Powiedz, słodka MaryjoPowiedz, słodka Maryjo, z jaką miłością Wpatrywałaś się w Twe Dzieciątko, Chrystusa, mojego Boga. Myślę, że porodziwszy Go bez bólu, Najpierw, o pełna łaski, Go uwielbiłaś, Następnie położyłaś Go na sianie, w żłobie, Spowinęłaś Go w ubogie pieluszki, Przejęta podziwem dla Niego, niezmiernie ucieszona. 0, z jaką radością i z jakim szczęściem Piastowałaś Go w swoich ramionach! Powiedz o tym, Maryjo, bo może wypadałoby Ci Spełnić przynajmniej po części i z litości moje pragnienia. Składałaś wtedy pocałunek na Jego twarzyczce I, jeżeli myślę słusznie, mówiłaś Mu: "O, moje Dzieciątko!" Nazywałaś Go raz Dzieckiem, to znów Ojcem i Panem, Raz Bogiem, to znowu Jezusem. O, jaką czułaś w sercu słodką miłość, Gdy trzymałaś Go na łonie i karmiłaś mlekiem. O, jak bardzo te słodkie i subtelne gesty miłości Urzekały Twe oczy, zapatrzone w Syna. Jeżeli niekiedy zasnął On na chwilę w ciągu dnia, A pragnęłaś obudzić ten skarb rajski, Stąpałaś cicho, cichutko, aby Cię On nie usłyszał I przytulałaś usta do Jego twarzyczki. Potem mówiłaś do Niego z uśmiechem matczynym: "Nie śpij dłużej, bo to Ci może zaszkodzić". Córko Ojca Najwyższego, Pokorna Służebnico Pana, Nazywana przez Niego z ogromną czcią "Matko", Ta jedna myśl wystarczy, aby wzruszyło się serce Każdego, kto wyczuwa słodką iskierkę Tej miłości, od której ja wciąż się oddalam. Płyń, moja pieśni, do Maryi, naszej umiłowanej Orędowniczki, Uklęknij przed Nią i błagaj ją w mojej intencji: Niech wykorzysta Ona dla mnie względy u swego Syna, Który nigdy niczego nie odmówił Jej i nie odmówi. Powiedz Jej, pieśni: "O, zatrzymaj, zatrzymaj na zawsze Tego, który wciąż od Ciebie się oddala!" Charles d'Orleans (1394-1465) Tłum. s. Jadwiga Stabińska OSBap
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |