Dwa sposoby wyrażania sięCzłowiek ujawnia siebie w działaniu twórczym. Dojrzewa do tego stopniowo przez dziecięce zabawy, przez drobne prace pomocnicze w domu, przez coraz żywszy udział w życiu zawodowym i społecznym. Działanie takie przychodzi samo, spontanicznie; to, co dostrzegł, co przeżywa, co interesuje go i mu się podoba - to zazwyczaj pragnie utrwalić, rozwinąć, pogłębić. Wyraża w ten sposób swe odczucia, swoje "ja" wewnętrzne, swą energię psychiczną i fizyczną, głosi swoje upodobania - pokazuje, że jest żywym człowiekiem.To wyrażenie siebie przez nowe kształty jedności harmonijnie zróżnicowanej wewnętrznie stanowi cenną dyspozycję psychiki człowieka. Jednak wysiłkiem i reakcją twórczą wyraża siebie tylko wtedy, gdy ku światu zwraca się z całą swą życzliwością, gdy pragnie go rozwijać, gdy w miejszym lub większym stopniu miłuje go. Właśnie tą swoją dobrą, twórczą wolę wtedy wyraża. Gdy ginie życzliwość i upodobanie, gdy pojawia się negacja, złość i nienawiść, wtedy sytuacja zmienia się całkowicie. Nie chcemy, by to, co nam nie odpowiada, było, istniało i działało na nas; staramy się to usunąć z zasięgu naszego spostrzegania. Zło, które polega na niszczeniu wartości, przybiera tu najbardziej jaskrawą postać: człowiek zaczyna niszczyć poszczególne fragmenty świata i rozkładać je dla wyrażenia swej osobistej negacji. W ten odmienny sposób ujawnia on światu swoje "ja" wewnętrzne. Jakże jednak smutny i żałosny staje się ten obraz: krzywda ludzka, ból i zniszczenie. Zjawiska te w życiu młodzieży występują nierzadko: dokuczanie słabszym, demonstrowanie swej siły, dręczenie zwierzą. Abyśmy mogli uzmysłowić sobie, czym są takie reakcje w odniesieniu do pełnej, prawidłowej natury człowieka, zacytujmy fragment pracy znanego naukowca polskiego zajmującego się przez wiele lat psychologią zwierząt 1). "Już trzyletnie dziecko wykazuje początki poczucia sprawiedliwości (obrona słabszych), moralności i altruizmu, co jest zupełnie obce szympansowi... Większość kolekcjonowanych przedmiotów dziecko używa do zabaw konstruktywnych, w czym szympans stoi o wiele niżej. Dziecko robi z piasku babki, ogród, zakopuje w piasku zabawki, Joni przesypuje piasek z ręki do ręki, wysypuje go z naczyń i ryje dołki. Z patyczków dziecko układa różne figury, szympans tylko je zbiera. Czynności naśladowania ruchów u dziecka są najbardziej efektywne w działalności konstruktywnej, u Joni w destrukcji. Joni lepiej wyjmuje gwoździe niż je wbija, zrzuca trapez z kółek niż go wkłada, otwiera kłódkę niż ją zamyka, rozwiązuje węzły niż zawiązuje..." Właśnie o to chodzi! Myślenie i działanie konstruktywne jest właściwością człowieka, bezpośrednio wynikającą ze struktury jego najwyższych czynności psychicznych: jednoczenie i ujmowanie całości. Strzec tej właściwości i ją rozwijać jest podstawowym jego obowiązkiem, osobistym i społecznym - istotnym sposobem odróżnienia się od małpy. A postulat taki do praktycznego zrealizowania wcale nie jest łatwy. Znany fotografik przyrody Włodzimierz Puchalski, którego zdjęcia zwierząt zachwycały nas przez wiele lat, w swych wędrówkach po kraju napotykał wielokrotnie objawy zadziwiającego zdziczenia dzieci pasących bydło, zupełny brak dostrzegania i poszanowania konstruktywnej treści życia w otaczającym świecie, zrozumienia jego wymowy. W jednej ze swych wypowiedzi wspomina o konkretnych faktach tak "niewinnej zabawy", jak palenie gniazda z pisklętami świstunki, nawlekanie małych żyjących gawronów na drut, wypalenie pisklętom oczu, wyłupywanie gwoździem oczu żabom. Tak wyrażali siebie, swą siłę, w otaczającym świecie... Co myślisz o tym wszystkim? Czy nie dostrzegasz związku tych dwóch ścieżek rozwojowych ludzkiego życia z treścią przykazań Bożych? Czy po to Bóg stworzył człowieka jako istotę rozumną, wrażliwą na piękno, dobro, sprawiedliwość i ład obiektywny, by cofał się on na poziom świadomości zwierzęcej? By zamiast kochać i rozwijać, burzył i niszczył? Czy po to dał Bóg człowiekowi wolność wyboru swej życiowej ścieżki, by tylko zawsze szukał siebie i służył sobie...? 1) Jan Dębowski, Psychologia małp, Warszawa, 1951, s. 94-95. Lech Stankiewicz
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |