Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Depresja

     Jest chorobą, która dotyka obecnie coraz więcej ludzi. Pomocą dla chorych są pozytywne uczucia otoczenia.

     Jestem zgnębiony, nad miarę pochylony, przez cały dzień chodzę smutny. Bo ogień trawi moje lędźwie i w moim ciele nie ma nic zdrowego. Jestem nad miarę wyczerpany i złamany; skowyczę, bo jęczy moje serce [...]. Moje serce wysycha spalone jak trawa, zapominam nawet o spożyciu chleba. Od głosu mojego jęku moje kości przywarły do skóry. Jestem podobny do kawki na pustyni, stałem się jak sowa w ruinach [...]. Prędko wysłuchaj mnie, Panie, albowiem duch mój omdlewa. Nie ukrywaj przede mną swego oblicza, bym się nie stał podobny do tych, co schodzą do grobu (Ps 38,7-9; 102,5-7; 143,7).

     Te słowa, pisane przed wiekami, ukazują stan ducha osoby dotkniętej depresją. Dowodzą też, że depresja nie jest chorobą charakterystyczna wyłącznie dla naszych czasów. Istniała już w starożytności - informacje o niej można znaleźć w pismach Hipokratesa. Jednak obecnie liczba zachorowań gwałtownie wzrasta (specjaliści twierdzą, że na depresję cierpi 10% populacji). Na depresję zapadają nie tylko dorośli, ale również młodzież i dzieci.

     Depresja jest chorobą wyniszczającą: niewykryta i nieleczona staje się często powodem niepotrzebnego cierpienia, przede wszystkim psychicznego, wycofania się z życia rodzinnego, zawodowego i społecznego. Przeglądając internetowe strony poświęcone depresji, weszłam do księgi gości jednej z takich stron. Pośród wpisujących się większość stanowią młodzi ludzie. Ich wypowiedzi ukazują działanie tej choroby:

     Moja choroba trwa już 3 lata. Raz jest lepiej, raz nie do wytrzymania. Nie mam nikogo, absolutnie nikogo, kto by mnie wspierał w walce z chorobą. Czasem jest mi tak źle, że tylko ten, kto to przeżył, jest w stanie mnie zrozumieć. Myślę, że już nigdy nie będę normalna, a niewiele czasu mi zostało, bo mam ponad 50 lat (Sabina).

     Mam dopiero 20 lat, a już drugi raz łapie mnie stan, w którym moje ciało jest spokojne, a wnętrze nie. Przed zaśnięciem powtarzam: "Chcę się już nie obudzić", a rano przeraża mnie fakt, że muszę oddychać! Raz już mi przeszło przy pomocy tabletek. Ale czy tak będzie i tym razem?" (Aga).

     Siedzę teraz i z rozpaczą przeglądam tę stronę. Mam 17 lat. Cierpię na depresję. Jestem wychowywany tylko przez matkę, dopiero niedawno uświadomiłem sobie, że może to mieć wpływ na mój stan. Nie chodzę do szkoły, boję się wyjść z domu, z kimś spotkać, nawet z rodziną. Biorę antydesperanty, ale teraz już wiem, że to mi nie wystarczy. Pełen obaw, lęku, strachu, wstydu chcę rozpocząć psychoterapię - może wreszcie ona pomoże mi uporać się z chorobą. Może to ona odkryje mój głęboko zakorzeniony żal do ojca, z którym nigdy nie rozmawiałem. (Geogr).

     Zróbcie wszystko, co w waszej mocy, byle tylko nie popaść w depresję. To bezszelestny morderca. Ja choruję już od ponad pół roku (albo i dłużej). Nie mam nikogo skłonnego do pomocy. Rodzina mi nie wierzy. Zostałem sam na polu bitwy. Przeciwnik dwukrotnie ode mnie silniejszy. Poczucie beznadziejności. Przychodzi zawsze w nocy. Pustoszy wnętrze i szarpie się z duszą. Chyba stracę moje ukochane studia. Ona zabierze mi wtedy już wszystko. Walczcie. Nie dajcie się zgnieść (Paweł).

     Osoby cierpiące na depresję często nie znajdują w swoim otoczeniu, szczególnie wśród najbliższych, pomocy, a przede wszystkim tak potrzebnego im zrozumienia. Są podejrzewane o lenistwo, uchylanie się od wypełniania codziennych obowiązków. Zdawkowe: "Weź się w garść" jeszcze bardziej pogłębia w nich poczucie niezrozumienia, braku akceptacji i oparcia. Niepokoje, poczucie niedostosowania do życia w obecnej rzeczywistości, nienadążania za ambicjami najbliższych i wymaganiami społeczeństwa narastają i przeradzają się w głęboki i chorobliwy lęk dosłownie przed wszystkim, a przede wszystkim - w brak ochoty i woli, by podejmować jakiekolwiek działanie, by rozwijać zainteresowania, pokonywać trudności - po prostu, by żyć. Presja otoczenia utwierdza ich czarne myśli; sprawia, że czują się jak w matni. Równocześnie ich stan zamknięcia się w sobie nierzadko sprawia, że bliskie osoby - mimo chęci pomocy - nie mogą się przebić przez szczelną skorupę lęku, nieufności, wycofania się.

     Tymczasem właśnie bliscy mogą najbardziej pomóc osobie przeżywającej depresję. Ich czujność, okazanie zrozumienia i nieobwinianie chorego o brak działania zmniejsza ból psychiczny i podnosi na duchu. Jeżeli postawa i zachowanie osoby chcącej pomóc wyrażają: "Nie jesteś sam; chcę ci pomóc; przy mnie możesz się poczuć bezpiecznie; możesz powiedzieć mi, co cię boli", to osoba cierpiąca na depresję ma większe szanse wyjścia z zamknięcia i przezwyciężenia niemożności działania. Autentyczna miłość okazywana cierpiącej osobie pomaga jej poczuć, że jest akceptowana przez otoczenie. Jest to podstawowy warunek, by osoba ta otworzyła się na innych. Towarzyszenie osobie przeżywającej depresję nie jest łatwe, wymaga wiele cierpliwości i wysiłku. Jednak daje dużą szansę na zbudowanie przez chorego autentycznej relacji, a w efekcie - przyczynia się do przezwyciężenia depresji.

Małgorzata Rogalska

Publikacja za zgodą redakcji
ESPE



Wasze komentarze:
 Rafal: 16.05.2007, 09:21
 "Żaden stan lub wiek nie jest przeszkód± do życia doskonałego". Mimo wielkich trudno¶ci nawet w depresji można żyć owocnie. Wiem jakie to trudne, doświadczam sam tego. Mimo iż mieczuję się w sobie sil, da się żyć a Bóg będzie zsylal takie doświadczenia, które powoli wyrwi± człowieka ze szponów smutków, lęków i niepokoii nerwowych. Trzeba wiedzieć że " wszystko mogę w tym który mnie umacnia", każdego poranka podejmować decyzję że dzień będzie troszeczke lepszy niż poprzedni. Należy znale¶ć sobie jed± osobę, może być to spowiednik, przyjaciel, kto¶ z rodziny- oparcie. Aby wyj¶ć z depresji dobrze też jest wybrać optymistyczn± literaturę i postarać się o zdyscyplinowany dzień na miarę możliwości. Dobrze jest też udać się do specjalisty na konsultację, często depresja może wynikać z równowagi biochemicznej organizmu, dobrze byloby zmienić sposób żywienia. O tym więcej wie specjalista- lekarz .... Pozatym mimo cierpień, lęków nieprzespanych nocy trzeba ciągle uzmysławiać sobie że to co najpiękniejsze jest przed nami. Bóg uzdrawia leczy zsylając na nasz± drogę ludzi, którzy pomog±! Reszta należy do nas, wyjdĽmy do tych ludzi i powiedzmy że mamy problem, i że s± nam potrzebni. Prosić o pomoc nie powinno się wi±zać również z poczuciem wstydu (ja sobie nieradzę co będę komu¶ to pokazywal, nie będę zawracal komu¶ glowy ...). Trzeba mieć ¶wiadomo¶ć że każden człowiek pragnie by mieć okazję komu¶ pomóc, więc daj±c tym ludziom możliwość by nas wspierali w naszym życiu ubogacamy ich i dajemy im okację do dobrego uczynku. Życzę owocnej walki z chorobą depresji, da się to pokonać, więc walczmy wspólnie!
 Dominika: 09.02.2007, 19:05
 :-(
[1] [2] (3)


Autor

Treść

Nowości

Wyjaśnienie liturgii Wielkiego TygodniaWyjaśnienie liturgii Wielkiego Tygodnia

Tajemnica Triduum PaschalnegoTajemnica Triduum Paschalnego

Ostatnia WieczerzaOstatnia Wieczerza

Jak dobrze odbyć sakrament pojednaniaJak dobrze odbyć sakrament pojednania

Skąd sie bierze kapłaństwoSkąd sie bierze kapłaństwo

Tryptyk PaschalnyTryptyk Paschalny

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej