Kobiety same są sobie winne...Kobiety same są sobie winne... Takie czasem odnoszę wrażenie, gdy widzę jak zachowują się dziewczyny w stosunku do swoich kolegów. Czasem są gorsze niż najgorsi z nich...Mania przypodobania się za wszelką cenę, bez liczenia się z konsekwencjami. A przecież na szacunek trzeba sobie zasłużyć... Gdy pytam chłopaków czy z takimi dziewczynami, które chcą się przypodobać za wszelką cenę, spędziliby całe życie, odpowiadają, że nigdy. Zatem dlaczego w ich obecności tak świetnie się bawią? Odpowiadają, że życie jest czymś innym niż zabawa. Przyznają, że tak naprawdę szukają osoby kulturalnej, czułej, ułożonej... a nie kumpeli, która pójdzie na wszystkie numery! Najważniejsze - jak mawiał Mały Książę - jest to, co jest niewidoczne dla oczu, Nie wystarczy patrzeć na kobietę jak na nęcące piękno fizyczne, ale trzeba przede wszystkim wniknąć w jej wnętrze. Nie każde bowiem złoto, co się świeci. o. Robert Kwartalnik Katolicki
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |