Jak się kocha ojczyznęBez tej miłości można żyć, mieć serce suche jak orzeszek (...) - Wisława Szymborska
- Kto ty jesteś? - To znaczy, że znów nie nauczyłeś się wierszyka. Jeszcze raz, od początku! - Ale proszę pani, ja umiem ten wierszyk, ale nie mogę powiedzieć "Kocham szczerze". - A to dlaczego? - Bo nie wiem, co to znaczy. Proszę mi powiedzieć jak się kocha ojczyznę! - Jasiu, to nie taka prosta sprawa, a my nie mamy czasu na długie rozmowy, trzeba przecież przygotować się do akademii. Spróbuj porozmawiać o tym z rodzicami. - Już ich pytałem. Tatuś mówił, że trzeba głosować w wyborach i płacić podatki, mamusia mówiła, że dla niektórych ludzi ojczyzna jest tam, gdzie można się dorobić i że oni nie są dobrymi Polakami, babcia mówiła, że trzeba bronić ojczyzny tak jak dziadziuś w czasie wojny, a Michał (to mój starszy brat, on już jest prawie dorosły) mówił, że trzeba być uczciwym człowiekiem, nie łamać prawa i szanować rządzących, nawet jeśli się jest na nich zdenerwowanym, bo nie mają racji. Jak to jest proszę pani? - Mhm.. Dla mnie na przykład kochać ojczyznę, to jak najlepiej wykonywać swoją pracę, to znaczy wychowywać was na mądrych ludzi znających historię Polski... - Chyba jestem za mały, aby kochać ojczyznę! - To nie prawda, przecież ty też pracujesz. Twoja miłość ojczyzny, to być pilnym uczniem i grzecznym chłopcem, to na cześć Polski pięknie wyrecytować wierszyk podczas akademii. No to co? Ćwiczymy dalej. - Czy ją kochasz? - Kocham szczerze... Czy ją kochasz?
Barbara Starczyńska Kwartalnik Katolicki
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |