Wdzięczność dusz czyśćcowychKatarzyna Emmerich mówi "to co ktoś dla dusz czyśćcowych czyni, czy modli się za nie, czy ofiaruje cierpienie, zaraz mu to wychodzi na korzyść i wtedy one są bardzo zadowolone, szczęśliwe i wdzięczne. Kiedy za nie ofiaruję moje. cierpienie, wtedy one modlą gię za mnie".Anna Maria Lindmayr: "Żaden okres mojego życia nie był dla mnie tak szczęśliwy i bardziej błogosławiony niż czas, który spędziłam z duszami i dla dusz czyśćcowych". "Bóg wspaniałomyślnie nagradza miłość do dusz czyśćcowych i tą drogą najprędzej pomaga nam w cnotach i doskonałościach, ponieważ te dusze leżą Mu bardzo na sercu dlatego, że są najbiedniejsze i same już sobie pomóc nie mogą. Święty proboszcz z Ars także mówi: "O gdyby wiedziano jak wielką moc posiadają te dusze nad Sercem Bożym i jakie łaski można za ich wstawiennictwem uzyskać nie byłyby tak bardzo opuszczone". Kiedy uprosić chcemy u Boga prawdziwy żal za nasze grzechy zwróćmy się do dusz czyśćcowych, które od tak wielu lat żałują za swe grzechy w płomieniach ognia czyśćcowego. Trzeba się dużo ża nie modlić, aby i one modliły się dużo za nas. Sw. Katarzyna z Bolonii (zm. 1463) wyjaśnia: "często, to co przez Świętych w niebie uzyskać nie mogłam, otrzymałam natychmiast, kiedy zwróciłam się do dusz w czyśćcu". Przyczyną tego, - podaje Anna Maria Lindmayr - nie jest to, że nas dusze czyśćcowe wysłuchały, ale to. że Bóg nas wysłuchał ze względu na jego Miłość do tych biednych dusz, które Bóg bardzo kocha. Skoro w czasie czytania tych rozważań poznaliśmy jak wielkie nieszczęścia powodują grzechy, także te tylko powszednie, wzbudzić powinniśmy mocne postanowienie zwalczania naszych słabości i błędów. Przeżywajmy dlatego każdy dzień w świadomości obecności Jezusa w nas i, z wdzięcznością pamiętajmy o Jego ukrytej w Tabernakulum miłości, gdzie nieraz jest Lak bardzo opuszczony, abyśmy w ten sposób napełnieni zostali Jego wszystko obejmującą Miłością i w Nim zupełnie się zmienili. Będąc tak, wewnętrznie z Bogiem zjednoczeni będziemy mogli także ofiarować więcej tym, którzy sami sobie już pomóc nie mogą, duszom czyśćcowym. Tego wam przez Matkę Bożą życzę, z moim kapłańskim błogosławieństwem, zjednoczony w modlitwie i przy Mszy św. wasz Ojciec Demmeler T.J. Maria Simma Moje przyżycia z duszami czyśćcowymi
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |