Jak czytać Pismo Święte?Wytrwale z wiarą i pokorąNie należy się z góry zniechęcać poważnymi rozmiarami Biblii. Nieraz ludzie mówią: "Taka gruba księga! Kto by to przeczytał?" Sprawa nie jest aż tak trudna, jak się na pierwszy rzut oka może wydawać. Obliczono, że Stary Testament składa się z 900 tysięcy słów, które są zawarte w 900 rozdziałach. Wystarczy przeczytać trzy rozdziały dziennie, by w ciągu roku zapoznać się ze wszystkimi pismami Starego Przymierza. Nowy Testament stanowi mniej więcej 1/4 część całego Pisma św. Jeżeli zatem codziennie przeczytamy tylko trzy jego rozdziały, z całą jego treścią możemy zaznajomić się w okresie zaledwie trzech miesięcy.Z kolei wypada zauważyć, że nie bez znaczenia jest nastawienie, z jakim czytamy Biblię. Są ludzie, którzy podchodzą do niej jedynie jako do zbioru cennych dzieł literatury, napisanych pięknym językiem, przekazujących wiadomości o dawnych dziejach i odzwierciedlających mądrość starożytnych Izraelitów. Tego rodzaju zainteresowanie Pismem św. jest na pewno chwalebne i bardzo pożyteczne. Ale nie te wartości są w nim najistotniejsze. Za pośrednictwem ksiąg natchnionych Bóg mówi do nas o sobie, o naszej wielkości i naszych słabościach, a także o wyznaczonych nam ptzez Niego zadaniach życiowych i obowiązkach. To religijne orędzie Biblii mogą dostrzec i przyswoić sobie jedynie ludzie wierzący. Kto nie ma słuchu muzycznego, nie potrafi właściwie ocenić i przeżyć wspaniałych utworów Bacha czy też Szopena lub innych wielkich kompozytorów. Kto nie ma wiary, nie zdoła skorzystać z najcenniejszych wartości Pisma św. Przy tym wszystkim konieczna jest prawdziwa pokora. Nie należy zapominać, że księgi biblijne powstały w innej cywilizacji niż nasza i że w związku z tym wypowiedzi ich autorów bardzo łatwo można mylnie zrozumieć. Kto nie ma dostatecznej pokory, może doczytać się w Biblii nauk, których ona nie głosi. Dochodzi do tego zwłaszcza wtedy, gdy jej czytelnik nie posiada dostatecznej wiedzy. Tym sposobem powstały w ciągu wieków mniej lub bardziej poważne odłamy chrześcijaństwa, których założyciele byli przeświadczeni, że znaleźli w Piśmie św. inne prawdy niż prawdy głoszone przez Kościół. Zainteresowanie Pismem Św., jakie tu zaproponowaliśmy, wymaga oczywiście pewnego wysiłku i wytrwałości. Warto jednak ten wysiłek podjąć, jeżeli pragniemy, by stało się ono dla nas źródłem cennych wartości. Św. Paweł napisał bowiem kiedyś: "Każde Pismo natchnione przez Boga jest użyteczne do pouczania, do przekonywania, do napominania, do kształcenia w sprawiedliwości, by człowiek Boży stał się doskonały i zaprawiony do wszelkiego dobrego dzieła" (2 Tm 3, 16-17). Blaise Pascal natomiast zauważył, że "... bez pomocy Pisma Św., którego jedynym przedmiotem jest Jezus Chrystus, niczego nie znamy i widzimy jedynie ciemności i nieład w naturze Boga i we własnej naturze" (Myśli, 548). O. Juliusz Synowiec
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |