Skąd płynie ucisk Kościoła? (Ap 10,8-11)Czytamy wspólnie Księgę ApokalipsyŚw. Jan zjadł zwój, który wziął z ręki anioła i przyswoił sobie jego treść. Teraz ma prorokować o wielu ludach, narodach, językach i królach (10,11).Geodezja w ApokalipsieBibliści uważają, że 11 rozdział Apokalipsy jest jednym z najtrudniejszych, a zarazem najważniejszych tekstów całej Księgi. Najtrudniejszych, ponieważ posługuje się trudną, zagadkową symboliką; najważniejszych, bo streszcza i podsumowuje pozostałe rozdziały Księgi.
Dla większej przejrzystości naszych rozważań przedstawiam układ treści rozdziału 11:
- w. 1-2: mierzenie świątyni; Potem dostałem trzcinę podobną do mierniczej tyczki oraz polecenie: "Wstań i zmierz świątynię Boga wraz z ołtarzem. Policz tajkże tych, którzy oddają w niej cześć [Bogu]. Mierzenie świątyni jest czynnością symboliczną, która ma swój pierwowzór w Starym Testamencie. Kilkakrotnie pojawia się tam obraz mierzenia świątyni, który ma dwa przeciwstawne znaczenia: albo stanowi przygotowanie do burzenia i zniszczenia (2 Kri 21,13; Iz 34,11; Lm 2,8; Am 7,7- 9), albo wiąże się z planowaniem idealnej świątyni Boga w przyszłości (Ez 40,3-42,20; 43,13-17; Za 2,5-9). Ale w Apokalipsie mierzenie świątyni ma jeszcze inny sens. Świątynia jerozolimska, którą znał św. Jan (tzw. świątynia Heroda Wielkiego), posiadała cztery dziedzińce: dziedziniec pogan, niewiast, mężczyzn i kapłanów. Na ostatnim z nich znajdował się właściwy przybytek. Tekst Apokalipsy sugeruje natomiast tylko dwa dziedzińce: zewnętrzny i wewnętrzny. Najprawdopodobniej św. Jan oglądał we wizji najstarszą, "dwudziedzińcową" świątynię, tzw. świątynię Salomona (por. 1 Kri 6,36; 7,12). Kiedy Św. Jan pisał Apokalipsę (lata 90. pierwszego stulecia), świątynia jerozolimska i cala Jerozolima leżała już od ponad dwudziestu lat w gruzach, tak że nie pozostał w niej kamień na kamieniu (Mt 24,2; Mk 13,2; Łk 19,44; 21,6). Co zatem może oznaczać mierzenie nieistniejącej świątyni? Sama świątynia wraz z ołtarzem jest tutaj symbolem Kościoła czyli wspólnoty tych, którzy oddają w niej cześć Bogu w duchu i prawdzie (por. J 4,23). A czynność jej mierzenia symbolizuje ocalenie i zachowanie od niszczycielskiej siły pogan. Mierzenie świątyni oznacza więc bezpieczeństwo i ocalenie dla ludu Bożego w dniach strasznych doświadczeń, podczas gdy reszta pójdzie na zagładę. Ma więc taki sam sens jak odciśnięcie pieczęci na czołach sług Boga (7,3-8). Pomiń jednak zupełnie zewnętrzny dziedziniec świątyni i nie mierz go, bo został wydany [na pastwę] poganom. Słowa te zawierają zapewnienie, że Kościoła nigdy nie spotka los Jerozolimy i zewnętrznego dziedzińca świątyni, wydanego na pastwę poganom, bo Bóg nieustannie strzeże go przed mocami nieprzyjaciół (por. Mt 16,18). Chrześcijanie cierpieć będą różnorakie prześladowania, ale żadna przemoc, fizyczna ani duchowa, nigdy ich nie zwyciężą, bo Bóg jest tarczą dla swojego Kościoła. Kościół "zdąża naprzód w pielgrzymce wśród prześladowań świata i pociech Bożych" (św. Augustyn, De civitate Dei 18,51) zwiastując krzyż Chrystusa, aż przybędzie. Krzepi się zaś mocą zmartwychwstałego Pana, aby swe utrapienia i trudności, zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne, przezwyciężać cierpliwością i miłością, zaś tajemnicę Chrystusa, chociaż pod osłoną, wiernie objawiać w świecie, póki się ona nie ujawni sama na koniec w pełnym świetle (Lumen Gentium, 8). Będą oni deptać Święte Miasto przez czterdzieści dwa miesiące. Izrael w swej historii przeżywał czas, kiedy Jerozolima była rzeczywiście deptana przez pogan przez czter dzieści dwa miesiące. Miało to miejsce w II wieku przed Chrystusem, kiedy Palestynę zajęli Seleucydzi, a ich król Antioch IV Epifanes, przez Biblię nazywany korzeniem wszelkiego grzechu (1 Mch 1,10), zmuszał bezwzględnie Izraelitów do przyjmowania języka greckiego, a także kultury i religii pogańskiej. Antioch sprofanował świątynię jerozolimską, wystawiając w niej pomnik Zeusa Olimpijskiego (1 Mch 1,54).
Jednak zdrowa, bogobojna część Izraela powiedziała na to wszystko: "nie!" W odwecie urzędnicy Antiocha rozprawiali się z nimi krwawo. W końcu wybuchło przeciwko Antiochowi powstanie, na którego czele stanął Juda Macha- beusz. Przyłączyło się do niego wielu odważnych Izraelitów, którzy stworzyli prawdopodobnie pierwszą w historii partyzantkę. Nękali niestrudzenie wroga i odnosili zdumiewające zwycięstwa. Ostatecznie udało się im wyprzeć wojska Antiocha z Jerozolimy. Oczyszczono świątynię jerozolimską i oddano ją ponownie do kultu Bożego. Ten dramatyczny okres terroru, cierpienia i męczeństwa narodu izraelskiego trwał czterdzieści dwa miesiące, od czerwca 168 do grudnia 165 roku przed Chrystusem. W Apokalipsie czterdzieści dwa miesiące deptania Jerozolimy przez pogan jest okresem symbolicznym. Liczba ta wiąże się z inną symboliczną liczbą, wymienioną w następnym wierszu. Chodzi o głoszenie pokuty przez dwóch Świadków przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. 1260 dni to dokładnie 42 miesiące (licząc miesiące po trzydzieści dni) czyli trzy i pół roku. "Trzy i pół" ma w Apokalipsie wymowę symboliczną: jest to "złamana siódemka". "Siedem" symbolizuje doskonałość i pełnię. "Złamana siódemka" oznacza brak pełności i doskonałości, coś nieudanego i jedynie przejściowego. Bóg zapowiada, że cierpienia ziemskiego Kościoła, deptanego przez pogan trwać będą czterdzieści dwa miesiące czyli trzy i pół roku. Czas więc ograniczony, a sam triumf zła - zaledwie przejściowy. Kościół znajdzie się w krytycznych, ale nigdy nie w tragicznych sytuacjach. Czas cierpień będzie czymś na kształt preludium do ostatecznego zwycięstwa Chrystusa i Jego Kościoła. Wizja mierzenia świątyni przynosi teologię katastrofy, jaką poniósł judaizm przez zniszczenie Jerozolimy i świątyni w roku 70 naszej ery. Z jednej strony upadek świątyni był znakiem, symbolem i zapowiedzią końca świata (podobnie też w pouczeniu Chrystusa; por. Mk 13,14-32) oraz ostrzeżeniem, aby nie lekceważyć tego faktu, bo jak nadszedł kres świątyni, tak nadejdzie kres świata. Z drugiej strony upadek świątyni wskazuje, że dziedzictwo Izraela przechodzi na Kościół (w nim znajduje się utracona przez Izraelitów Arka Przymierza; por. Ap 11.19) i w nim mamy dostęp do zbawienia przyniesionego przez Chrystusa. Sprawdź, czy zapamiętałeś...
Ks. PIOTR OSTAŃSKI
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |