Czarny scenariuszWśród spraw ostatecznych cztowieka nauka Kościoła wymienia piekło, czyli stan potępienia. I jeżeli pamiętamy z pacierza Skład apostolski ("Wierzę w Boga"), to wiemy, że Chrystus, który umarł i został po-grzebion, zanim trzeciego dnia zmartwychwstał, najpierw "zstąpił do piekieł". Jak to rozumieć?Katechizm wyjaśnia, że Jezus po śmierci zstąpił do krainy umarłych, czyli otchłani (hebr. Szeol, grec. Hades). Tam przebywali wszyscy zmarli - źli i dobrzy - czekający od czasów grzechu pierworodnego na Odkupiciela. Wspólnie - choć pewnie w różnym stopniu - byli pozbawieni pokoju i szczęścia. Zstępując "do piekieł" Jezus wyprowadził tylko dusze sprawiedliwych, aby zamieszkali w niebie. Nie wszedł do otchłani, aby wyzwolić potępionych ani żeby zniszczyć "piekło potępionych" (KKK 633). Stan zmarłego Chrystusa w grobie i tajemnicę Jego zstąpienia do otchłani liturgia rozważa w ciągu dnia w Wielką Sobotę. Natomiast definitywne piekło oznacza stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem. Umrzeć w grzechu śmiertelnym, nie żałując za niego i nie prosząc Jezusa o miłosierdzie, oznacza zostać z własnego wyboru na zawsze oddzielonym od Boga (KKK 1033). Nauczanie Jezusa (Mt 5, 22. 29; 10, 28; 13, 42. 50), a za Nim Kościoła - wyraźnie stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Ale Bóg nie przeznacza nikogo do piekła (J 3, 17). Może to jednak się stać przez świadome zerwanie z Bogiem, porzucenie wiary, szydzenie z nawrócenia i uparte trwanie w grzechu aż do końca. Potępienie jest ostatnim stadium ekspansji grzechu, który zwraca się przeciw sprawcy. Piekło puentuje fascynację złem. Jan Paweł II wyjaśnia: "Potępienia nie należy przypisywać inicjatywie Boga. To stworzenie zamyka się na Jego miłość. Potępienie polega na ostatecznym odsunięciu się od Boga, wybranym przez człowieka i utwierdzonym przez śmierć. Wyrok Boży ratyfikuje tylko ten stan". Po prostu Bóg realizuje przesłanki stawiane Mu w tym życiu przez człowieka. Ewangelia przede wszystkim akcentuje niebezpieczeństwo utraty szczęścia wiecznego. Nieistotny jest szczegółowy opis piekła. W tej bowiem kwestii nie chodzi o grozę ani o zaspokajanie ludzkiej ciekawości, ale o wezwanie do odpowiedzialności, z jaką człowiek powinien korzystać z wolności ze względu na swoje wieczne przeznaczenie (KKK 1036). Gdy jedni są pewni, że piekła nie ma, a inni głoszą, że jest, ale puste, wiele dają do myślenia wizje piekła, które przekazali Kościołowi święci i błogosławieni, np. Teresa z Avila, Jan Bosco, Katarzyna Emmerich, dzieci z Fatimy, Faustyna Kowalska i inni. ks. Jan Sawicki
Tekst pochodzi z Tygodnika
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |