Pamiętajmy o bliźnimNauka w las nie idzie. I całe szczęście. Nakłaniani zewsząd do grzecznego kłaniania się dorosłym, zwłaszcza paniom i panom nauczycielom, nawet kilka razy dziennie tego samego dnia (nie zaszkodzi!), widzę, że robicie to już miło i z wdziękiem. I tak trzymać.Na jedno jeszcze nie mogę się doczekać. Kiedyż to wreszcie zaczniecie wszyscy, bez wyjątku, ustępować miejsca starszym. Sama już więcej niż dziesięć razy namawiałam was do tego gestu, który jest absolutnym obowiązkiem każdego młodego człowieka wobec zmęczonego życiem starszego. Błagam, starajcie się o to przynajmniej w kościele, gdzie szczególnie trzeba pamiętać o bliźnim. Całkiem niedawno w jednym uroczym kaszubskim kościółku obserwowałam taką scenę. Boczną ławkę zajmował sznur kawalerów jak się patrzy, w wieku - no, tak na oko od 10 do 13 lat. Obok stanęło starsze małżeństwo. Kawalerka ani drgnie. Po pewnym czasie ledwo stojąca na nogach pani nachyla się do pierwszego z brzegu kawalera i prosi: - Może mogłabym usiąść? Chwat popatrzył na sznur siedzących kolegów i odpowiada: - Ale nie ma miejsca. Pani mówi: - Może się ścieśnicie? Mały poszeptał coś do kolegów, zsunęli się i pani usiadła. Jej mąż stał dalej. Po pewnym czasie powiedziała znowu: - Kawalerze, ustąp miejsca temu siwemu panu, jego bardzo bolą nogi. I dopiero wtedy chłopak zaczerwienił się i zeskoczył z ławki. I co wy na to? Oceńcie tę scenkę. Napiszcie też, czy i wy, w różnych sytuacjach obserwujecie różne przykłady złego zachowania waszych rówieśników. Ewa Kunicka "Mały Pielgrzym" nr 10/99
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |