Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

W sieci łaski Chrystusa

Przed wizytą duszpasterską Ojca Świętego w Pelplinie

Każda wizyta apostolska Papieża - obojętnie w jakim odbywa się zakątku naszego globu - zawsze jest wydarzeniem historycznym. Zawsze też jednoczy ludzi w działaniu, otwiera ku dobroci i cieszy. Najlepiej chyba wiedzą o tym pątnicy, którzy nie bacząc na trudy i niewygody wszędzie jeżdżą za Ojcem Świętym, żeby w niezwykłej atmosferze spotkania karmie się Słowem.

W czerwcu br. Jan Paweł II po raz pierwszy odwiedzi diecezję pelplińską i będzie niejako gościem każdego z nas. Dlatego musimy wszyscy - bez względu na to czy mieszkamy w Kartuzach, Lęborku, Łebie, Starogardzie Gdańskim lub Chojnicach - dołożyć starań, aby uroczystości w Pelplinie wypadły godnie, okazale i pięknie.

W tym właśnie celu biskup ordynariusz Jan Bernard Szlaga powołał specjalną komisję pod przewodnictwem wikariusza generalnego bpa Piotra Krupy. Zajmuje się ona przygotowaniem duszpasterskiej wizyty Papieża i już od dawna intensywnie pracuje. Jej członkowie ciągle spotykają się na roboczych naradach w Kurii Diecezjalnej, w Wyższym Seminarium Duchownym, w przyszłym biurze prasowym, w które przekształci się na czas wizyty Szkoła Podstawowa nr 2, czy na Biskupiej Górze, gdzie wraz z inżynierami, geodetami. twórcami ołtarza, ekipą telewizyjną. "borowcami", policją przedstawicielami Urzędu Miasta itp. trzeba ustalać niezbędne rozwiązania i ich szczegóły.

Na Biskupiej Górze bowiem - o czym pisaliśmy wcześniej w "Pielgrzymie" - stanie papieski ołtarz. Za jego przygotowanie odpowiedzialny jest ks. Wie- , sław Madziąg, proboszcz z parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Chojnicach.

Papieski ołtarz budują znakomici rzemieślnicy z Sierakowic. Ale nie zapominajmy, że przy jego tworzeniu zaangażowanych jest wiele osób. Myślę o naukowcach z Politechniki Gdańskiej, którzy na superszybkich komputerach robią obliczenia i łamią sobie głowy, jak zawiesić w powietrzu, na wysokości 23 metrów, stalową "sieć" unoszoną przez dwa niebieskie ptaki. Przecież takiej konstrukcji jeszcze nie było w polskiej architekturze!

Myślę też o architektach Politechniki Gdańskiej p. mgr inż. arch. Anicie i p. dr. inż. arch. Marku Gawdzikach - projektantach 33-metrowego krzyża (zachowana symbolika cyfr). Będzie to potężna, stalowa konstrukcja, pokryta blachą i osadzona głęboko w ziemi, nad czym wspólnie biedzą się inżynierowie i geodeci. Ten krzyż - po zdemontowaniu papieskiego ołtarza i przewiezieniu go do Sierakowic (będzie to wotum na 2000 rok) - pozostanie na Biskupiej Górze, na pamiątkę historycznej pielgrzymki Ojca Świętego do Pelplina w 1999 roku.

Udział w tworzeniu ołtarza mają osoby duchowne i świeckie, w tym i z pelplińskiego ratusza. Ale niewątpliwie największy wkład w to dzieło ma autor projektu p. Jarosław Wójcik - artysta rzeźbiarz z Sierakowic. Pan Wójcik pochodzi z Kielc, do Sierakowic przyjechał kilka lat temu na tzw. fuchę i został na stałe, bo ku zaskoczeniu, właśnie tu znalazł żonę i swoje miejsce na ziemi.

Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych, a potem Wydział Konserwacji Dzieł Sztuki w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, ze specjalizacją: konserwacja malowideł ściennych i sztalugowych, co - jak się zwierza w rozmowie - nieustannie go fascynuje.

Zanim pan Jarosław przystąpił do konkursu na projekt papieskiego ołtarza w Pelplinie był już dojrzałym, choć młodym wiekiem, artystą i miał na swym koncie wiele udanych realizacji. Ważniejsze z nich na terenie naszej diecezji to: rzeźba ołtarzowa Chrystusa w Brodnicy Górnej i Świętej Rodziny w Pelplinie, pomniki: F. Tredera w Kartuzach i Świętego Wojciecha w Kamienicy Królewskiej i Starogardzie Gdańskim, gdzie zaprojektował również ołtarz polowy na 800-lecie miasta, płytę epitafijną ks. Szumana. Jego dziełem jest także rekonstrukcja pomnika Chrystusa Króla w Kościerzynie i realizacja pomnika alfabetu kaszubskiego w Sierakowicach.

Na papieski ołtarz w Pelplinie p. Jarosław Wójcik miał kilka ciekawych pomysłów, np. namiot dla Eliasza rozpostarty na kamieniu. Każdy z nich związany był z Pismem Świętym, bo właśnie Biblia jest najlepszym źródłem natchnień, niemal przewodnikiem. Każdy też związany był z Pomorzem i wodą, którą przesiąknięta jest tutejsza ziemia, po której szedł przed tysiącem lat i płynął łodzią święty Wojciech z misją apostolską.

Najbardziej jednak podobała mu się, a także i Biskupowi Ordynariuszowi, "sieć" nad stołem ołtarzowym.

- Chciałem nawiązać do biblijnej sieci - wyjaśnia - i przywołać tamten symbol, jakim Chrystus określił Królestwo Boże: "...podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili" (Mt 13,47-8).

- Chciałem też zaakcentować analogię pomiędzy spotkaniem Jezusa z ówczesnym ludem Bożym i Jego namiestnika na ziemi - Jana Pawła II - z nami. Papieża, który sieje Słowo, zostawia nadzieję i jak święty Piotr łowi w sieć ludzi: "Nie bój się. odtąd ludzi będziesz łowił" (Łk 5,10).

Zaprojektowana przez pana Jarosława "sieć" ma być wykonana ze stali nierdzewnej (materiał trwały, porównywalny z brązem) i rozpostarta nad ołtarzem przez dwa łabędzie w taki sposób, że jeden jej kraniec utworzy jakby kaplicę. Jej sklepienie i ściany, wykonane z oczek "sieci", zostaną wypełnione bardzo delikatnymi witrażami. Będą one przedstawiały wizerunki polskich świętych, którzy na pewno zostali pojmani w sieć łaski Chrystusa. Kaplicę z "sieci" zamknie ogromne koło w kolorze hostii umieszczone, jak całość, na tle piaskowej "ściany" z wczesnochrześcijańskimi rytami, np. motywem ryby.

Z przodu natomiast ustawiony będzie stół ołtarzowy, przypominający kształtem naczynie ofiarne, unoszone w czasie Mszy św. przez kapłana. Niżej zaś niensy, po obu stronach schodów, spływać będzie po kamieniach i jakby spod uniesionej sieci woda - symbol życia, na której prawdopodobnie zakotwiczy się miniaturową replikę łodzi Świętowojciechowej.

Obok ołtarza umieszczony zostanie krzyż procesyjny, wykonany ze stali nierdzewnej i blachy, o fakturze przypominającej łagodne fale. Na jego powierzchni artysta chce rozpiąć bursztynową pasyjkę, a w miejscach, gdzie przybito Jezusa gwoździami, zamocować na szpilach bryłki bursztynu (takie krople będą spływać po drzewcu).

Świeczniki, podstawa pod pascha! oraz podpórka pod mszał zostaną zrobione z tych samych materiałów - stali nierdzewnej i bursztynu. Dookoła każdej świecy pan Jarosław zaprojektował wianuszek pionowych pręcików z "nadtopionymi" kroplami metalu, przemieszanymi z bursztynem. Natomiast podpórkę pod mszał zaprojektował w formie otwartej księgi z bursztynowymi klejnotami, powkładanymi pomiędzy karty, które z bliska okazują się "alfabetem kaszubskim".

I ostatni element - tron papieski widziany nie jako tron monarszy lecz centrum duchowe świata. Pan Wójcik pragnie, aby rzemieślnicy wykonali go z jasnego drewna brzozowego bardzo popularnego w meblarstwie, zwłaszcza na Rusi, z płóciennym zapieckiem, haftowanym na biało (herb Papieża i hafty kaszubskie). Tuż za oparciem przewidziane są dwa krzyżyki powlekane galwanicznie 24-karatowym złotem, na którym będą umieszczone daty: 997 r. - pielgrzymka św. Wojciecha i 1999 r. - pielgrzymka Jana Pawła II.

Całość zwieńczy ogromny krzyż, który pozostanie na Biskupiej Górze jako pamiątka wizyty apostolskiej Ojca Świętego w Pelplinie i-świadectwo niezwykłego spotkania na progu 2000 roku.

Marzena Bławat
Pismo Katolickie Pielgrzym
nr 3/99



Wasze komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy.



Autor

Treść



Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej