Kiedy ja umrę?W 1910 roku w pewnej gazecie ukazała się następująca historia:Dziesięcioletni Jimmy bardzo kochał swoją sześcioletnią siostrzyczkę. Bardzo się przeraził, kiedy spadła z roweru i rozcięła sobie tętnicę. Krwawiła bardzo obficie, a kiedy zjawił się lekarz, była już bliska śmierci. W początkach dwudziestego wieku transfuzje krwi nie były jeszcze powszechnie stosowane. Doktor przeniósł dziewczynkę do domu, udało mu się zacisnąć krawędzie przeciętej tętnicy, ale małe serduszko wciąż słabło. Zdesperowany zwrócił się do Jimmyego: - Zgodzisz się oddać krew, żeby uratować jej życie? Jimmy z trudem przełknął ślinę, ale skinął głową na znak, że się zgadza. Lekarz położył go na kuchennym stole i pobrał krew. Potem wstrzyknął ją dziewczynce. Przez następne pół godziny razem z rodziną obserwowali małą z niepokojem, modląc się. Doktor trzymał słuchawki przy piersiach dziewczynki, żeby wysłuchać, jak bije jej serce. Wreszcie kiyzys minął. Lekarz otarł pot z czoła. Dopiero wówczas spostrzegł, że Jimmy wciąż leży na stole, przejęty i drżący. - Co się stało, chłopcze? - spytał. - Kie-kie-kiedy ja umrę? - wykrztusił Jimmy przez zaciśnięte zęby. Doktor zorientował się, że chłopiec żle zrozumiał jego prośbę. Wyobraził sobie, że siostrze potrzebna będzie cała jego krew. Oznaczało to, że Jimmy po krótkim wahaniu w duchu zgodził się oddać życie za siostrzyczkę! Ze łzami w oczach lekarz wyjaśnił, że musiał pobrać tylko trochę krwi, więc chłopcu nie grozi śmierć. Jimmy był gotów poświęcić nawet życie, by jego siostra mogła dalej żyć. Autor nieznany
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |