Spis wierszy na Adwent i Boże Narodzenie
Przy wigilijnym stole
Że, jako mówi nam wszystkim
Dawne, odwieczne orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w naszym domu zasiędzie.
Sercem Go przyjąć gorącym,
Na sciezaj otworzyć wrota -
Oto co czynie wam każe
Miłość, największa cnota.
Jan Kasprowicz
W święto rodziny
O Refiugies niebiescy,
godni dziś zazdrości,
Nierozłączni w swej
gwiezdnie wyzłacanej szopce!
Posłuchajcie kantyczki,
którą Wojna niesie:
"Maria martwo
zrodzone opłakuje dziecię,
Józef odchodzi,
w mroźne pognany zaświecić,
Betlejem płonie
I reflektory
w chmurnym wędrują
bezkresie..."
Wśród nocnej ciszy...
"Wśród nocnej ciszy..."
czy ty z niej
- dziecko światowej wrzawy -
coś jeszcze słyszysz... ?!
Sergiusz Riabinin
Przyjście Mesjasza
Lud czekający na
swego Mesjasza
Nie zwróci oczu
na dziecinę małą
I do biednego nie
zajrzy poddasza;
Mniema, że zbawcę,
którego czekało
Tyle pokoleń,
ujrzy ziemia nasza
Od razu ziemską
okrytego chwałą,
Jak na wojsk czele
niewiernych rozprasza -
Mniema, że wszystko
będzie przed nim drżało.
Że nawet głowy
ugną się książęce,
Zdając mu władzę
nad światem...
Więc jeśli usłyszy,
że się narodził
w stajence
I że mędrcowie
dary mu przynieśli,
Pyta ze śmiechem:
"Jak to? ten syn cieśli
Ma rządy świata
ująć w swoje ręce?"
A. Asnyk
* * *
Patrzyli z oczu
ogromną dziwota
Pasterze, owiec
porzuciwszy straże,
O, trzej królowie,
gdyście Panu w darze
Przynieśli mirrę,
kadzidło i złoto,
Lecz o Melchiorze,
Kasprze, Baltazarze,
Tajnej mądrości
słynęliście cnotą
I z swych uczonych
ksiąg doszliście oto,
Że się w Betlejem
cud boski ukaże.
Cóż to wielkiego,
Magowie ze Wschodu,
Żeście odkryli
po roku podróży
Pana na sianie,
między bydłem, gnojem,
Gdy ja, bez gwiazdy
szczególnej przewodu,
Znalazłem Boga
- błądząc wiele dłużej -
W jeszcze podlejszej
stajni: w sercu swojem.
L. Staff
Bóg się rodzi
Przełamałeś czas na dwoje
jak przy wigilijnym stole
matka przełamuje opłatek
w przełamanym czasie
gwiazda betlejemska
może pomyliła drogi
na bezdrożach
niebieskich
bo zatrzymała się
nad naszym domem
jak na żłobkiem
i promienna
W jej blasku ciszy się dom
wrzący świat dookoła
jak wycisza się przyroda
pod obrusem śnieżnym
Za gwiazdą
spod strzechy
stajenki zleciał
na gałązki świerku
betlejemski muzyk
- wróbel
z nutą glorii
w kolędach
Bóg się rodzi...
Maria Siwińska
Wśród miliarda świecidełek...
(Strofy na święto Bożego Narodzenia)
Wśród miliarda świecidełek
rozproszyły się twe oczy...
Już za gwiazdą betlejemską
raz do roku ledwie kroczysz...
Więc nie narzekaj,
że świat jest zły! - myśl,
co DZIECIĄTKU zanosisz ty?!
Sergiusz Riabinin Lublin,
grudzień 1988
Pastorałka
Dzisiaj z łona dziewiczej jutrzenki
upadł kwiat, biały goździk na siano.
Jakże dumne jest siano,
że w opiekę mu dano
jeden kwiat,
biały goździk na świecie.
Kiedy noc, najchłodniejsza
wśród nocy, panowała
w koronie z lodów,
głuchła ziemia w martwym milczeniu.
W tym królestwie okrutnych ciemności
dzisiaj z łona dziewiczej jutrzenki
upadł kwiat,
biały goździk na ziemię.
I pyszniło się siano,
że to jemu oddano
Boskie Dziecię w opiekę na świecie.
Kiedy Panna, jak piękna jutrzenka,
kwiat zesłała na ziemskie padoły,
nieskalana była odwiecznie
i została jak wiosna w kwieciu.
Na wygnaniu Bieli Królewskiej
siano zawsze dochowa wierności.
Dzisiaj z łona dziewiczej
jutrzenki upadł kwiat,
biały goździk na ziemię.
I pyszniło się siano,
że to jemu oddano
Boskie Dziecię utulić na ziemi.
Przeciw śniegom, co ziemię okryły,
dostąpiło siano honoru
Małe Dziecię, zesłane przez Boga,
ukołysać na lekkich ramionach,
na pościeli, okrytej płótnem,
pod baldachem ze skrzydeł anielskich.
I pyszniło się siano,
że to jemu oddano
Boskie Dziecię przytulić
na świecie.
Luis de Góngora y Argote,
poeta hiszpański (zm 1627)
Tłumaczył Władysław Pelc
Droga Dziecino
Królu mej duszy,
droga Dziecino,
Ty wciąż królujęsz,
choć wieki płyną.
Choć piekło huczy,
że tron Twój skruszy,
Ty wciąż królujesz,
Królu mej duszy.
Droga Dziecina,
Jezu mój mały!
Ty w rączce swojej
dzierżysz świat cały.
Świat Twój,
więc dusze weź,
niech nie giną!
Niech dla Cię żyją,
droga Dziecino.
Adwent
W oczekiwaniu
na Zbawiciela
bądźmy pokorni
cierpliwi i cisi
czasu nie traćmy
pracujmy wytrwale
karczujmy zło w sobie
jak drwale -
nie bójmy się cienia
przyjdzie Miłość
i wyciśnie łzy radości
nawet z kamienia
ANDRZEJ KONRAD
MAY-BĘDKOWSKI
Adwentowe refleksje
Czekam na Ciebie
płomieniem roratniej świecy
bijącej serce czas odmierza
przyjdziesz tak wielki
ża aż maleńki Zbawiciel
w cudzie niebiańskiego Chleba
I no nowo cud się stanie
kiedy moje niegodne serce
będzie żłóbkiem dla
Ciebie Panie aby Betlejem
ludzkiej duszy Zajaśniało
blaskiem Bożego Narodzenia
WŁADYSŁAWA ANNA JAMRÓZ
Roratnia zaduma
W mroku grudniowym
rozbłyska
modlitwa roratnia
oczekujemy na przyjście
Twoje Panie
ale
miałam się nawrócić
zaczerpnąć ze Źródła Łaski
był czas
otwarte Drzwi Odpustowe
Świątyń Twoich
jeszcze chwila
a zostaną zamknięte
i co ja Ci wyznam
Panie gdy przyjdziesz
BARBARA POPIOŁEK
Wigilia
Aksamit nieboskłonu
Srebrzy się gwiazdami
Nad horyzontem
Na gałązce świerku
Złoty sierp Księżyca zawisł
A w domu kolęda
Snuje się nad stołem
Gdzie dwanaście potraw
Na białym obrusie przebaczenia
Stoi...
Sercami dziś mówmy
Najczulsze życzenia
Łamiąc się opłatkiem
W geście pojednania
I świeca łzę wosku
Co chwilę uroni
Cała się rozpłynie
Dzisiaj ze wzruszenia...
By ta chwila przebaczania
Trwała więc na całym świecie
By usłyszał każdy człowiek
Jak w żłóbeczku kwili Dziecię
LIDIA DROŻDŻ
Maryja i Józef nad żłóbkiem
W Betlejem ludzkiego serca
pastuszkowie prości
co gwiazdę zobaczyli
bo patrzyli w niebo
Witają Boga Zbawcę
Który w swej wielkości
stal się Ciałem maleńkim
zamieszkał w kruszynie Chleba
Maryja i Józef nad żłóbkiem
czuwają
osiołek Dziecię ogrzewa
bo serc ludzkich mało
Już Trzecie Tysiąclecie
a nie wszyscy przyszli
pokłonić się Zbawcy
zasłużyć na niebo
Wali się Wieża Babel
współczesnego świata
bez Boga budowana
nie wzniesie się w niebo
Trzecia Tajemnica Radosna
Różańca
uratuje świat
jeśli nie zabraknie wiary
jaką mieli pastuszkowie
WŁADYSŁAWA ANNA JAMRÓZ
Odnaleźć Boga
Idą dzieci do Betlejem,
że drogi nie znają
idą wolno,
w nocy ciemnej Jezusa szukają.
A tu gwiazdy lśnią na niebie,
które drogę wskażą?
Dzieciom śnieg ścieżki zabielił,
mróz różowi twarze.
Idą dzieci do Betlejem,
cóż, że zima sroga.
Przecież warto się natrudzić,
by odnaleźć Boga.
Gwiazdy błyszczą,
śnieg wciąż pada,
gdzieś tam słychać dzwony
W której stronie świata tego
Jezus narodzony?
Idą dzieci do Betlejem,
kolędy śpiewają.
W małych sercach
wiarę, miłość i nadzieję mają.
Niosą dary bardzo wielkie,
więc wątpić nie trzeba,
że te dzieci dojdą kiedyś,
na pewno - do nieba!
Alina Paul
PODRÓŻ DO BETLEJEM
z prezbiterium nocy
z wersetów proroków
z kiści modlitw
otwiera się zasłona nad Galileą
zgłodniały Beduin
goni skibę nieba
ulicami idzie spocona
inteligencja razem z prostakami
"śmietanka" Wschodu
"na najnowszym typie" wielbłąda
idą idą idą idą idą...
jadą jadą jadą...
idą idą...
na przedmieściach Betlejem
gasi ich pragnienia winogrono
ze zwoju Malachiasza bosy król
w dłoniach błękitnej "Dzieweczki"
a noc grudniowa płynie kałużami pytań
O. Kazimierz Kozłowski
Przed pasterką
Noc.
Skrzypią mrozem
gwiazdy.
A poza tym - cicho.
Nikt do stajni
nie goni, nie pędzi.
Pasterze
pozamykali owce
w ciepłych oborach.
Mędrcy
z uwagą śledzą
wpływ plam na słońcu.
Anioł
wyblakły i postarzały
zwisa ze sztucznej
choinki.
Herod spokojnie śpi,
chroni go rzecznik
i prawo.
Wół i osioł
smętnie kiwają
głowami.
Tyle się pozmieniało -
myślą -
a ciągle to samo,
On tuż obok,
a oni tak bardzo
daleko.
Ks. JANUSZ GIERA