Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyłaW jakiej intencji będziemy w tym roku uczestniczyć w majowych nabożeństwach? Czego oczekiwać od Maryi śpiewając Jej litanię, stare i nowe pieśni w kościołach, w kapliczkach przydrożnych, przy ołtarzykach domowych?Karol Carretto, w swojej ostatniej książce zatytułowanej: Ty, któraś uwierzyła, w przeczuciu bliskiej już śmierci, napisał do swoich przyjaciół: "Jeżeli pójdziecie na mój grób i uwierzycie, że możliwa jest łączność pomiędzy członkami Królestwa Bożego, nie proście mnie, abym się modlił o uzdrowienie was z tej czy innej choroby. Proście mnie tylko, abym błagał Pana o w i a r ę dla was. JEST TO JEDYNY DAR, O KTÓRY WARTO SIĘ MODLIĆ! Uczynię to: będę w milczeniu patrzał w oczy Maryi z Nazaretu, która miała tyle męstwa, byście uwierzyli, ponieważ tego potrzebujecie." "Modlić się - powiedział Jan Paweł II - to być świadomym, w pełni świadomym wszystkich potrzeb człowieka..." Czy wśród wielości odczuwanych potrzeb przeżywasz już świadomie potrzebę uczynienia czegoś ze swoją wiarą, żeby to była wiara żywa, wiara życia; wiara, która otwiera oczy na to, że wszystko czego doświadczam na co dzień: oczekiwania, obawy, lęki, pragnienia, rozczarowania, depresje, nadzieje... to wszystko jest "miejscem" działania Boga w moim życiu. On w tym JEST, JEST ze mną i dla mnie. Ta zasada przenika całą Biblię, a znajduje wyraz w ciągle powtarzającym się zwrocie: "JA BĘDĘ Z TOBĄ" (Wj 3,12); "NIE BÓJ SIĘ! - WIERZ TYLKO" (Łk 8, 50). Na lekcji religii jedna z uczennic L. O. w Szymanowie na pytanie, jakby najkrócej sformułowała swoją odpowiedź wiaryTemu, który objawił swoje Imię słowem "JESTEM" (Wj 3, 14), napisała: "Jeżeli kiedykolwiek do tego dorosnę, to pragnę, aby moje wyznanie wiary zabrzmiało tak: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego". "Wtej odpowiedzi Maryi - wyjaśnia Jan Paweł II w encyklice Matka Odkupiciela - zawierało się doskonałe współdziałanie z łaską Bożą uprzedzającą i wspomagającą oraz doskonała wrażliwość na działanie Ducha Świętego, który darami swymiwiarę stale udoskonala. Nie mów więc nigdy: mam wiarę, bo twoja wiara ciągle się staje albo - w równie ciągłym procesie - martwieje, zanika i ani się spostrzeżesz, jak pozostaną z niej tylko okruchy świątecznych tradycji bez siły i wpływu na ż y c i e. Kto traci wiarę powiązaną z życiem, już więcej stracić nie może. Dlatego każdemu, kto odkrywa w wierze ów ewangeliczny skarb czy perłę, za które warto sprzedać wszystko, stale towarzyszy świadomość potrzeby wzrastaniawwierze. Dzisiejsza wiara już mi na jutro nie wystarczy - dlatego wołam: "Panie, przymnóż nam wiary!" Miesiąc maj to "gorący" czas w polskich sanktuariach maryjnych. Jeżeli więc czujesz się jeszcze człowiekiem "małej wiary", wybierz się na pielgrzymkę, w tej samej intencji: abyś wzrastał w wierze. Jan Paweł II w czasie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, nawiedzając swoje ulubione sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, powiedział: "Zawsze, kiedy tu przychodziłem, miałem świadomość, że zanurzam się w rezerwuarze wiary, nadziei i miłości, które naniosły na te wzgórza, na to Sanktuarium, całe pokolenia Ludu Bożego tej ziemi, z której pochodzę, i ja z tego skarbca czerpię. Nawet niewiele dodając od siebie - czerpię". Bo co to jest dziedzictwo? - pyta gdzie indziej Papież - "To jest to wszystko, co w stosunku do Maryi uczynili nasi przodkowie. To nie są wspomnienia i zabytki, ale to jest żywe dziedzictwo... tym można nadal żyć". Dlatego wiara nie jest rzeczywistością skomplikowaną. Jeżeli ci trudno uwierzyć, zauważ, że w każdej Mszy św. prosisz Pana: "... nie zważaj na grzechy moj e, lecz na w i a r ę swojego Kościoła". Zanurzaj się po prostu w dziedzictwo wiary naszych ojców. Czerp z wiary pierwszych chrześcijan aż do autentycznych chrześcijan naszych czasów. A przede wszystkim uwierz, że możesz uczestniczyć w wierze Tej, która "przekroczyła już próg pomiędzy wiarą a widzeniem "twarzą w twarz", swoją zaś ziemską, pielgrzymią wiarę zostawiła dzieciom. Ona również do ciebie zwraca się słowami, które ojciec syna marnotrawnego wypowiedział do swego pierworodnego: "Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy" (Łk 15, 31). Czerp z mojej wiary! A jeżeli jesteś rycerką czy rycerzem Niepokalanej, czerp i dla tych, którzy są przedmiotem twojej odpowiedzialności. Upoważniliśmy Ją przecież aktem rycerskiego oddania, aby użyła nas, jeżeli zechce, do wykonania tego, co jest szczególną misją Jej Niepokalanego Poczęcia: ścierania głowy węża i niszczenia wszystkich herezji, które dziś zagrażają czystości wiary katolickiej. W Raporcie o stanie wiary dzisiaj kard. Józef Ratzinger, prefekt Świętej Kongregacji Nauki Wiary, wyznał: "Kiedy byłem młodym teologiem... trudno mi było pojąć znaczenie starej formuły, powtarzanej w Kościele od pierwszych wieków jego trwania, określającej Dziewicę Maryję NIEPRZYJACIÓŁKĄ WSZYSTKICH HEREZJI.Teraz w okresie zamieszania, gdy doprawdy tak wiele herezji usiłuje przeniknąć do autentycznej wiary, teraz dopiero zrozumiałem, że w określeniu tym nie było nic z pobożnego życzenia, ale czysta prawda, szczególnie doniosła, jeżeli chodzi o nasze czasy". I na koniec kilka pytań. Dziś człowiek, który nie stawia pytań, nie będzie sobą, nie odnajdzie własnej tożsamości, a to skazuje jego życie na bezużyteczność, bo... jeżeli sól przestanie być tym, czym ma być - solą, nadaje się tylko na wyrzucenie i na podeptanie przez ludzi... (por. Mt 5, 13). Zapytaj więc siebie:
- czego brakuje mojej wierze, jeżeli nie ma ona siły pociągającego świadectwa i w moim środowisku ludzie odchodzą od wiary, zmieniają wiarę, przechodzą do różnych sekt? Niech majowe zadumanie przy ołtarzach Tej, która "przoduje Ludowi Bożemu w pielgrzymce wiary", pomoże nam znaleźć właściwą odpowiedź na te i tym podobne pytania. Jeżeli jesteś już choć trochę przekonany, że warto się modlić przede wszystkim o wiarę, i jeżeli masz już "święty nawyk" prosić Jezusa przez Maryję, to poproś Go po Komunii świętej, żeby na dłonie NIEPOKALANEJ POŚREDNICZKI ŁASK złożył dla ciebie i dla tych, za których wiarę jesteś odpowiedzialny, dar żywej wiary, wiary życia. Ona to już weźmie na siebie, żebyśmy tej "łaski łask" nie zmarnowali. Dziewica wierna nauczy nas współdziałania z łaską wiary i uwrażliwi nasze serca na działanie Ducha Świętego, który darami swymi wiarę stale udoskonala. S. Joanna, niepokałanka
Ostatnia aktualizacja: 09.06.2021
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |