Przedszkole to kolejny ważny etap w życiu dziecka i rodzicówPrzedszkole to kolejny ważny etap w życiu dziecka i rodziców. Bardzo umowny, ale jednak widoczny, bo niewątpliwie zaczyna się coś nowego. Obojętnie czy dziecko ma trzy czy pięć lat - pierwszy raz zostawiamy je bez naszej opieki na parę godzin w całkiem nowym otoczeniu.Krok w nieznaneMam przed sobą niewiele czasu na przygotowanie mojej córki do nowej roli. Jeszcze parę tygodni temu zupełnie się tym nie przejmowałam, ale im bliżej września tym bardziej się denerwuję. Nina - przeciwnie, ile razy przechodzimy obok przedszkola pyta niecierpliwie, czy już może tam wejść. Nina jest trzylatkiem, który bardzo pragnie kontaktu z innymi dziećmi i pójście do przedszkola jest jej marzeniem. Dlatego ją tam zapisałam, choć nie wiem, czy ona tak do końca wie co ją czeka (rozłąka z mamą). Poza tym mam także swój problem: trudno mi sobie wyobrazić całe przedpołudnia bez tej ruchliwej dziewczynki, z którą jestem bez przerwy od ponad trzech lat. Tak więc przeżywam to wydarzenie równie jak ona, a może mocniej, bo bardziej świadomie.Trudne rozstanieWiększość maluchów pewnie sądzi, że przedszkole to takie fajne miejsce, gdzie się można bawić do woli... z mamą obok. Trzeba od samego początku (a to znaczy, że nie od pierwszego dnia września, ale od momentu podjęcia decyzji) uświadamiać dziecku, że mamy z nim nie będzie i tym się przedszkole różni od dotychczasowych wizyt na placu zabaw Będzie za to pani, której wszystko trzeba mówić, co się chce albo czego nie. Nie wszystkie maluchy są tak entuzjastycznie nastawione do przedszkola, jak moja córka. Jeśli podjęłaś decyzję, że twoje dziecko pójdzie do przedszkola, powinnaś je przekonać, że nie będzie tam tak źle. Najgorzej mają dzieci, które przeżyły już niepowodzenie rok temu, a teraz, choć starsze, wciąż mają niemiłe wspomnienia. Przedszkole? Nie dziękuję: trzeba wstawać razem i biec za mamą do szarego, ponurego budynku, gdzie pani wciąż coś każe robić. I nie można się przytulić do mamy, bo jej nie ma.Jak pomóc dzieckuDo trudnych sytuacji trzeba dziecko przygotować, a nie ich unikać. Można wybrać przedszkole, które nie jest szare i ponure, a pani wesoła i uśmiechnięta. A może jest taka możliwość, że będziesz mogła przez pierwsze dni pobyć przez parę godzin razem z dzieckiem w przedszkolu, dopóki się nie przyzwyczai. Wiem, że personel rzadko się na to zgadza, chyba, że wybraliście prywatne przeszkole. Odprowadzaj dziecko do przedszkola tak, aby miało trochę czasu na pożegnanie się z tobą. Jeśli płacze nie lekceważmy tego, doceńmy jego trudne położenie. Nie lekceważmy jego rozpaczy, nie nazywajmy szlochu i kurczowego trzymania się histerią, nie zawstydzajmy, nie ośmieszajmy, nie wymierzajmy kar. Ważne jest w takich sytuacjach nasze opanowanie i cierpliwość, bo inaczej tylko pogorszymy sytuację. Dziecko dodatkowo będzie czuło się ukarane i winne, bo zniecierpliwieni rodzice rozstają się z nim w gniewie. Można zachęcić dziecko, które nie lubi przedszkola, aby zabierało ze sobą jakiś drobiazg z domu, coś co będzie dla niego "przedłużeniem" domu, jakąś przytulankę albo choć maminą chusteczkę. Pierwsze dni w przedszkolu nie powinny być od razu bardzo długie. Jeśli nie idziesz do pracy najlepiej odbierz dziecko po czterech godzinach i poczekaj aż samo zgodzi się zostać dłużej.Przedszkole dla trzylatka?Do przedszkola może iść dziecko, które w danym roku skończy trzy lata. Może więc być tak, że w grupie trzylatków są dzieci, które trzy lata dopiero skończą w listopadzie czy grudniu i takie, które mają już je skończone od ponad pół roku. Większość psychologów twierdzi, że trzylatki są jeszcze za małe, żeby spędzać większość dnia bez mamy. Sama niezbyt dobrze wspominam pierwszy rok przedszkola: strach, lęk, samotność, porzucenie, obawa przed poniżeniem. Trzylatki bardzo tęsknią za mamą, ale nie minie rok - i jest już znacznie lepiej. Ale tak naprawdę nie ma dwojga jednakowych dzieci: każde rozwija się inaczej, każde ma inne potrzeby. To matka wie najlepiej, co jej trzylatek potrzebuje i jakie przedszkole jest dla niego najlepsze.Nie musisz się martwićjeśli twoje dziecko zostawało już kiedyś z kimś innym choć na parę godzin. Jest wtedy bogatsze o takie doświadczenie, że mama choć znika, to jednak zawsze wraca.Twój maluch nie siusia w pieluchy (ale w przypadku trzylatków może się to jeszcze zdarzyć) i potrafi powiedzieć, że chce skorzystać z toalety. Umie poprosić o coś, zapytać, i mówi tak, że obcy człowiek może go zrozumieć. Potrafi się rozebrać i ubrać (trzylatek może potrzebować pomocy). Samodzielnie je; umie powiedzieć, że coś mu nie smakuje lub, że chce dokładkę. Potrafi się bawić obok innych dzieci: nie popycha ich i nie atakuje. Umie samo umyć ręce i zęby. FalstartMoże tak się zdarzyć, że już po tygodniu lub po paru tygodniach okaże się, że twoje dziecko nie polubi przedszkola i nie będzie chciało tam chodzić. Może być w tym wina przedszkola, a może twój maluch nie dojrzał jeszcze emocjonalnie do rozstania z tobą i domem. Znany psycholog Wojciech Eichelberger twierdzi np, że "Dziecko wychowywane w najważniejszym okresie swego życia (pierwsze trzy lata) w sposób dający mu poczucie bezpieczeństwa, nie straszone światem, szanowane, odczuwające niezawodność rodziców, czyli dziecko kochane mądrze, przestępując progi przedszkola najpewniej szybko się w nim odnajdzie". Czyli jest to też sprawdzian dla nas, rodziców, jacy jesteśmy. Dziecko, które przeżywa przy rozstaniu w szatni poczucie straty ostatecznej być może ma rodziców, którzy byli zbyt chłodni lub zbyt opiekuńczy, mało odpowiedzialni, często karzący, nadmiernie wymagający. Można się z tym poglądem nie zgadzać, ale zawsze warto się zastanowić. Jeśli jednak dziecko się nie zaadaptowało lepiej pomyśleć o tym, żeby odczekać jeszcze rok. Jeśli do tego zauważysz u dziecka podane poniżej objawy stresu, w ogóle się nie zastanawiaj:
NATALIA BUDZYŃSKA
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |