Poznać Jezusa przy łamaniu chlebaIII Niedziela wielkanocna Ewangelia wg Łk 24,35-48Uczniowie szli razem z Jezusem i nie mogli Go rozpoznać, dopiero po sposobie łamania chleba zorientowali się, że ten współtowarzysz drogi, to Mistrz. A potem, kiedy opowiadali przyjaciołom o niezwykłej przygodzie, Jezus stanął pośrodku nich. Łatwo wyobrazić sobie ich reakcję; strach, przerażenie, ale i ogromne szczęście.Zdarzają się w życiu człowieka takie chwile, nieraz bardzo krótkie, kiedy szczęście jest tak wielkie, że nawet trudno w nie uwierzyć. Niektórzy zastanawiają się czy to tylko sen, projekcja wyobraźni. Podobna radość spotkała uczniów Jezusa i z tego zadowolenia nie mogli uwierzyć, że to możliwe; Mistrz jest z nimi? Jezus Chrystus zachowywał się zwyczajnie, a może to było też przeszkodą w rozpoznaniu Zmartwychwstałego? Mówił do nich; Pokój wam. Czemu jesteście zmieszani? Macie tu coś do jedzenia? Dopiero kiedy minęły emocje Jezus stał się im bliski, rozpoznali Go do końca. Dzisiaj Zbawiciel idzie z nami po ścieżkach życia, po naszych zawiłych drogach i nie potrafimy Go rozpoznać, bo jest zwyczajny, jest w przyjacielu, potrzebującym, kimś kto podaje nam rękę, w Słowie i w Chlebie. Trzeba często spotykać się z Mistrzem przy łamaniu chleba, bo wtedy najłatwiej Go rozpoznać. Bóg daje się łamać, rozdzielać, jest dla nas wszystkich w najprostszym znaku; chleba codziennego. Ks. WIESŁAW ŚMIGIEL Pielgrzym nr 191
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |