Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Jestem w czyśćcu. Tylko Msza Św. może mnie uwolnić

Listopad skłania nas do zadumy nad przemijaniem. Stąpając po zeschniętych, tak niedawno jeszcze zielonych, liściach, pochylamy się nad mogiłami naszych bliskich. Tylko wiara w Zbawiciela, który zwyciężył śmierć, niesie nadzieję na życie wieczne, na zmartwychwstanie do prawdziwej chwały i szczęścia w Jezusie Chrystusie. Nasza wiara w świętych obcowanie rozjaśnia mroczny smutek po stracie krewnych i przyj aciół. Rodzi już tu i teraz świętą aktywność ukierunkowaną na mistyczną jedność z Kościołem tryumfującym i braćmi podlegającymi duchowemu oczyszczeniu po śmierci. Wtopiona w Miłosierdzie Boże, wzajemna wymiana dóbr duchowych wciąż aktualizuje i przyśpiesza Chrystusowe dzieło zbawienia.

Któż z nas śmiałby stanąć przed Boskim Oblubieńcem - Panem niebiańskich godów w poplamionej brudem występku i zaniedbań szacie? W odpowiedzi na to pytanie czyściec staje się naturalnym elementem ekonomii zbawienia; Boskim darem wychodzącym ku najpierwszym potrzebom stęsknionych za Odwieczną Miłością dusz. Stąd też Kościół coraz wyraźniej zastępuje pojęcie "kar czyśćcowych" pojęciem łaski, którą Bóg wpisał w ostatni etap naszej drogi ku wiecznej chwale.

Nie zmienia to faktu, że ta droga może być długa i trudna, dostosowana do zdolności przyjęcia przez duszę pełni Miłości. Logiczną konsekwencją tego faktu jest, potwierdzone tradycją Kościoła, orędownictwo u Boga za zmarłymi. Źródła żałobnej liturgii pojawiają się już za Apostoła Pawła, który modlił się za duszę swojego przyjaciela Onezyfora (2 Tm 1,18), a wcześniej w 2 Księdze Machabejskiej, która pisze, że "złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu" (2 Mch 12, 45). Modlitwa, zadośćuczynne akty miłosierdzia i pokuty, a nade wszystko ofiara Mszy św. w intencji zmarłych są świadectwem naszej miłości w Chrystusie, stają się mistycznym balsamem dla dusz czyśćcowych, przemieniają się w realne, duchowe skarby, którymi te dusze mogą wypłacać się Bożej Sprawiedliwości i przyśpieszyć swe zjednoczenie z Bogiem.

W historii Kościoła wiele osób w sposób szczególny odczuwało, że Bóg - uchylając zasłonę czyśćcowej tajemnicy - powierza im misję wspomagania zmarłych. Przykłady tej rzadkiej łaski możemy znaleźć również wśród znanych mistyków XX wieku.

Miała wizję czyśćca i cierpiących w nim dusz sługa Boża s. Faustyna Kowalska. Zaprowadził ją tam jej Anioł Stróż. "Zapytałam się tych dusz - pisze - jakie jest ich największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednogłośnie, że największe dla nich cierpienie to tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję "Gwiazdą Mo- rza". Ona przynosi im ochłodę. Chciałam z nimi więcej porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi więzienia cierpiącego. Usłyszałam głos wewnętrzny, który powiedział: "Miłosierdzie Moje nie chce tego, ale Sprawiedliwość każe". Od tej chwili ściślej obcuję z duszami cierpiącymi". Także Ojciec Pio, charyzmatyczny kapucyn z Pietrelcina, miewał liczne kontakty z duszami czyśćcowymi. O jednym z takich spotkań opowiedział w 1922 r. biskupowi Ałberto Costa i kilku obecnym przy nim zakonnikom. W pewną mroźną noc spostrzegł, jak otwierają się drzwi jego pokoju i jak wchodzi przez nie jakiś starzec ubrany w płaszcz, jaki nosili kiedyś wieśniacy z San Giovanni Rotondo. "Kim jesteś, czego chcesz?" - zapytał o. Pio dziwnego o tej porze gościa. Starzec odrzekł: "Ojcze Pio, jestem Pietro di Mauro, zwany Precoco. Zmarłem w tym klasztorze 18 września 1908 r. w celi nr 4, kiedy tutaj był przytułek dla żebraków. Pewnego wieczoru, kiedy leżałem w łóżku, zasnąłem z zapalonym papierosem i spaliłem się. Jestem w czyśćcu. Tylko Msza Św. może mnie uwolnić.

Bóg zezwolił mi tu przyjść i prosić Ojca o ratunek". O. Pio zaraz z rana odprawił Mszę św. w intencji niezwykłego gościa, a o. Paolino, któremu o wszystkim opowiedział, pobiegł do archiwum, by sprawdzić czy w ogóle taka rzecz Wydarzyła się w obrębie zabudowań klasztornych w 1908 r. Zapiski potwierdziły, słowo w słowo, opowieść nocnej zjawy.

Modlitwa za dusze czyśćcowe jest szczególnie obecna w duchowości franciszkańskiej. W wielkiej rodzinie Biedaczyny z Asyżu istnieją zakony i bractwa, których charyzmatem jest apostolstwo ukierunkowane na ostateczne sprawy człowieka. Już ponad 100 lat temu bł. Honorat Koźmiński założył Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych. Siostry Wspomożycielki wypełniają swoją misję w sposób heroiczny; zrzekają się one swoich osobistych zasług przed Bogiem na rzecz dusz pogrążonych w oczyszczającej boleści tęsknoty za Bogiem. Zakon prowadzi też tzw. Apostolskie Dzieło Pomocy dla Czyśćca, przeznaczone dla katolików świeckich.

Oczywiście jest również potrzeba, chyba jeszcze większa, niesienia modlitewnej pomocy umierającym braciom, którzy w najbardziej dramatycznym momencie życia przekraczają próg wieczności. Nie dopuścić, aby ten nieunikniony dramat przerodził się w ostateczną tragedię - oto apostolskie zadanie każdego z chrześcijan. Zadanie wynikające z moralnego nakazu miłości bliźniego, który w udręce konania w sposób szczególny potrzebuje umocnienia wiary i nadziei w miłosierdzie Chrystusa, w potęgę Jego krzyżowej zbawczej ofiary.

Przy klasztorze Sióstr Wizytek w Jaśle istnieje bractwo, którego ideą jest modlitwa i ofiara w intencji konających. Patronem tego stowarzyszenia katolików świeckich jest św. Maksymilian Maria Kolbe. Na pewno nie przypadkowo. Można domniemywać, że to właśnie duszpasterska troska o zbawienie nieśmiertelnych dusz współwięźniów tak długo trzymała go przy życiu w głodowym bunkrze. Możemy wierzyć, że swoją ostatnią w życiu posługę kapłańską spełnił do końca, że wszystkich konających braci pojednał z Bogiem...

Jacek Popko



Wasze komentarze:
Danuta: 23.02.2024, 21:27
Proszę wyświetlić mój komentarz
marzena aneta: 02.11.2022, 14:03
prosze wyświetlić komentarz mój dziękuję
marzena aneta: 02.11.2022, 11:42
módlmy się za naszych zmarłych pomóżmy im oni pomogą nam dziękuję wieczny odpoczynek racz im dać Panie a światłość wiekuista niechaj im świeci niech odpoczywają w pokoju wiecznym amen Dobry Jezu a nasz Panie daj im wieczne spoczywanie światłość wieczna niech im świeci gdzie królują wszyscy święci gdzie królują z Tobą Panem i na wieki wieków amen modlitwa ma moc modlitwa cuda czyni miłość cuda czyni nadzieja cuda czyni pokora cuda czyni sprawiedliwość cuda czyni uczciwość cuda czyni ufność cuda czyni wiara cuda czyni wiara to jest pewność bez dowodu wiara to droga którą docieramy do marzeń dziękuję
(1)

Autor

Tresć

Poprzednia[ Powrót ]Następna

 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej