Poszanowanie sumienia warunkiem pokoju8 grudnia ub.r., w święto Niepokalanego Poczęcia NMP, Ojciec Święty wydał orędzie na XXIV Światowy Dzień Pokoju, który obchodziliśmy 1 stycznia br. W poprzednich paru latach Jan Paweł II w orędziach noworocznych poruszył sprawę wolności religijnej oraz konieczności poszanowania prawa mniejszości narodowych i religijnych, a w tym roku zwrócił szczególną uwagę na "znaczenie poszanowania sumienia każdego człowieka, które jest podstawą pokoju w świecie".Nagłe zmiany, jakie zaszły w 1989 r., potwierdzają jasno - wskazuje na to Papież - że "osoba nie może być traktowana jako rodzaj przedmiotu, rządzonego wyłącznie przez siły zewnętrzne pozostające poza zasięgiem jego kontroli. Przeciwnie, pomimo swej słabości człowiek nie jest pozbawiony zdolności poszukiwania i poznawania dobra w sposób wolny oraz rozpoznawania i odrzucania zła, wyboru prawdy i przeciwstawiania się błędom. Istotnie, Bóg stwarzając osobę ludzką, wpisał w jej serce prawo, które każdy może odkryć (por. Rz 2, 15), a sumienie jest właśnie tą zdolnością rozróżniania dobra i zła i działania zgodnie z tym prawem. Posłuszeństwo wobec tego prawa stanowi o godności człowieka. Żadna ludzka władza nie ma prawa ingerować w sprawy sumienia człowieka". Sumienie jednak nie jest absolutem, postawionym ponad prawdą i błędem. "Jego wewnętrzna natura zakłada związek z prawdą obiektywną, powszechną i taką samą dla wszystkich, której wszyscy ludzie mogą i powinni poszukiwać". Wolność sumienia ułatwia poznanie prawdy. Nie można nikomu narzucać swojej własnej "prawdy". "Prawda nie zwycięża inaczej, jak tylko własną mocą". "Gwarancją istnienia obiektywnej prawdy jest Bóg, Prawda absolutna, a poszukiwanie prawdy utożsamia się - na płaszczyźnie obiektywnej - z poszukiwaniem Boga". Systematyczne zaprzeczanie istnieniu Boga i stwarzanie systemu opartego na tej negacji "są krańcowo sprzeczne z wolnością sumienia, jak również wolnością religijną". I "niewierzący mają prawo, a nawet obowiązek poszukiwania prawdy, która ich doprowadzi do odkrycia Boskiej tajemnicy i do pokornego jej przyjęcia". "Podstawowym obowiązkiem każdego człowieka jest kształtowanie własnego sumienia w świetle obiektywnej prawdy, której poznania nikomu się nie odmawia i nikt nie może go zabronić. Kto domaga się prawa do postępowania według własnego sumienia, a nie uznaje równocześnie obowiązku podporządkowania go prawdzie i prawu wpisanemu w nasze serca przez samego Boga, w rzeczywistości przypisuje nadrzędną wartość swojemu ograniczonemu osądowi. Nie przyczynia się w ten sposób bynajmniej do budowania pokoju w świecie. Należy raczej z wielką gorliwością poszukiwać prawdy i żyć nią jak najlepiej według własnych możliwości". W kształtowaniu sumienia "pierwszorzędną rolę odgrywa rodzina": rodzice mają pomagać własnym dzieciom już od najwcześniejszych lat "w szukaniu prawdy i w życiu zgodnie z prawdą oraz w szukaniu dobra i szerzeniu go". Również "programy szkolne winny pomagać młodzieży w rozeznawaniu i szukaniu prawdy, uczyć akceptacji wymogów i ograniczeń prawdziwej wolności". Na kształtowanie sumienia wpływa wielce wychowanie religijne pokazując, jak nakazy moralne mają swe źródło w Bogu Stwórcy. W służbie prawdy mają być też środki społecznego przekazu. "Poważne zagrożenie dla pokoju stanowi nietolerancja, przejawiająca się w nieuznawaniu wolności sumienia innych... Nietolerancja może wkraść się w każdą dziedzinę życia społecznego; jej przejawem jest marginalizacja lub prześladowanie osób i mniejszości, które usiłują kierować się własnym sumieniem w wyborze godziwych dróg postępowania". Nawet w dziedzinie religijnej "niestety, jesteśmy świadkami prób narzucania innym określonych religii zarówno w sposób jawny, poprzez swego rodzaju "prozelityzm", stosujący otwarcie środki przymusu, jak i pośrednio, poprzez odmawianie pewnych praw obywatelskich czy politycznych... Utożsamianie prawa religijnego z prawem państwowym może prowadzić do całkowitego zniesienia wolności religijnej, a nawet ograniczyć czy zlikwidować inne niezbywalne prawa ludzkie". W dalszym ciągu orędzia Ojciec Święty podkreślił, że fundamentem pokoju jest wolność religijna; przedstawił potrzebę sprawiedliwego porządku prawnego oraz poruszył problem społeczeństwa i świata pluralistycznego. Na końcu omówił chrześcijańską koncepcję sumienia. "Bóg nie tylko wpisał prawo moralne w każde ludzkie serce, które jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam z Bogiem", lecz objawił także swe własne prawo w Piśmie Świętym. Zawiera ono zachętę, a raczej nakaz miłowania Boga i zachowywania tego prawa". Objawienie Boże jest obecne w całej pełni w Chrystusie. "Powierzył On Kościołowi misję głoszenia tej prawdy i nakazał wierność tej prawdzie. Moim największym zadaniem jako następcy Piotra - zaznacza Jan Paweł II - jest właśnie stać na straży tej nieustającej wierności, utwierdzając w wierze moich braci i siostry". "Chrześcijanin, bardziej niż ktokolwiek inny, winien poczuwać się do obowiązku podporządkowania swojego sumienia prawdzie... Ze względu na prawdę, którą wyznajemy, jesteśmy wezwani do krzewienia jedności a nie podziałów, pojednania - a nie nienawiści i nietolerancji. Darmo otrzymany dostęp do prawdy nakłada na nas niezywkłą odpowiedzialność głoszenia tylko tej prawdy, która prowadzi do wolności i pokoju dla wszystkich: do Prawdy wcielonej w Jezusie Chrystusie". Orędzie papieskie kończy się słowami: "Szukając wspólnie prawdy, w duchu poszanowania sumienia innych, będziemy mogli postępować drogami pokoju, który przynosi wolność zgodnie z zamysłem Boga". Rycerz Niepokalanej
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |