Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki
Słowniczek - Pro-Life

Obrona życia warunkiem rozumności


     Żyjemy w świecie, w którym mowa i słowa przestały być wyraziste iczne. Nowo-mowa i rozbudowana frazeologia potrafią skutecznie zakamuflować największe draństwo i głupotę. Dziś np. zboczenia, czy oczywistego wynaturzenia, nie wolno nazwać po imieniu, lecz należy je określać mianem "inności", najlepiej dodając, że (w imię tolerancji) jest to "inność" równouprawniona i nie gorsza od normalności. Nawet oczywistej normalności nie wolno nazwać normalnością, lecz jedynie "jednąz możliwych opcji". Najlepiej z dodaniem przymiotnika: "tradycyjny", "dawny" czy nawet "przestarzały". Przykładem może być patrzenie na normalne, czyli heteroseksualne (mężczyzna - kobieta) małżeństwa. Bezmyślnie głoszony wymóg powszechnej tolerancji dla wszystkiego w zasadzie powinien obejmować również tolerancję dla postawy skrajnej nietolerancji. Dochodzimy do wewnętrznej sprzeczności, którą dawniej (dziś nie wolno) nazywano po prostu głupotą.

     Po co ten wstęp? Ano po to, by po imieniu nazwać postawę ludzi nie szanujących życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. To po prostu dowód na to, że stracili (lub sami zrezygnowali) zdolność używania rozumu, a nawet instynkt samozachowawczy lub świadomie załatwiają swoje brudne interesy. Czy głosiciele pochwały eutanazji nie potrafią wymyślić, że sami są kandydatami do poddania się tej "dobroczynnej" procedurze? Jakoś nie słyszałem, by jakiś gorący zwolennik eutanazji poddał się jej dla pokazania, jakie to wielkie dobro i zdobycz ludzkości. Z drugiej strony nietrudno domyśleć się komu opłaca się idea eutanazji. Ot, choćby przebogatym firmom ubezpieczeniowym...

     Głoszenie przyzwolenia na aborcję jest równie krótkowzroczne. Jest też niezbitym dowodem na zaprzestanie używania rozumu lub na to, że robi się brudne interesy na cudzym nieszczęściu. Nie chodzi tu jedynie o zabicie dziecka, ale również o jego otoczenie dotknięte nieodwołalnie -choć czasem ujawnia się to dopiero po latach - syndromem poaborcyjnym. Skutki psychiczne w ludziach po zabiciu własnego dziecka mają ogromną moc negatywnego "promieniowania" na całe otoczenie. Nie przez przypadek Matka Teresa z Kalkuty zapytana przy okazji wręczania pokojowej Nagrody Nobla, co jest największym zagrożeniem dla pokoju na świecie, odpowiedziała bez wahania: "Agresja, kumulująca się w człowieku, decydującym się na zabicie własnego dziecka!"

     Nasz wielki rodak Papież Jan Paweł II całym swoim życiem i umieraniem opowiadał się i świadczył, że życie człowieka jest święte. Jako młody kapłan w diecezji krakowskiej podjął się obrony życia. Pomagał dziewczętom zaskoczonym ciążą zaakceptować swoje dziecko, niejednokrotnie ukrywając je przed światem za furtą klasztorną. W homiliach przestrzegał, że Polska będzie musiała ciężko odpokutować za zabijanie swych dzieci w łonach matek. Jako Papież wielokrotnie zarówno podczas wystąpień jak i w oficjalnych dokumentach upominał się o uszanowanie świętości życia ludzkiego. Pamiętamy Jego twarde słowa: "Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości".

     Pamiętam moje pierwsze spotkanie z księdzem arcybiskupem Stanisławem Gądeckim. Było to po Mszy świętej w Dniu Świętości Życia (Zwiastowanie - 25 marca), podczas której kilkaset osób podejmowało duchowąadopcję dziecka poczętego. W zakrystii Rada Duszpasterstwa Rodzin dziękowała Arcybiskupowi, że jeszcze przed oficjalnym ingresem przybył i odprawił tę mszę. Arcybiskup powiedział, że to przecież oczywiste, że obrona życia jest powinnościąkażdego człowieka, a na kapłanach spoczywa specjalna odpowiedzialność. Powiedział ponadto: "Jeżeli ktoś jest przeciwnikiem życia to znaczy, że mu rozum odebrało".

     Rzeczywiście, zwykłe zdroworozsądkowe używanie rozumu prowadzi do oczywistego wniosku, że przyszłość (również ekonomiczna) każdej społeczności zależy przede wszystkim od rodzenia i wychowywania nowych pokoleń. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że wrogami narodu są ci, którzy żądają prawa do zabijania, jak i ci którzy demoralizują młode pokolenia i utrudniają im normalny wzrost w świecie prawdziwych pozytywnych wartości. Teraz mogłaby nastąpić długa lista nazwisk i instytucji działających na szkodę narodu. Zostawmy jednak te sprawy ocenie sumień i... historii.


[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2021 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej