Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Moc modlitwy różańcowej

W historii narodu polskiego modlitwa różańcowa odegrała wielką rolę. Polacy niejednokrotnie mieli okazję przekonać się o tym, że wytrwałe, pełne ufności odmawianie różańca stanowi niezastąpioną pomoc i pewny ratunek w najtrudniejszym nawet położeniu. Fakt ten podkreślał Ojciec Święty Jan Paweł II w swoim dokumencie Rosarium Virginis Mariae: "Kościół zawsze uznawał szczególną skuteczność tej modlitwy, powierzając jej (...) najtrudniejsze sprawy. W chwilach, gdy samo chrześcijaństwo było zagrożone, mocy tej właśnie modlitwy przypisywano ocalenie przed niebezpieczeństwem, a Matkę Bożą Różańcową czczoną jako Tę, która wyjednywała wybawienie".

Potęga tej modlitwy uwidoczniła się między innymi w moralnym odrodzeniu, jakie się dokonało po objawieniach Matki Bożej w drugiej połowie XIX w. w Gietrzwałdzie na Warmii. W czasach rozpasanej germanizacji ziem polskich w zaborze pruskim, kiedy walka z polskością przybierała na sile, Najświętsza Panna wezwała miejscową ludność do odmawiania różańca. W krótkim czasie ujawniły się tego owoce. Jak relacjonował potem proboszcz Gietrzwałdu, świadek objawień: "Wśród wszystkich mówiących po polsku radosne postępy czyni szczególnie zapał do modlitwy i Bractwo Wstrzemięźliwości. Miliony modlą się na różańcu, przez co utwierdzają się w wierze katolickiej i ogromna ilość pijaków wyrwana została z doczesnej i wiecznej zguby. Do tego należy dodać czystość życia, jaką można zaobserwować wśród młodzieży, liczne powołania zakonne męskie i żeńskie, różne nawrócenia i konwersje oraz częste przystępowanie do sakramentów świętych. W całej Warmii, prawie we wszystkich domach, różaniec jest wspólnie odmawiany".

Objawienia się Matki Bożej na ziemi warmińskiej wywołały więc duchową odnowę mieszkańców tych terenów i zapoczątkowały podobne przemiany w innych regionach Polski, a ponadto stały się podstawą, dzięki której odzyskanie niepodległości przez nasz kraj zaczęło nabierać realnych kształtów.

Suwerenność Polski, odzyskana wraz z zakończeniem pierwszej wojny światowej, po wielu latach niewoli, została poważnie zagrożona w roku 1920, kiedy to nasza ojczyzna przeżywała natarcie potężnej armii bolszewików. Wydarzenie owo zostało upamiętnione pod nazwą "cudu nad Wisłą", gdyż rzeczywiście jedynie w kategoriach cudu można je rozpatrywać. Wystarczy wspomnieć, że naprzeciwko sowieckiej potęgi (12 dywizji piechoty i 2 dywizje jazdy) stanęło zaledwie trzy i pół dywizji polskiej piechoty oraz kilka drobnych oddziałów. Wynik konfrontacji wydawał się z góry przesądzony... Rychłego zwycięstwa bolszewików oczekiwali też Niemcy, dla których zdobycie Warszawy miało się stać hasłem do oderwania Gdańska i Górnego Śląska.

Wojska bolszewickie w szybkim tempie zbliżały się do stolicy. Zatrwożeni warszawiacy zaczęli tłumnie wypełniać świątynie; wydano zarządzenie, że od 6 do 14 sierpnia we wszystkich kościołach zostanie wystawiony Najświętszy .Sakrament, na placu Zamkowym zaś około 30 tysięcy kobiet, dzieci oraz ludzi w podeszłym wieku żarliwie modliło się na różańcu. Dodawano sobie wzajemnie otuchy, przypominając słowa, które 31 lipca wypowiedział młody warszawski katecheta, ks. Ignacy Skorupka: "Nie martwcie się, Bóg i Matka Boska Częstochowska, Królowa Korony polskiej, nie opuści nas... Nastąpi zwycięstwo. Bliskim jest ten dzień! Nie minie 15 sierpnia, dzień Matki Boskiej Zielnej, a wróg będzie pobity". Tymczasem z oddali dochodziły już odgłosy toczącej się bitwy...

Walka rozgorzała na dobre w nocy z 13 na 14 sierpnia. Wziął w niej udział także ks. Skorupka, który niosąc krzyż wzniesiony wysoko nad głową, pobudzał wiarę polskich żołnierzy oraz dawał im przykład męstwa i odwagi, do czasu gdy został trafiony w głowę odłamkiem pocisku. Jego niezwykle ofiarna postawa i bohaterska śmierć odebrane zostały przez Polaków jako potężny, nadprzyrodzony impuls, który wywarł wielki wpływ na ducha narodu i wojska oraz przyczynił się do tego, że 15 sierpnia 1920 r., w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, potęga wroga załamała się i zapowiedziane zwycięstwo polskiego oręża nad potężną armią bolszewików stało się faktem.

Jeden z uczestników bitwy warszawskiej 1920 r., ks. Stanisław Tworkowski, następująco podsumował tamte dramatyczne wydarzenia: "Cud nad Wisłą to dzieło Bożej Opatrzności, w które swój wysiłek włączył mój naród, naród wierzący, naród wzywający Boga, miłujący Go... To była walka w imię Jezusa Chrystusa, w imię Krzyża Świętego. Symbolem tego jest nasz kapelan katolicki - ks. Ignacy Skorupka, który z krzyżem w ręku biegł w tyralierze pod Ossowem. (...) Tajemnicę Cudu nad Wisłą stanowi modlitwa ludu Warszawy na placu Zamkowym... Przebieg walki z przytłaczającymi siłami bolszewików i odparcie ich w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny".

Także druga połowa XX wieku obfitowała w objawienia maryjne, podczas których Matka Boża wskazywała na wielką potrzebę modlitwy różańcowej, między innymi w rodzinie. Nie wszystkie wprawdzie te objawienia zostały oficjalnie potwierdzone przez władze kościelne, ale każde jest dokładnie obserwowane i w wielu wypadkach uznano błogosławione owoce duchowe, które przyniosły. Spróbujmy zatem opisać pokrótce niektóre z nich, przypuszczalnie mniej znane polskiemu czytelnikowi.

W roku 1980 w miejscowości Cuapa w Nigerii wieśniak Bernard Martinez, który spytał Najświętszą Pannę o Jej życzenia, otrzymał następującą odpowiedź: "Pragnę, abyś codziennie odmawiał różaniec". Nieco później zaś Matka Boża dodała: "W rodzinie, wraz z dziećmi - od chwili, gdy będą zdolne zrozumieć. Trzeba odmawiać różaniec o stałej godzinie, po zakończeniu zajęć domowych". A innego dnia objawień Matka Boża dodała: "Odmawiajcie różaniec, rozmyślajcie nad tajemnicami, słuchajcie słowa Bożego zawartego w tajemnicach". Objawienia w Cuapie nie zostały jeszcze oficjalnie uznane, ale miejscowy biskup zachęcał wiernych do rozważania i realizacji przesłania Maryi.

Nad trwającymi od 1983 r. objawieniami w Campito w Argentynie, otrzymywanymi przez Gladys Quirodę de Mota, czuwa bezpośrednio biskup Castagna, który z uwagą śledzi rozwój kultu w miejscu objawień i stwierdza wielkie ich duchowe owoce. 6 czerwca 1987 r., gdy światowe telewizje transmitowały różaniec z papieżem Janem Pawłem II, Matka Boża powiedziała wizjonerce: "Dziś Pan będzie słuchał różańca świętego tak, jakby był on odmawiany moim głosem".

W obu oficjalnie uznanych objawieniach w Naju w Korei (połowa lat 80. XX w.) Matka Boża przekazała następujące orędzie: "Odmawiajcie z żarliwością różaniec, w intencji pokoju na świecie i za nawrócenie grzeszników. Starajcie się, aby odżyła świętość rodzin".

We wszystkich tych przesłaniach - a także w wielu innych - różaniec jest ukazywany jako najważniejsza po Mszy św. forma modlitwy, sposób na zażegnanie lub złagodzenie cierpień grożących światu za jego odejście od praw Bożych. Dzięki systematycznemu praktykowaniu nabożeństwa różańcowego możemy zaprosić do swego życia osobistego oraz rodzinnego Jezusa i Jego Matkę.

Ażeby zaś nasze zaufanie do mocy różańca mogło stale wzrastać, byśmy byli coraz bardziej świadomi jego piękna, módlmy się jak najczęściej słowami apelu bł. Bartolomea Longo: "O błogosławiony różańcu Maryi, słodki łańcuchu, który łączysz nas z Bogiem, więzi miłości, która nas jednoczysz z aniołami; wieżo ocalenia od napaści piekła; bezpieczny porcie w morskiej katastrofie! Nigdy cię już nie porzucimy. Będziesz nam pociechą w godzinie konania. Tobie ostatni pocałunek gasnącego życia. A ostatnim akcentem naszych warg będzie Twoje słodkie imię, o Królowo Różańca, o Matko nasza droga, o Ucieczko grzeszników, o Władczyni, Pocieszycielko strapionych. Bądź wszędzie błogosławiona, dziś i zawsze, na ziemi i w niebie".

Zachętą do odmawiania różańca niech będą dla nas także słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: "Dziś skuteczności tej modlitwy zawierzam (...) sprawę pokoju w świecie i sprawę rodziny (...). [Pamiętajmy bowiem, że] różaniec był zawsze modlitwą rodziny i za rodzinę, że niegdyś była ona szczególnie droga rodzinom chrześcijańskim i niewątpliwie sprzyjała ich jedności. (...)

Tak więc różaniec, kierując nasze spojrzenie ku Chrystusowi, czyni nas również budowniczymi pokoju w świecie. Mając charakter nieustającego, wspólnego błagania, zgodne z Chrystusowym wezwaniem, by modlić się »zawsze i nie ustawać« (por. Łk 18,1), pozwala on mieć nadzieję, że również dzisiaj »walka« tak trudna jak ta, która toczy się o pokój, może być zwycięska. Różaniec, daleki od tego, by być ucieczką od problemów świata, skłania nas, by patrzeć na nie oczyma odpowiedzialnymi i wielkodusznymi, i wyjednuje nam siłę, by powrócić do nich z pewnością co do Bożej pomocy oraz z silnym postanowieniem, by we wszelkich okolicznościach dawać świadectwo miłości, która jest »więzią doskonałości« (Koi 3, 14).(...)

Patrzę na Was wszystkich, Bracia i Siostry wszelkiego stanu, na Was, rodziny chrześcijańskie, na Was, osoby chore i w podeszłym wieku, na Was, młodzi: weźcie znów ufnie do rąk koronkę różańca, odkrywając ją na nowo w świetle Pisma Świętego, w harmonii z liturgią, w kontekście codziennego życia. (...) Modlitwa różańcowa jest wielką pomocą dla naszego czasu. Sprowadza ona pokój i sumienie; wprowadza nasze życie w tajemnice Boże i sprowadza Boga do naszego życia".

Robert Bil

Źródła: Gottfried Hierzenberger, Otto Nedomansky:
"Księga objawień maryjnych od I do XX wieku",
Warszawa 2003; Ewa Hanter: "Tyś wielką chlubą naszego narodu ",
Toruń 2000; "Godzina różańca", Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej
w Zakopanem, 2003; Jan Paweł II: List apostolski "Rosarium Virginis Mariae".
Do biskupów, duchowieństwa i wiernych o różańcu świętym, Kraków 2002.

Publikacja za zgodą redakcji
Miłujcie się!, nr 5-2006



Wasze komentarze:
 Menia: 21.10.2011, 14:39
 Maryjo pomóż mi w tych trudnych sprawach, błagam Cię o pracę dla Kamila i Romana .Pomóż Matko
 Ewa: 11.10.2011, 15:26
 Matko najukochańsza, dziękuję za otrzymane łaski i błagam o zdrowie.
 ewa: 11.10.2011, 00:24
 Matko Boga zywego, wez mnie w swoja swieta opieke, zaopiekuj sie moja rodzina ,przywroc zdrowie moim dzieciom, prowadz nas przez zycie droga przykazan bozych, spraw bysmy godnie mogli zyc ze swojej pracy.
 EL..: 05.10.2011, 13:47
 MATKO BOSKA WEŻ MNIE W OPIEKĘ SWOJĄ,OKRYJ MNIE SWOIM PŁASZCZEM ,WYPROŚ MI ŁASKĘ KTÓREJ TAK BARDZO POTRZEBUJĘ,NIECH BĘDZIE WOLA TWOJA I BOŻA.AMEN.
 SABINA: 02.10.2011, 12:36
 Maryjo pomóż nam... Bardzo proszę o modlitwę za moich rodziców o długie życie w zdrowiu i bezpieczeństwo ,szanowanie małżeństwa i nie zmienność środków do życia ...proszę o modlitwę za pozbycie się lęków o życie mojej mamy ....chcę mieć dobre przeczucia jeśli chodzi o jej życie ..Boże proszę daj długie życie mojej mamie tacie zdrowie aby byli przy mnie jak najdłużej ...Bóg zapłać za modlitwę...
 Ew: 30.08.2011, 20:02
 Matuchno ukochana wybacz mi to zło które czyniłam proszę cię o cud żeby mój były chłopak wrócił albo żebym zapoznała lepszego takiego żeby siostry mi zazdrościły bo ja nie mam siły słuchać się się śmieją inni Proszę pomóż mi Matuchno wstaw się do syna swojego i pomóż mi
  MAGDA: 28.08.2011, 20:28
 MARYJO MODL SIE ZA MNA DO BOGA JA JUZ NIE MAM SILY ZABIERZ REIKI
 Halina: 23.08.2011, 01:39
 MARYJO BEZ GRZECHU PIERWORODNEGO POCZETA ...MODL SIE I WSPOMAGAJ MOJA RODZINE,W SZCZEGOLNOSCI PROSZE O LASKI DLA KAMILA, MAMY ,BOZENKI , DLA MNIE .WYPRASZAJ LASKI DLA CALEJ MOJEJ RODZINY I KREWNYCH. POMOZ NAM WSZYSTKIM :KAZDEMU POLAKOWI I POLCE W TYCH TRUDNYCH CZASACH. CHRON I BRON POLSKIE DZECI I MLODZIEZ. WSPOMAGAJ POLSKICH KAPLANOW I OSOBY KONSEKROWANE.MARIA VINCIT !!!DEVOVERE MARIA , DEVOVERE !
 czcicielka: 01.08.2011, 03:01
 Krolowo Rozanca Swietego modl sie za moja rodzine i malzenstwo zagrozone rozwodem, modl sie o przemiane serca mojego meza , aby wycofal pozew rozwodowy , aby pamietal o przysiedze zlozonej pred Bogiem, Modl sie za kobiete , ktora go do tego usilnie namowila , ktora zwiazana jest ze spirytyzmem. O Maryjo bez grzechu poczeta modl sie za nami.


 ed: 16.07.2011, 04:33
 Matko Boza dopomuc przyprowadzic wszystkie moje dzieci do Twojego Syna,Jezusa Chrystusa.
 maria: 13.07.2011, 22:25
 Maryjo pod Twą Matczyną Opiekę całkowicie oddaję Ci siebie i całą rodzinę . Kieruj naszym życiem według Woli Bożej. Matulu dziękuję Ci za codzienny różaniec ,który dzięki Twej łasce potrafię odmawiać codziennie oraz za wiele wysłuchanych próśb i błogosławieństw ,które otrzymałam od Ciebie. Kocham Cię w Tobie zawsze pokładam moją ufność.
 ASIA: 06.07.2011, 16:09
 MARYJO,BLAGAM O ZDROWIE DLA NASZYCH RODZICOW,ZEBY NIC ZLEGO IM SIE NIE STALO.PROSZE O SZCZESCIE I SPOKOJ DUSZY.PROSZE O R,NIE WIEM CO MI SIE STALO PRZEZ R.
 Ola: 28.06.2011, 10:44
 Matko Boża błagam Cie o dar zycia i odzyskania wzroku dla mojego Mikusia .... Zobacz Ty dałas dar zycia długiego dla Belli ,Misiowi tez mozesz dac on jest dla mnie wszystkim błagam Cie
 wojtek: 17.05.2011, 15:32
 Matko Boża proszem o dobrą żonem którą bym bardzo kochał oraz dobre i zdrowe dzieci.Twój oddany sługa.
 Wojtek: 10.04.2011, 21:24
 Dziękuję Ci Mateńko za wszystkie łaski. Daj proszę siły do dalszego znoszenia bólu
 Justyna: 08.04.2011, 12:44
 kochana Mateńko, proszę Cię o dobrego męża, przyjaciela, rodzinę, i własne dzieci. Proszę wybłagaj u Boga razem ze świętym Józefem dobrego zięcia dla mojej mamy. Bardzo proszę. Twoja czcicielka
 aneta: 02.04.2011, 00:17
 matus blagam cie o powrot mojego meza przemka do domu prosze ja i karolina corka
 Danuta z Torunia:26.02.2011,20: 27.02.2011, 21:17
 Miłościwa Matko Boża Bolesna... polecam w Twpje dłonie pomyślne i rychłe zakończenie procesów sądowych w Sądzie Kurii Biskupiej związanych z trudną i złożoną sytuacją w naszym związku małżeńskim, oraz w Sądzie Rodzinnym dotyczącym dalszego losu mojego syna Tomka,który czasowo przebywa w Domu Dziecka nr.3 w Toruniu,aby wrócił do kochającej się nawzajem rodziny... Bogiem silnej,wspólnie modlącej się na różańcu i czytającej Pismo Św. oraz świadczącej swoją żywą wiarę, potwierdzała ją dobrym przykładem i przybliżała dzieciom w całym ich życiu Boga...i wszystko dobro ,które On im przygotował...
 JOANNA: 19.02.2011, 18:57
 MATKO BOŻA ODDAJE SIĘ CAŁKOWICIE POD TWOJĄ OPIEKĘ,KIERUJ MOIM ŻYCIEM WEDŁUG WOLI BOŻEJ, POPROŚ DOBRA,KOCHANA MATKO O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO BOŻE DLA CAŁEJ RODZINY, KTÓRĄ CI GORĄCO POLECAM, ULITUJ SIĘ NAD NASZYMI TROSKAMI - MATEŃKO UFAM TOBIE - JEZU MIŁOSIERNY UFAM TOBIE
 magda: 13.02.2011, 04:27
 Matko Boska ratuj nas w tym trudnym polozeniu.Pomoz nam dzialac wedlug twojej i twojego syna woli.Ty wiesz jakie prosby i klopoty tobie polecam. Prosze takze o opieke i zdrowie dla mojej rodziny dla rodziny Iwony,Ewy oraz wszystkich matek samotnych.Dziekuje.
[1] [2] [3] [4] (5) [6] [7] [8]


Autor

Treść

Nowości

św. Bernadetta Soubirousśw. Bernadetta Soubirous

Modlitwa św. Bernadetty SoubirousModlitwa św. Bernadetty Soubirous

Testament Bernadety SoubirouTestament Bernadety Soubirou

Ciało nie tknięte rozkładem śmierciCiało nie tknięte rozkładem śmierci

św. Benedykt Józef Labreśw. Benedykt Józef Labre

Bergen i StavangerBergen i Stavanger

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2023Godzina Łaski 2023

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej