" Miłość " Miłość to uczucie, nie zawsze potrzebne jak dziura w bucie. Miłość nastaje, przemija, a dziura w bucie na śmietnik się zwija. Miłość jest przez nas wzgardzona, opluta, że nawet jej porównać nie można do buta. Powiedzcie mi ludzie mili, czy w tym naszym świecie miłość żeście zgubili? Czy ona wróci? Czy przyjedzie znowu? Takie pytanie niech każdy sobie zada: Czy miłość w jego życiu duże znaczenie ma? " Wspomnienie lata " Lato się już skończyło, na ziemi nam też liści przybyło i słonko słabiej grzeje, bo przecież skończyły się te dobre dzieje, kiedyś my się opalali i w wodzie kąpali. Teraz musimy czekać na te lato roczek cały, a po tym roczku powróci znowu radosne, uśmiechnięte, wesołe lato. " On " Znam go od dawna, choć nie za dobrze. Bardzo go lubię, on o tym wie. Często jest u mnie, w domu na kawie, choć i herbatkę wypije też. Dobrze się czuję przy jego boku, mimo że on nie domyśla się. Lubię też patrzyć na niego z boku, choć on o tym nigdy nie dowie się. Wiem że nie jest mi on pisany, choć tego bardzo pragnę i chcę. Lepiej zatrzymać to w sercu na dnie, niż on by o tym dowiedzieć miał się. " Belfer z geografii " Na pierwszej lekcji, czyta gazetę z rana. Ale tylko WYBORCZĄ, bo to jego ukochana. Na drugiej lekcji,, często od nas wychodzi, mówiąc że jakaś inna klasa mu zawodzi. A gdy ktoś, na przerwie go spotka, widzi, że grzebie on sobie, palcem w zębie, jak Marysia sierotka. Gdy ktoś grzecznie, mu powie smacznego, odpowie dziękuje, i nie robi już więcej tego. " Spowiedź " Tak wielu jej unika Jak trędowatego na ulicy. Tak wielu jej się boi Jak pijaka spotkanego na drodze. Tak często szukając wymówki mówimy: " Po co mi ona, przecież niedawno byłem, A po zatym mało grzeszę ". Często w naszej świadomości, Tkwią takie słowa. A przecież wystarczy przyjść, Zgiąć kolan, przeżegnać się, I wyspowiadać. Czy to naprawdę tak boli ? Czy Bóg tak dużo od nas chce ? Czy to tylko my mówimy mu zawsze NIE ? " Bóg " Jego słowo jest zawsze z nami. Jego duch jest zawsze przy nas. Jego powiew nas ogarnia, A jego siła nas przewyższa. I w takim skupieniu, I w takim milczeniu, Właśnie przychodzi Bóg. Puka do serca każdego z nas.. Teraz tylko od nas zależy, miejsce i czas, kiedy Bóg spotka nas. " Życie " Jest tylko jedno, i raz nim się żyje. Więc nie łapa go nigdy sobie za szyję. Dali go tobie twoi rodzice. Więc dziękuj, im za to życie. Nie próbuj go nigdy sobie sam skrócić, bo możesz tu nigdy więcej nie wrócić. Bóg ci jej daje, i on je zabiera. Więc nie rób z siebie nigdy frajera. Jeśli je kochasz, to szanuj skrycie. Bo cóż można mieć, za większy dar jak życie. " Przyjaciel " Masz ich dużo, a jednak nie wielu. Jedni są ci bliżsi, a inni dalecy. Jednak mimo wszystko, zwiesz ich swymi przyjaciółmi.Rozmawiasz z nimi, o różnych sprawach, problemach, a czasem prosisz o radę. Ale czy tak naprawdę im ufasz ? Czy im wierzysz ? Jest tylko jeden przyjaciel, któremu możesz zaufać. Możesz mu powiedzieć, o swoich problemach, o tym co Cię boli. Znasz Go, choć czasem unikasz. On Cię kocha, i nie przestanie. Więc zaufaj mu, jak przyjacielowi. Bo tylko on, Cię nigdy nie zawiedzie. A jego imię ? No właśnie! Ma ich wiele, ale tylko jedno prawdziwe : JEZUS. " Marzenia " Duże, małe, bajecznie kolorowe. Maskujące Cię swymi skrzydłami co wieczór jak ptaki.... Zwijają się, myślisz, że uda Ci się je dotknąć, uwięzić. Lecz one odpływają rozmywają się we mgle.... jak ptaki..... " Pożegnanie " Ostatnie tango na parkiecie Ostatni uścisk Twojej dłoni Ostatni w pożegnalnej fecie Błysk oczu, ciepło twarzy Twojej Ostatni wyraz mego szału Ostatnie rytmy dzikiej głuszy Ostatnie uniesienie w żalu Oparte na rozdarciu duszy Ostatni uścisk pocałunek Ostatnie mądre, szczere słowo Ostatni dzwonek na ratunek Jak pierwsza łza na drogę nową Ostatnia głębia twoich spojrzeń Ostatni powiew raju z tobą Ostatnia droga skrytych dążeń Ostatni wers: " Bądź zawsze sobą " " Jesień " Jesień - taka nastała już pora. Liście z drzew spadają mieniąc się kolorami. Deszcz za oknem wystukuje jesienne melodie. Życie jakieś smutniejsze, ponure jakby nagle straciło sens. I ludzie tez jacyś inni, jakby nieznani. I dzień już krótszy. A wszystko dlatego że mamy już jesień. " Samotność " Samotność bardzo boli, kiedy idzie się samemu wieczorem ulicą, i widzi szczęśliwe pary, trzymające się za ręce. Wówczas czuje się, we wnętrzu, przenikliwy ból i pustkę. Ból którego nie da się opisać. Wtedy chce się krzyczeć i wołać w niebogłosy: " Boże dlaczego ?" Choć dobrze wie, że nie usłyszy odpowiedzi. Przez to nawet, czasem człowiekowi odechciewa się żyć. Ale i tak chodzi, dalej wieczorami, ulicami licząc, że ktoś kiedyś zapełni tą PUSTKĘ. " Ania J." Ania, Ania co CI jest, bo wyglądasz bardzo źle. Mało jesz, mało pijesz, czy ty wogóle żyjesz. Spódnica Ci leci, gacie spadają, a faceci się za tobą oglądają. Weź se jednego, czy drugiego i powiedz grzecznie "witaj kolego". A on się od razu uśmiechnie do Ciebie i powie: " Witaj, chcę odtąd być blisko Ciebie " I odtąd razem w świat pójdziecie, ty będziesz dla niego, a on dla ciebie. " Wspomnienie " Był piękny maj Drzewa się zieleniły Wszystko wyglądało inaczej Świat był bardziej miły Pamiętasz drogi Nasze wspólne spotkania Nie uwierzysz chyba Przygotowywałam się do nich od rana Od samego rana chodziłam zamyślona, rozmarzona, myślałam o Tobie, mój ty wyśniony Myślałam czy przyjdziesz Czy wogóle pamiętasz Czy tylko udajesz Czy naprawdę jesteś taki obojętny Łudziłam się Miałam ciągle nadzieję Że to wszystko minie Że świat znowu się do mnie zaśmieje Niestety, jednak to były Puste i złudne marzenia Ja głupia myślałam, Że się zmienisz tak jak świat się zmienia cóż znowu wszystko na próżno Znowu zawiedzione nadzieje Może kiedyś wreszcie znowu los się do mnie zaśmieje Cóż takie jest życie Jedni stąpają po różach Inni wbijają sobie kolce w podnóża I tak się świat kręci w koło na wesoło " Śnieg " Skąd on się wziął i dlaczego pada ? Skąd te białe płatki ? Wciąż go pytam skąd pochodzi, ale... on nie odpowiada. Czy jest zjawiskiem nadprzyrodzonym ? A może darem z niebios nam na ziemie danym ? A może to tylko fantazja, wyobraźnia nasza.. I znów go pytam, lecz on nie odpowiada. Milczy! Jakby chciał coś ukryć, zachować dla siebie. I znów pada, płatek za płatkiem na ziemię, okrywając pola, lasy, łąki i miasta. Jest w nim taka delikatność, taka puszystość i taka cisza. " Wystawienie " Klęczę przed Tobą, w tym oto kościele. Patrzymy sobie prosto w oczy, blask bije od Ciebie i czuję jak spokój do mojego serca od Ciebie kroczy. Czuję ,że jesteś blisko, tuż obok mnie siedzisz, i patrzysz na mnie. Nie wiem ,czy mam się bać, czy cieszyć, lecz w głębi serca wiem, że ty chcesz mnie dzisiaj pocieszyć. I dalej tak klęczę przed Tobą, Ty jesteś Bogiem, a ja tylko zwykłą osobą. " Tęskię " Tęsknie za tym czego nie mam i czego nie posiadam. Tęsknie za ciepłym słowem i gestem. Tęsknie za Tobą choć Cie jeszcze nie znam. Tęsknie bo tylko to mi pozostaje i czekanie " Pamięci Tych co zginęli " Trzepot skrzydeł słychać tam Uleciał w niebo kolejny gołąb I Jego Pan. Miłość do gołębi ich tam przywiodła, A potężna hala wystawowa ich przygniotła. Już się nie spotkają nigdy W rodzinnym gronie. Teraz są tam w niebie Przy bożym tronie
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |