety nie jesteśmy w stanie pokryć kosztów.Proszę też o modlitwę za zdrowie mojej teściowej .


podaję adres Danuta Sperka

Pęperzyn 44/3

89-410 Więcbork

28171 )
 Joanna, lat 30, e-mail: Salacja89@o2.pldata: 16.08.2019, godz: 10:01

Witam
Nie wiem czemu pomyślałam od razu żeby napisać tutaj ale tak jakoś poczułam :)
Jestem mama dwójki dzieci, 4 lata i 10 miesięcy.
Od dawna czuję potrzebę żeby dac dom jakiemuś dziecku, którego rodzice zostawili....
Chciałabym adoptować ale nie pracuje z racji że nie mam z kim zostawić dzieci. Nie dam do żłobka. Babcię pracują. Niania sporo kosztuje wiec wole poświęcić sama im ten.czas.
Pracuje tylko.maz , pieniędzy starcza.
Mamy bardzo duży dom i.ogromny ogród z placem zabaw. Miejsca sporo. Dziecko miałoby raj....

Myślimy o rodzinie zastępczej, np.zawodowej.
Tylko że nie wypuscilabym dziecka po 18 latach tylko.zostało by z nami gdyby chciało.
Wówczas już wrócę.do pracy i.pieniędzy bedzie wysyatczajaco.
Teraz kolejne dziecko to byloby spore obciążenie finansowe.
Nie.umialabym temu trzeciemu dac mniej...zawsze rowno. Kochać i rozwijac tak samo.

Może ktoś dał dziecku zastępczy dom?
Czy moŻna.liczyć.na.jakieś finanse? I.jakie.to.kwoty?
Myślę tylko.O.jednym dziecku.
Nie.chce tego zrobić.dla zarobku A z miłości Ale póki nie pracuję to zwyczajnie nie mogę. Wrócę do pracy po 2,5latach jak najmłodszy syn pójdzie do przedszkola. A teraz mam.dużo czasu żeby.pomoc dziecku zaadaptowac się w nowym.domu z mową.rodzina.
Ktoś dał dom.takiemu dziecku?
Jak było?
Czy moŻna wiekowo dziecko.wybrac?chcoalabym żeby.miał O 3/6lat żeby wiekowo nam.sie spasowalo :)
Oczywiście to nie jest warunek konieczny
Jak.finanse
Idzie przezyc?
Proszę o maile.....

Nie wiem dlaczego ale czuję że to moje powolanie
Dlugi staralismy sie.O drugie dziecko a trzeciego już.mieć nie.mogę a bardzo bardzo bardzo bym.chciała więc.Może w ten sposób?
Będę kochać z Wszystkich sil

28170 )
 Ewadata: 16.08.2019, godz: 06:26


Wszyscy musimy modlić się i zawierzyć Panu Bogu i Maryi.
Oni mogą wszystko. Dla Nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Wszelkie dobro pochodzi od Boga.
Panie Boże wyprowadź mnie proszę z moich ogromnych przytłaczającyc h problemów.
Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij, Jezu Ty się tym zajmij.
Bardzo proszę o modlitwę.

28169 )
 MMdata: 14.08.2019, godz: 21:12

14.08.2019 we Włocławku polskapodkrzyzem.pl organizatorzy wielkiej pokuty i różańca do granic zapraszają na wspólną modlitwę jako zadośćuczynienie za zniewagi dokonane w ostatnich miesiącach np w Gdańsku.

28168 )
 Artiidata: 11.08.2019, godz: 16:24

Jak spotkaliscie Jezusa na wakacjach, urlopie?

28167 )
 Ewadata: 08.08.2019, godz: 07:02

Matko Nieustajacej Pomocy dziekujemy za opieke nad nasza rodzina. Prosimy o pokoj w rodzinie,radosc,zdrowie i wszelkie blogoslawienstwo.Prosimy o spokój

28166 )
 Ewadata: 07.08.2019, godz: 17:49

O święty Judo Tadeuszu, krewny Chrystusa Pana, wielki Apostole i Męczenniku, sławny cnotami i cudami, Ty jesteś potężnym Orędownikiem w przykrych położeniach i sprawach rozpaczliwych. Przychodzę do Ciebie z pokorą i ufnością i z głębi duszy wzywam Twojej przed Bogiem pomocy. O święty mój Patronie, któremu Bóg dał przywilej ratowania w wypadkach, gdzie już nie ma nadziei pomocy, spojrzyj na mnie łaskawie.Proszę o pomoc i spokój.

28165 )
 Akwarysta, lat 29, e-mail: sta1416@wp.pldata: 05.08.2019, godz: 10:52

Początkowo miał to być tylko komentarz do artykułu o pierścieniu atlantów, ale stwierdziłem że dobrze by było wysłuchać wypowiedzi innych. Zamieszczam cały mój wpis jako cytat:
"Z własnego doświadczenia. Nigdy tym się nie interesowałem, i traktowałem jako "folklor". Przez przypadek zacząłem o tym czytać, jak o różnych podobnych tematach. Jestem osobą wierzącą, co prawda nie w Kościół Katolicki, ale w Boga, Jezusa i resztę jak najbardziej. Z ciekawości kiedyś wszedł w moje posiadanie. Z tego co się dowiedziałem, nie jest to żaden amulet, talizman (czy jak to się tam nazywa), tylko przekaźnik, antena energii. Nie powinno się go nosić cały czas, oraz powinien być odpowiednio wykonany.
Przejdę do mojej historii. Zawsze miałem skłonności do odczuwania obecności, jakby to ująć, tych co już nie ma z nami, ale i również miejsc, które emanują dziwnym lękiem, są "złe" w odczuciu. Po prostu po wejściu do niektórych miejsc, budynków powodują one automatyczny lęk, strach, dziwne uczucie. Sytuacje takie dość często powtarzały się choćby pod czas spaceru po lesie, gdzie w 1945 stał front i ruszyła ofensywa Armii Czerwonej na zachód. Uwierzcie, ale zbieranie grzybów w towarzystwie żołnierzy, którzy nie wiedzą że zginęli to średnie doświadczenie. Dodam, że dopóki poprzedni proboszcz odprawiał dobrowolną mszę za dusze poległych był spokój. Jednak obecnie jak nie postawi się 100 na stół to o jakiejkolwiek mszy za zmarłych można zapomnieć.
Kolejna sytuacja. Zawiozłem bliską osobę na SOR. Nic takie, kamień nerkowy, ból, kroplówki itd. Standard. Ale, obok przywieźli starszego Pana, u którego nie można było wykryć pracy serca. Udał się do toalety, zawołał pomocy i zmarł. Bliska osoba mi pisze że prowadzą resuscytację, tylko jak mam jej powiedzieć, że Pan już siedzi obok mnie w poczekalni i nie wraca, tylko udaje się dalej.
Sytuacji takich miałem mnóstwo, nie mówię o nich nawet, bo nie ma sensu. Przyjmuję to jako coś normalnego, tak jak inni dla przykładu, nadwzroczność.
Reasumując, zazwyczaj w takich sytuacjach odmawiałem Ojcze Nasz oraz Zdrowaś Maryjo, pomagało bardzo ale nie przed lękiem przed miejscami pochówków lub innych, "złych" budynków. Zresztą, czasem w takich miejscach trzeba się skupić na pracy, a nie na modlitwie. I właśnie w takich sytuacjach pierścień tworzył barierę, dzięki której mogłem się skupić na myślach. To
To nie jest zabawka, to nie jest dla każdego. Jak z samochodem, każdy chce prawo jazdy ale nie każdy nadaję się na kierowcę."

28164 )


 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej