Pokorni słudzy pani biedy
Klaro i Franciszku!
Święci z Asyżu, tej miściny
oboje pokorni, posłuszni
zakochani po śmierć
po cierpienie i ból
Boży wariacie Franciszku
który podobno
ze zwierzętami rozmawiasz
wieczny diakonie chodzący w worku
Zgnieciony przez świat a taki wolny
TY...
który poznałeś prawdziwą radość
Byłeś zakochany w tej Miłości
która jest przez nas
nie kochana
Czysta, sławno Klaro!
Ciebie ukazują z monstrancją
i Jezusem w Hosii
Jesteś prosta, łagodna spokojna
a tak bardzo szalona
również zakochana w tej Miłości
która jest przez nas
nie kochana
Kochani Święci
nauczcie nas pokory
i tego co najtrudniejsze
szaleństwa dla tej Miłości
aby była już
kochana przez nas