Dobra nowina
Ewangelia po raz kolejny ukazuje szczególną relację pomiędzy Jezusem a Janem Chrzcicielem. Po uwięzieniu Jana Jezus zachowuje z nim solidarność i usuwa się do Galilei, gdzie rozpoczyna działalność. Odtąd będzie nauczał w synagogach, głosił Ewangelię o królestwie Bożym i uzdrawiał choroby i słabości wśród ludu. W Jezusowym wezwaniu do nawrócenia znajdujemy jednak pewną nowość: w odróżnieniu od Jana Chrzciciela, wzywając do skruchy i nawrócenia, nie ukazuje jednocześnie groźby nadchodzącego gniewu. Łagodność Jezusa podkreśla Jego wiarę w dobrą wolę ludzi, do których kieruje swoje przesłanie - jest On przekonany o celowości i skuteczności tej misji. Również samo miejsce jej rozpoczęcia nie jest przypadkowe. Znane jako "Galilea pogan" - wskazuje na uniwersalny charakter przesłania, poprzez które Izrael ma się stać świadkiem prawdy o Bogu.
Jezus zaskakuje, również dzisiaj, samym sposobem powołania uczniów. W przeciwieństwie do rabinów, których wybierali uczniowie, On sam wskazuje tych, których przeznaczy do głoszenia Ewangelii. Forma odpowiedzi ze strony powołanych jest wzorem bycia uczniem. Święty Mateusz, stosując krótkie i z pozoru proste opowiadanie, podkreśla bezwarunkowość opowiedzenia się za Jezusem. Spotkanie ze Słowem Wcielonym, przy pełnym poszanowaniu dla wolnej woli człowieka, nie pozostawia możliwości przejścia obojętnie wobec przesłania Ewangelii. Nawet jeśli człowiek świadomie próbuje zlekceważyć Jezusa, w głębi sumienia zawsze będzie odczuwał tęsknotę za Jego obecnością.
Głoszenie Ewangelii od początku jest procesem trudnym. Wezwanie do oczekiwania z nadzieją na nadejście królestwa Bożego zawsze było i będzie oceniane jako naiwność i filozofia życia dla ludzi słabych i nieporadnych. Świat nieustannie nas przekonuje, aby angażować swoje siły i zdolności do osiągania tego, co materialnie wymierne. Zadajemy sobie pytanie, czy przy dzisiejszych zabezpieczeniach doczesnego życia potrzeba jeszcze zaufania Bogu, który słowami Jezusa wzywa do nawrócenia, nie eksponując przy tym nawet perspektywy swego gniewu. Niektórzy bezskutecznie próbują głosić Ewangelię używając argumentu strachu. Wobec codziennych rozczarowań nasza odpowiedź jest jedna i jednoznaczna: jako cierpiący i zasmuceni pustką doczesności wsłuchujemy się z nadzieją w Dobrą Nowinę, przypominającą o wiecznym panowaniu Boga opiekującego się każdym człowiekiem, który pragnie należeć do Jego Ludu.
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |